wawel24 wawel24
430
BLOG

Prof. Koneczny o niewidzialnej, antypolskiej ręce i komentatorzy

wawel24 wawel24 Polityka Obserwuj notkę 1

Zamieściłem wczoraj notkę (nieotagowaną, jak to już od pół roku bywa) o pewnych niezwykle istotnych 4 zdaniach, które napisał w czasie wojny prof. Koneczny. Wypowiedź Konecznego dotyczy tak fundamentalnych i zamilczanych spraw, że mogłaby się stać okazją do długiej i b.ciekawej dyskusji blogerskiej. W przypadku, gdy wisi 1,5-2 godziny mogą pojawić się tylko zalążki, bo nikt nie szpera w piwnicy. 

Mimo tych "przywilejów od administracji" - notka spotkała się z pewnym zainteresowaniem. Pojawiło się  kilkanaście komentarzy, w tym kilka wartościowych. Pojawiły się też komentarze specyficzne, o których nie wiem, co sądzić. Może Państwo mi pomożecie. Przytaczam więc notkę o Konecznym plus wszystkie nocno-poranne komentarze.

============================================================== 

Prof. Koneczny: "(...) wtedy, gdy się okaże, że będzie Polska, lecz ... bez Polaków"


Prof. Koneczny podczas trwania II wojny napisał kilka niezwykłych, zastanawiających zdań na które nikt chyba nie zwrócił wystarczającej uwagi:

"Czy nie warto zastanowić się nad tym, jak od początku wojny wszelkie poczynania angielskie (następnie też amerykańskie) ulegają opóźnieniom? Jak z reguły w ostatniej chwili „coś się stanie", co obraca w niwecz całe plany? Sprawy wojenne toczą się tak, jak gdyby wykonywanie planów znajdowało się w ręku nie anglosaskim. Hitleryzm i cała Trzecia Rzesza muszą być oczywiście wreszcie zniszczone, lecz czy nie aż wtedy, gdy się okaże, że będzie Polska, lecz ... bez Polaków?"

Tak wielki umysł ulegałby "teoriom spiskowym"? Oczywiście, żartuję z tymi teoriami spiskowymi. Uprzedzam uwagi słabych umysłów ("Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo... Jak ciasto biorą gazety w palce. I żują, żują na papkę pulchną") spełniających się w zwalczaniu teorii spiskowych, z których żaden, mam nadzieję, nie zawita tu, by się swoimi zakalcami umysłowymi dzielić. Bez prób wybadania drugiego i trzeciego dna "faktów" ogłaszanych w gazetach - mamy Staśka i konia osobno. I umysł "strasznych mieszczan" uspokaja się, a niczego bardziej nie pragną niż rzeczywistości w wersji nie niepokojącej. 

Czyż trzeba tu cytować prof. Pawła Wieczorkiewicza na potwierdzenie decydującej roli ludzi i organizacji drugiego i trzeciego planu? Dla myślących nie trzeba, ale zacytujmy: "Historyk, który mówi krytycznie o tak zwanej spiskowej teorii dziejów, jest historykiem niepoważnym, hołdującym historii dla idiotów lub prostaczków, którzy wierzą w to, co widzą w telewizji i czytają w gazetach. Jest bowiem historia prawdziwa i historia medialna, fasadowa. Ta prawdziwa w dużej mierze toczy się za kulisami. A za nimi działają przede wszystkim tajne służby."  

Można tu jeszcze przytoczyć  zwięzłą wypowiedź Z.Balickiego: "„Nie uwzględniając działań i wpływu tajnych związków, można być może, zrozumieć historię dynastii i rządów, ale nie historię ludów, z towarzyszącymi jej wielkimi przeobrażeniami  dziejowymi, które urzędowa historia kładzie zwyczajnie na karb jakiegoś nieokreślonego fermentu."


Owe 4 zdania prof. Konecznego - gdy się nie chce pozostać zaledwie na poziomie jednorazowej, chwilowej ekscytacji ich niepokojącym wydźwiękiem - implikować muszą u każdej jednostki myślącej następujące pytania:

1. KTO miałby opóźniać pewne posunięcia wojenne i W JAKIM CELU? 

2. Co znaczą słowa: "bez Polaków"?  Czy słowa "bez Polaków" oznaczają zwykłe uszczuplenie populacji narodu polskiego, drastyczne zmniejszenie liczebności obywateli państwa polskiego, czy też oznaczają zastąpienie tych, co zginęli innymi, przybyłymi (przysłanymi) z zewnątrz i nie mającymi już "obowiązków polskich"?

3. A może "bez Polaków" oznacza szerokie masy "wyczyszczone" z najodważniejszych i najinteligentniejszych (eksterminacja elit) oraz poddane kierownictwu obcych grup i planowemu wynaradawianiu? I wtedy niby byliby w Polsce Polacy, "ale jakoby ich nie było...". Dmowski w takim wypadku używał  terminu "półpolacy".

4. Jaką część dzisiejszej populacji stanowią potomkowie dwóch grup: a) potomkowie przysłanych z zewnątrz obcych b) potomkowie przedwojennych obcych, tzn. wszelakich mniejszości nieasymilujących się programowo i będących wrogami polskości? Do kategorii "potomkowie" możemy dołączyć też przeróżne "środowiska" wspierające i sympatyzujące z antypolskością.

image

=================================================================

KOMENTARZE

smutny311 lipca 2019, 23:24
81
By się przydało szersze opracowanie i dojście do dokumentów źródłowych w sprawie rozkazów do rozpoczęcia powstania warszawskiego, zdobywania Monte Casino, czy tez  wycofania broni dla mieszkańców wsi z  Wołynia. Ta polska krew rozlewana szerokim strumieniem.
wawel2411 lipca 2019, 23:29
32
@smutny3 

Ano właśnie...

makacz12 lipca 2019, 00:10
11
@smutny3

Dokładnie.


makacz12 lipca 2019, 00:09
15
Opinia prof. Konecznego jest jego oceną, chyba dość odosobnioną. Nie uwzględnia skomplikowanych ówczesnych uwarunkowań.


wawel2412 lipca 2019, 00:14
32
@makacz      Opinia makacza  jest jego oceną, chyba dość odosobnioną.


wawel2412 lipca 2019, 00:16
32
@makacz 

Ale dzięki tej swojej opinii makacz zachowuje spójność swojego światopoglądu, co z jego punktu widzenia jest optymalną strategią.

smutny312 lipca 2019, 00:50
51
@makacz 

To nie jakieś tam uwarunkowania podejmują decyzje i wydaja rozkazy, ale konkretni ludzie. Najpierw ustalmy kto osobiście podpisywał rozkazy, a następnie w jakim celu lub na czyją „prośbę”. To wykrwawianie polskiego narodu nie wydaje się być przypadkowe (jeśli w ogóle można mówić w historii o przypadkach).


wawel2412 lipca 2019, 00:52
41
@smutny3 

"To nie jakieś tam uwarunkowania podejmują decyzje i wydaja rozkazy, ale konkretni ludzie. "


W punkt.


mucha.na.szybie12 lipca 2019, 07:47
30
@makacz "Nie uwzględnia skomplikowanych ówczesnych uwarunkowań." 


Jakich? 


Po za oczywiście trwającą wojną.


kwardian12 lipca 2019, 07:12
02
Stalin z Hitlerem wymordowali wielu wartościowych Polaków, ale również tych, którzy stanowili trzon międzynarodowej utopii likwidacji państw, tzw. elyt, masońskich działaczy i przede wszystkim Żydów. Uratowała nas polska wieś i chłopi, tam odbyła się ostateczna rozprawa z wrogiem. Sam mieszkam w mieście, ale żałuję, że nie przeprowadziłem się na spokojną wieś z dala od pedalstwa, narkomani i bliskowschodniej kasty..
mucha.na.szybie12 lipca 2019, 07:44
30
@kwardian 


Z tą wsią to takie slogany. Powtarzane i nie poparte żadnymi głębszymi argumentami. 


Po pierwsze, skąd wywodzi się (chyba już większość) mieszkańców polskich miast? 


Po drugie, (jeżeli wierzyć danym PKW) dlaczego po doliczeniu głosów oddanych w okręgach wiejskich, Konfederacja - jako jedyna - spadła poniżej 5%? [To pytanie jest ze względu na znaczek ~447 widniejący przy Pana nicku.] 



Linia podziału na "polskość" i "nie-polskość" przebiega zupełnie inaczej. Może warto się zastanowić co ją wytycza.


smutny312 lipca 2019, 15:53
20
@mucha.na.szybie 

Należy wyraźnie rozróżnić wieś po PGR-owską na ziemiach odzyskanych od wsi tworzonych przez szlachtę zaściankową. W opisie tej drugiej zacytuje Glogera: „Drobna szlachta zwana chodaczkową, szaraczkową, zagrodową, zaściankową, zagonową, okoliczną, drążkową i t. d. ....Szlachta ta, najstarsza może u nas, dostarczała w dawnych wiekach najwięcej ludzi do obrony granic Rzeczpospolitej, uważając służbę rycerską nie za zasługę, ale za obowiązek. Ubóstwa nigdy się nie wstydziła, szczycąc się, że dźwiga pług i miecz zarazem."Gloger podaje też, że nie tylko miecz i plug były cechami drobnej szlachty: "Tę szlachetną chęć wywyższenia się przez naukę i męztwo, widzimy u drobnej szlachty jako rzecz tradycyjną a w obyczaju narodowym leżącą .........Że zaś Jezuici w łacinie szczególniej młódź ćwiczyli, ztąd pospolitą było rzeczą, iż ze szlachcicem co szedł za pługiem można się było rozmówić po łacinie jak po polsku a w każdym domu znaleźć polskie i łacińskie książki tudzież skrzynkę z łacińskimi papierami tyczącymi się dziedzictwa i prawa”.A jako ciekawostkę oraz ukazanie korzeni i pochoszeni tej szlachty zacytuje Glogera jeszcze raz: "Ponieważ do wyjaśnienia początku dzisiejszych nazwisk wielu wsi i rodów służą (obok herbów) starożytne imiona (które w w. XV i XVI niesłusznie zarzucone zostały, a dziś jako słowiańskie i przez nad- dziadów naszych ulubione, przynajmniej niektóre wznowione być powinny), przytaczam więc tu kilkadziesiąt najczęściej przez szlachtę podlaską i mazowiecką dawniej używanych: Wszebor, Jaręt, Mroczesław (Mroczek), Jarosław, Mścisław, Dobiesław (Dobek), Ninogniew, Trojan, Sasin, Grzymisław, Falisław, Świętosław, Przecław, Dobrosław, Dersław, Zdzisław, Wojsław, Bogusław, Sławosław (Sławek), Pełka (Fulko), Przybysław, Wielisław, Sławuta, Sobiesław (Sobiech, Sobek), .Junosza, Boksa, Węcesław lub Węcław, Wirzchosław, Niemir (Nie- miera), Nadbor, Sambor, Wielebor, Mielesz, Truchon, Gosław, Sak, Iwoch, Ik, Bogdan, Sobieszand, Ścibor albo Cibor, Herwist lub Ar- wist, Borzym, Jaszczełd, Racibor, Czeczotkon, Wojdo, Czach, Sądek, Ziemosław (Ziemak), Dobrogost, Daćbóg, Przezdom, Pomściborz, Bień (Benedykt), Basz (Bartłomiej), Wojtasz (Wojciech), Jakusz (Jakób), Bronis (Bronisław), Rąbko (?), Ćhudor, Mierzon, Męcimir, Sędzimir, Sędziwój, Świaskon, Włost, Tymosz (Tymoteusz), Chrzon lub Chrzczon, Chrystyn (Krystyn) i t. d."Przepraszam za ten przydługi komentarz.


Krzysztof J. Wojtas12 lipca 2019, 08:12
12
Rozważania cywilizacyjne zacząłem na bazie prac prof. Konecznego - prekursora kierunku.

Jak to ma się do tezy tej notki?

Dochodzę do wniosku, że do tego stanu (Polska bez Polaków) przyczynił się też właśnie Koneczny.


Jego "winą" jest błędne  zdefiniowanie cywilizacji i kierowanie się emocjonalnym stosunkiem (wiara) do roli KK  w Europie, co spowodowało stwierdzenie, że istnieje Cywilizacja Łacińska (a KK nadaje jej ton etyczny).


To g... prawda.


Nie ma i nie było Cywilizacji Łacińskiej (Europejskiej). To wydumany twór Konecznego. Była i jest Cywilizacja Polska - chociaż może należałoby mówić o Cywilizacji Słowiańskiej.


Pomieszanie pojęć jakie jest tego wynikiem - nie pozwala na ukształtowania pojęcia POLAK  (polak - jako przedstawiciel cywilizacji).

Pewnego rodzaju potwierdzeniem tego stanu rzeczy jest postawa i poglądy Chestertona, który polskość uważał za ostoję katolicyzmu. (?) Dlaczego?


Bo kto jest Polakiem (polakiem) w g.prof. Konecznego, że pisze o Polsce bez Polaków?



Myślę, że należałoby zacząć od ustalenia definicji pojęć.

kwardian12 lipca 2019, 09:21
20
@Krzysztof J. Wojtas  

Watykan jest założycielem i organizatorem państwowości Polski. Wprowadził alfabet, pismo, administrację, dyplomację, wyrób cegły i szpitale (Zakon Maltański), a także wodociągi (Poznań).

Krzysztof J. Wojtas12 lipca 2019, 10:26
02
@kwardian 

I od tego zaczął się upadek Polski.



kwardian12 lipca 2019, 10:32
10
@Krzysztof J. Wojtas 


Upadła, bo nie miała Świętej Inkwizycji, ale odrodziła się dzięki AH..


lupin112 lipca 2019, 08:56
03
Koncepcje historiozoficzne Konecznego dawno przebrzmiały, podobnie jak analogiczne koncepcje Marksa. Koneczny to wybitny umysł i wielka erudycja, ale zarazem smutny przykład zafiksowania na stworzonych przez siebie teoretycznych konstrukcjach i  negowania faktów, które do nich nie pasują.


wawel2412 lipca 2019, 19:25
00
@lupin1 

Ma Pan tupet i wyobraźnię :). Zazdroszczę samopoczucia.



wawel2412 lipca 2019, 19:28
00
@lupin1 

"przykład zafiksowania na stworzonych przez siebie teoretycznych konstrukcjach i  negowania faktów, które do nich nie pasują."


Proszę napisać artykuł naukowy na ten temat lub chociażby esej.  Chętnie przeczytam. 

A nie rzucać gołosłowne banialuki. 


Obstawiam ze 100% pewnością, że niczego takiego Pan nie napisze :).

A więc pokory trochę.


wawel2412 lipca 2019, 19:29
00
@lupin1 


Pokory i znajomości swoich granic, a więc po prostu elementarnego samopoznania.




wawel24
O mnie wawel24

Huomo-animal divino. Znajomość harmonii nazywa się stałością. Znajomość stałości nazywa się oświeceniem. [...]. Napięcie ducha w sercu nazywa się uporem. [...] Wiedzący nie zna udawania, udowadniający nie wie.  Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ========================== ❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀ F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody 3.10.04.2011 P O S T A C I  1. Franz Kafka i hospicjum kultury europejskiej czyli nagi król 2. Platon czytany przez Simone Weil P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE  M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka