WbS WbS
90
BLOG

„Wolne” wybory – a co to takiego

WbS WbS Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

W niedawnej notce danej nam przez Salon24  news pt. „Unijny komisarz ds. sprawiedliwości o wyborach w Polsce: Muszą być równe i wolne”(s24) pada sztandarowy i jakby założycielski dla demokracji a la III RP przymiotnik „wolny”.

Czy unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders nie jest jednak nadgorliwy przypominając Polakom – duchowym spadkobiercom stoczniowców i górników roku 1980/1981 – o „wolnych” wyborach?

Otóż chyba nie. Zgodnie z zasadą, że najciemniej jest pod latanią można domniemywać o naiwności W. Cz. Komisarza co do szybkości przystosowywania się Polski do europejskich standardów wyborczych zdefiniowanych w 2003 roku przez Radę Europy*).

Jak na razie w III RP obowiązuje Konstytucja z 1997 roku a tam nie ma pojęcia wyborów wolnych, ani do sejmu ani do senatu ani na prezydenta. Sami jej twórcy musieli mieć awersję do tego przymiotnika bowiem jest on synonimem „niezależny, samorządny” (np. związek zawodowy tj. NSZZ). Natomiast niewytłumaczalnym faktem jest to, iż późniejsi wiodący polscy politycy wykorzystujący dla swojej osobistej kariery dobre imię Ruchu NSZZ „S” jakby zapomnieli o haśle wolności wyborczej, który był spoiwem niegdysiejszego Ruchu.

W III RP obowiązuje nadal tradycja wzięta żywcem z demokracji socjalistycznej a tam nie było mowy o żadnej wolności obywatelskiej, szczególnie wyborczej. Szczegółowiej pisałem tutaj:
https://www.salon24.pl/u/wbs/868625,prawo-kandydowania-a-prawo-zglaszania-w-wyborach

*) https://bisnetus.wordpress.com/tag/kodeks-dobrej-praktyki-w-sprawach-wyborczych/

WbS
O mnie WbS

anglofil, dystrybucjonista, "autentyczny demokrata" (definicja JP2), emeryt, Wielkopolanin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka