venivici venivici
307
BLOG

Sejm Cichy

venivici venivici Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 22

Antypis przejmuje władzę.

Przywróci:

- praworządność

- miłość powszechną

- sprawiedliwość społeczną i każdą inną

- wielkość Polski w Europie i na świecie

- bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne

- poziom (nad poziomami) kształcenia od żłobka do kursów (zdalnych) na tytuł profesora

- uśmiech na twarzy wszystkich Polaków i nie tylko

- prawa kobiet (mężczyźni już je chyba mają)

- zablokowaną kasę unijną i każdą inną

- godne zarobki,  emerytury, zasiłki i wszystko inne pieniężnie przeliczalne

- opiekę zdrowotną jaka nie śniła się filozofom

- ...


     A może by tak pozwolić im działać. Nie przeszkadzać. Nie komentować, nie krytykować. Pozwolić działać i wprowadzać raj na polskiej ziemi. Nie kłócić się, nie zabierać głosu w Sejmie i w Senacie. 

     Niech nie mają potem chłopaki (i dziewczyny) ewentualnej wymówki, że czegoś tam zrobić nie mogli, bo im ktoś przeszkadzał. Niech działają i pokażą na co ich stać.

     Ale oczywiście nie być biernym. Dokumentować i analizować każdych ruch, ustawę, rozporządzenie, regulację i wszystko co ma wpływ na stan państwa. Ale nie komentować. Zaproszenia do mediów przyjmować, ale wykazywać się maksymalną wstrzemięźliwością (opanowaniem) w aktywności werbalnej.

     Takie zachowanie absolutnie nie może oznaczać bezczynności. Paradoksalnie, powinna być ona zdecydowanie większa niż przy standardowym zachowaniu opozycji.

     Nie dać się prowokować - to oczywiście może być najtrudniejsze i może wymagać wyjątkowej odporności i siły charakteru - ćwiczyć jedno i drugie.

     Nie prowokować również samemu. W żaden sposób - mimiką, uśmieszkami, mową ciała...

     To w żadnym razie nie ma być odpowiednik rodzinnych cichych dni (podobno takie bywają) będących objawem problemów. Musi z tego przebijać opanowanie. Musi być oczywiste dla postronnych, że to działanie w dobrej wierze.

     Jak długo być cichym? Tak długo jak będzie to potrzebne. Miesiąc, rok, całą kadencję? Okaże się.

     I pamiętać, że Cichy Sejm (i nie tylko) to nie rejterada, kapitulacja, emigracja wewnętrzna. To ma być sposób na o wiele większą mobilizację. Nowych rządów i nowej opozycji.

 

venivici
O mnie venivici

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka