wawel24 wawel24
90
BLOG

Pryzmat, czyli to jest tym, czego pragnęła

wawel24 wawel24 Polityka Obserwuj notkę 13

image

Cel doskonały dla duszy

I wtedy trzeba wierzyć, że się widziało, kiedy duszy nagle światło rozbłyśnie, albowiem ono jest, to światło, od Niego i jest to On Sam!. I wtedy trzeba sądzić, że jest obecny, kiedy niby Bóg „inny” przyjdzie w dom kogoś wyznającego i zaświeci – albo też nie przyszedł i nie zaświecił! Tak też i dusza pozostaje bez światła, bez Jego widoku, a kiedy otrzyma światło, ma to, czego szukała, i oto jest ów naprawdę cel doskonały dla duszy, ażeby dotknąć Tamtego Światła i ujrzeć Je Nim Samym, nie światłem czegoś innego, lecz Tym, które właśnie je widzi, albowiem To, od czego otrzymała światło, jest Tym, co trzeba ujrzeć: Przecież i słońca nie widzisz światłem innym!

Jakże więc to się stanie?

Odrzuć wszystko!

Plotyn, Enneady, t. II, s 262

tłum. A. Krokiewicz

(V 3, 17, 28)


Jest obecny, chociaż nie przyszedł i w sposób, choć nie jest nigdzie, nie ma niczego, gdzie by nie był!

Tak tedy umysł, skoro się zakryje przed „innymi” przedmiotami, i skupi downętrznie, zobaczy „nie widząc niczego” nie światło w innym inne, lecz samo sobie jedyne i czyste, które z siebie mu nagle rozbłysło!

Więc nie wie, skąd rozbłysło, czy z zewnątrz, czy z wewnątrz, i po jego odejściu rzeknie tylko: skąd? - bo nie ma owego skąd! Przecież nie przychodzi i nie odchodzi nigdzie, lecz tylko jawi się i nie jawi. Toteż nie trzeba go ścigać, lecz czekać spokojnie, aż się zjawi, i przygotować się jeno na widza, tak jak oko czeka na wschód słońca, a ono, wynurzywszy się nad widnokręgiem – z Okeanosa, mówią poeci – obdarzy oczy swoim widokiem. (…)

On zaś nie „szedł”, jak ktoś mógłby oczekiwać, lecz „przyszedł” jakby nie przyszedłszy, albowiem dał się ujrzeć nie, jako że przyszedł, lecz, że jako jest obecny przed wszechwszystkim, nawet przed przyjściem umysłu. Tym, który przyszedł, jest dalej umysł i on jest tym, który odszedł, gdyż nie wie gdzie on ma pozostawać i gdzie On pozostaje, bo – nigdzie! I gdyby sam także umysł mógł pozostawać „nigdzie” - nie w miejscu żadnym, bo zresztą i on nie jest w miejscu, lecz w ogóle nigdzie – to by oglądał Go zawsze, właściwie zaś nie oglądał, lecz byłby z Nim Jeden, a nie dwóch. Teraz jednak, ponieważ jest umysłem, więc „ogląda”, kiedy „ogląda” - tym „nie-umysłem samego siebie”!

Cud to z pewnością, w jaki sposób jest obecny, chociaż nie przyszedł i w sposób, choć nie jest nigdzie, nie ma niczego, gdzie by nie był! Więc można się tak zdumieć z początku, a po poznaniu zdumieć znowu, gdyby zachodziło przeciwieństwo, a raczej to niemożliwe, żeby się wtedy ktoś jeszcze zdumiewał. (V 5, 7, 33 i V 5, 8, 1).

Plotyn, Enneady, t. II, s 279

tłum. A. Krokiewicz


Tym wszystkim wzgardziła ...

Wtedy zaiste nie odda Go za nic w świecie, nawet gdyby jej ktoś dawał królestwo nad niebem całym, bo nie ma już niczego innego, co by było jeszcze lepsze lub w wyższym stopniu dobre. Wyżej już nie bieży i oto wszystkie inne rzeczy leżą na szlaku jej zestępowania, choćby się znajdowały na wysokościach.

Toteż posiada sąd wtedy piękny i poznanie, że To jest tym, czego pragnęła, posiada moc stanowienia, że nic nie jest lepsze od Niego. Bo tam nie ma złudy. Lub gdzież zyska prawdę w sposób bardziej prawdziwy? Więc Ono jest tym, czym Je dusza (mian. Dobrem), a mieni Je dopiero później i mieni, chociaż milczy, i kiedy jej błogo, nie kłamie, że jej jest błogo, bo mówi nie dlatego, że ciało doznaje lubych łechtań, lecz dlatego, że stała się tym czym była dawniej, kiedy zażywała szczęsnej doli. Ale i tymi wszystkimi innymi rzeczami, kiedy jej przedtem sprawiały przyjemność, więc władzą, potęgą, bogactwem, urodą lub wiedzą, tym wszystkim wzgardziła i tak oto „mówi”, nie mówiłaby tak z pewnością, gdyby nie napotkała rzeczy od nich lepszych.

Nie obawia się wreszcie, żeby czegoś nie doznać, bo tego w ogóle nawet nie zauważy, skoro jest Nim. Choćby zresztą ginęły wokół niej rzeczy inne, to dobrze i tak chce, żeby być przy Nim jedynie: aż tak wielkiej dostępuje błogości! (VI 7, 34, 35)

Plotyn, Enneady, t. II, s 617

tłum. A. Krokiewicz


image

wawel24
O mnie wawel24

Huomo-animal divino. Znajomość harmonii nazywa się stałością. Znajomość stałości nazywa się oświeceniem. [...]. Napięcie ducha w sercu nazywa się uporem. [...] Wiedzący nie zna udawania, udowadniający nie wie.  Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ========================== ❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀ F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody 3.10.04.2011 P O S T A C I  1. Franz Kafka i hospicjum kultury europejskiej czyli nagi król 2. Platon czytany przez Simone Weil P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE  M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka