Witek Witek
181
BLOG

Volksdeutsch Live Matter

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 6

Najwyższa pora w końcu skończyć ze stygmatyzacją i potępianiem instytucji / postawy folksdojcza.
Nawet u nas, w polskim zapyziałym i staromodnym społeczeństwie. Trwająca już ponad 80 lat nagonka i bezsensowne potępianie w kolokwialnym "czambuł" każdego, przeważnie bardziej zaradnego i przewidującego, niż ogół narodu z jego elitami musi się nie tyle przedawnić, ale sensownie przewartościować.

  No bo kim był przeciętny folksdojcz na terenach polskich zajętych przez niemiecką III Rzeszą w 1939 i 1941 roku?
- Na pewną osobą bardziej przenikliwą i rozumniejszą od innych, wierzących w szybki, już "na wiosnę 1940-tego" koniec wojny i oczywiście koniec oznaczający klęskę największego państwa w Europie.
Pragnącą dożyć do tego nieuchronnego końca z niewiadomym terminem i rozstrzygnięciem wraz ze swoją rodziną w warunkach możliwie komfortowych, ze zdobyczami cywilizacyjnymi połowy XX wieku: brakiem głodu, ogrzewaniem, dostępem do informacji, środków masowego przekazu, wydarzeniami kulturalnymi itp.

   Oczywiście bez wyrzutów sumienia natury etycznej, moralnej - wszak cały kompletny rząd tego państwa, wraz z Prezydentem i Prymasem opuścili swój kraj i naród po 16 nocach i 17 dniach wojny, uciekając za granicę, gdy tylko ryzyko niewoli sowieckiej stało się możliwe. I żaden z członków tamtego rządu, w większości składającego się z generałów i pułkowników Wojska Polskieho, nie wystrzelił ani razy przed tą haniebną ucieczką przez most w Kutach. Tylko wojewoda poznański płk Ludwik Bociański usiłując na tym drewnianym moście hańby zatrzymać Naczelnego Wodza marszałka Rydza-Śmigłego w proteście targnął się na swoje życie, ale nieskutecznie...

   No i wielu folksdojczów pomagało w czasie okupacji niemieckiej Polakom, nawet ostrzegając żołnierzy Podziemia przed aresztowaniem.

  Urzędowo folksdojczów wyłączyli z narodu polskiego sowieccy komuniści w lutym 1945 roku, co również ma swoje znaczenie i woła o historyczną korektę.

Powyższy tekst został napisany pod wpływem wieloletniej działalności władz miasta Gdańska, ze specjalnym uwzględnieniem kilku już sławnych wypowiedzi od 2014 r. wiceprezydenta miasta Piotra Grzelaka i ostatniej inicjatywy byłego wiceprezydenta Lisickiego, obecnie zarządcy gdańskich autobusów i tramwajów:
https://radiogdansk.pl/wiadomosci/item/126455-spolka-gait-zakryje-zaglowki-z-herbem-nawiazujacym-do-wolnego-miasta-gdanska

Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw(...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka