Witek Witek
130
BLOG

Prezydent Zełenski odwiedził "zdobyty przez Rosję" Kupiansk czyli ktoś tu kłamie

Witek Witek Polityka Obserwuj notkę 10

 Ostatnim postem "KUPIANSK jeszcze nie stracony - wbrew przechwałkom Putina" trafiłem w przysłowiową dziesiątkę, na razie co najmniej z punktu widzenia propagandy Ukrainy, działającej przede wszystkim "ku pokrzepieniu serc" (jak niegdyś Henryk Sienkiewicz), ale również skutecznie zadającej kłam rosyjskiej propagandzie wojennego sukcesu - na błotach, jak i zagranicą.

  Rzadko wyjeżdżający z Rosji prezydent Putin na konferencji prasowej w Biszkek (stolica Kirgizji, do 1991 r. gorod Frunze - od sowieckiego marszałka) nie omieszkał pochwalić się na międzynarodowej arenie wielkim strategicznym sukcesem swoich wojsk, jakim miało być "całkowite zdobycie miasta Kupiansk i całkowite zniszczenie broniących go wojsk przeciwnika" : image
- Zauważmy, że określenie "całkowita kontrola" jest w powyższym anonsie powtarzane 4-krotnie!
Czyli prawdopodobnie świadomie zakłamywali rzeczywistość ilością swoich bredni.

  Wcześniej, 20 listopada, Putin zagroził Ukrainie /światu powtórzeniem "sytuacji w Kupiansku" i dodał, że podobna pozycja jest spowodowana "brakiem obiektywnej informacji o rzeczywistym stanie rzeczy na polu walki".imageПутин заявил, что подобная позиция связана с «отсутствием объективной информации о реальном положении дел на поле боя».
www.trtrussian.com/article/f0de3896a89e

= Cóż za wzorcowy przykład projekcji psychologicznej!
Chociaż z powtórzeniem sytuacji w Kupiansku - trafił pięknie. Jestem tylko za! Bezapelacyjnie!

  Tegoż wieczoru 21 listopada br. o "wyzwoleniu Kupianska"  raportował mu sam "baron Muenhausen" tej wojny Naczelnik Sztabu Generalnego SZ RF generał armii Walieryj Gierasimow.
  A Putin (widać świetnie poinformowany ;) dodał, że w rejonie Kupiansku zablokowano około 15 batalionów ZSU. 
  Prezydent Rosji zaprosił gościnnie zagranicznych dziennikarzy do Kupianska (i Wołczanska), aby pokazać im "wyzwolone przez Rosję miasta".imagehttps://aif.ru/politics/russia/zahvacheny-15-batalonov-vsu-eksperty-raskryli-detali-osvobozhdeniya-kupyanska

  Nawet na sesji ONZ przedstawiciel Rosji Niebienza nie omieszkał pochwalić się tym wielkim, jak połtawskim czy stalingradzkim, zwycięstwem rosyjskiego oręża. W przeciwieństwie do tych z 1709 i 1943 roku - tylko wirtualnym i tylko w RUNET.

  Na takie oderwanie od rzeczywistości nie mógł nie zareagować Prezydent Zełenski i jako człowiek mediów oraz par exellence Mąż Stanu władający przysłowiowymi "żelaznymi jajami" postanowił - nawet nie wypunktować Putina i jego klakierów (suflerów) w generalskich mundurach, a dosłownie znokautować tych nikczemnych kłamczuchów video-selfim z niby "zajętego przez Rosję" Kupianska!image


imageźrodło: https://www.youtube.com/watch?v=FOtzKck2-ykimageimage
źródło: https://www.youtube.com/watch?v=Wynjn2JQ10c
   Radość moją z tej kolejnej, ale tym razem wyjątkowej klęski propagandowej moskiewskiego Kremla pomnaża okoliczność, że na tym blogu uprzedzałem o takim możliwym scenariuszu wydarzeń, choć licząc obok walorów Dowódcy również na wpływ zjawisk nadprzyrodzonych:
".. poniższą obawę, która nie spełnia się, na szczęście, tak dokładnie (Czynnik Drapatego* - znowu!):
imagehttps://www.salon24.pl/u/witas1972/1471145,upadek-pokrowska-ale-i-kupianska-sprognozowalem-lepiej-od-plka-lewandowskiego

  Oczywiście obroną strategicznie bardzo ważnego Kupianska (niejako górnego, północnego zawiasu ukraińskiego frontu) interesowałem się "od zawsze", a ściślej, gdy pod koniec ubiegłego 2024 roku rosyjskie wojska przedarły się po 2 latach "bicia głową w beton" czyli przez wspaniałą, rozumną i efektowną obronę miejscowości Dworicznaimage
 Poniżej na mapce schemat pierwszego groźnego ataku kolumną zmotoryzowaną Rosjan, który został przeoczony przez Ukraińców i trafił aż do centrum miasteczka, gdzie znaleźli swój koniec wraz ze całym sprzętem wojskowym i składem osobowym (źródło archiwum autora + wg logo)imageimage
.
  Najlepszy ukraiński dziennikarz wojenny, mój wielki Autorytet od 2014 r., Jurij Butusov również przyłożył swój udział do tego Zwycięstwa propagandowego i taktycznego na razie, oby stało się Czymś Większym!
  Oto jego krótki artykuł na ten temat z FB (tamtejsze tłumaczenie):

"Co się stało w Kupiansku? Udany kontakt ugrupowania "Hartia"
  Od dwóch miesięcy działam dla Kupiańskiej w ramach grupy poszukiwawczo-strajkowej "Hartia", a teraz mogę Wam szczegółowo opowiedzieć o akcji, w której bezpośrednio biorę udział. Należy zauważyć, że akcja uwolnienia Kupiańska jeszcze się nie skończyła, jest za wcześnie na świętowanie, wróg atakuje codziennie, próbuje ponownie włamać się do miasta od północy i lewego brzegu, wróg trzyma dużą część miasta, a Trwa zacięta walka.
Dowodzę pod Kupjanskiem kilkoma obliczeniami UAV, zajmuję pozycje, i chcę powiedzieć, że udany kontratak na północ od Kupjanskiego należy się przede wszystkim myśliwcom - piechocie, artylerii, operatorom UAV którzy pod celowanym ostrzałem artylerii i dronów przełamali się przez wrogie rozkazy i odpiera codzienne ataki w bardzo trudnych warunkach i mimo strat.
A teraz kto dowodzi operacją, żeby nie rozpowszechniać fałszywych informacji.
- 21.09 Dowódca Główny Sił Zbrojnych Ukrainy O, Sirsky do zgłoszenia kontrudaru na północ od Kupianska utworzył grupę poszukiwawczo- uderzeniową w składzie 2 korpusu wojskowego NGO „Hartia”, do dowodzenia operacją przydzielił komkor płk Igor Oboleńsky.
- Starszym szefem kierownictwa był dowódca OTU generał D. Krasilnikow.
- 24.09 grupy szturmowe btgr 475. pułk "Kod 9.2" (Dowódca - Bohater Ukrainy O. Nastenko) wypuścił wioskę Ti. nkivka.
- 9.10 grup szturmowych 4 batalionu 92 brygady szturmowej (dowódca - m. Kakulya) i 475 pułk wypuścili wioskę kindrashivka.
- 11.10 grupy szturmowe btgr 13. brygada "Czarter" (dowódca - D. Newgasimov) wypuścił wioskę Radkiwka. Uwolnienie Kindrashiwki i Radkiwki określiło przełom w obronie wroga.
- 17.10 został mianowany starszym naczelnikiem w kierunku M. Drapaty.
- 21.10 grupa szturmowa "Hartia" przebiła się na rzece Oskol, przecięto rosyjskie drogi ataku.
- Od początku i na chwilę obecną planowany, dowodzony i odpowiedzialny za naszą pracę komkor "Czarter" płk Oboleńsky, i wyznaczony przez niego siedzibą ugrupowania pod przewodnictwem Sergija Sidorina. W związku z tym informacje, które są rozproszone w blogosferze, że domniemany dowódca operacji M. Drapaty nie pasuje do rzeczywistości, Michaił Wasiliowicz ma wiele własnych zasług, nie musi przypisywać mu innych. Drapatij wykonuje swoją ważną pracę w kierunku, a inni dowódcy wykonują swoją pracę, a zasługi każdego należy zaznaczyć prawdę.
I co dokładnie się stało?
   W połowie września sytuacja w Kupiansku stała się krytyczna
. Wróg - jednostki 68 Dywizji Strzelców Motorowych i 27 Brygady Strzelców Motorowych przekroczył szeroki front przez rzekę Oskol, zakotwiczył i przystąpił do ataku na północ od Kupianska. Wróg zdobył wioski Kindrasziwka, Radkívka i Воnkívka, Golubívka. Oddzielne pozycje ukraińskich żołnierzy 114., 144. i 117. brygady były faktycznie odcięte i otoczone wrogiem.
   Rosyjskie grupy szturmowe za pomocą rury gazowej i dużych leśnych obszarów przebiły trasę naziemną bezpośrednio do Kupiańska i faktycznie zdobyły większość miasta.
  Panoramiczna wysokość w północnej części miasta z wieżą telewizyjną, wieżowce, z których całkowicie kontroluje dostęp do miasta zostały zdobyte przez wroga. To nie były oddzielne DRG - były to szwady szturmowe ze składu 121, 122 pułku, 27 Brygady, 1855 batalionu Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Grupa poszukiwawczo- uderzeniowa dostała za zadanie odeprzeć wroga i wyjść do Oskola, zamknięcie tras do Kupianska i otoczenie najeźdźców w mieście, a następnie wyzwolenie miasta w interakcji z oddziałami 10 Korpusu Armii i grupą taktyczną "Kupiansk".
Zgrupowanie czarterowe obejmowało jednostki z 92 Brygady Szturmowej, 475 Pułku Szturmowego Kodeksu 9.2, 13. Brygady Czarterowej, 144. Kompania 425 Pułku Szturmowego „Skała” oraz grupa Legii „Wolność Rosji” zaangażowała się do indywidualnych zadań w grupie „Czarter”. Wsparcie przez drony wykonuje obliczenia organizacji pozarządowej „Łazar”, „Tajfun” oraz patrolowej policji obwodu Charkowskiego.
Wróg rozmieścił batalionowy obszar obronny w rejonie Tyszczenkiwki, Kindrashiwki i Radkiwki, a jednocześnie kontynuował dalsze działania szturmowe, stworzył „strefę śmierci” o wysokiej intensywności bezzałogowych oddziałów UAV, 7. Pułk, oddziałów Dnia Sądu i Rubikon. Praktycznie nie da się uniknąć spotkania z rosyjskimi dronami. Na przykład - w Novatorze, na którym wybrałem się na pierwszy rekonesans, trafiono też rosyjskiego drona opto-fibra, a tylko dzięki ochronie maszyny mieliśmy szczęście.
I mimo takiego oporu i wyższości wroga w dronach kosztem skutecznego planowania naruszono rosyjską "strefę śmierci" w tym samym czasie na dwóch obszarach, nasze działania stały się nagłe i niespodziewane dla wroga, co pozwoliło nam znacząco zmniejszyć straty i uniemożliwić nam bycie uwięziony w walce o dowolną pozycję.
Grupy szturmowe 475 Pułku „Kod 9.2” i 92 Brygady Szturmowej pokonały pozycje wroga w rejonie Kindrashiwki i przejęły kontrolę nad kluczowym składem leśnym, powodując kolosalne straty wrogowi przez ataki dronów. W lesie koło Kindrashiwki uwolniono pozycje bojowników 114 Brygady, których 6 miesięcy temu odcięł wrog.
Grupy szturmowe 13 Brygady "Hartia" pokonały wroga i uwolniły Radkiwkę i spełniły cel operacji - nie udało się Oskolowi, całkowicie przywracając granicę obrony naziemnej w okolicy. W wyniku "Czartu" przecięcia trasy wroga na zachodzie w Kupiansku, wszystkie wyjścia z rury są zwiadowane i przerobione na nasze "strefy śmierci".
Żołnierze 92 Brygady i 144 Brygady zakotwiczeni na korzystnych granicach, walczą bohatersko i skutecznie odpierają rosyjskie ataki, oczyszczają i niszczą wszelkie przełomy i infiltracje.
W ten sposób wojska rosyjskie w Kupiańsku na początku listopada zostały całkowicie otoczone.
Dowództwo Rosyjskiej 68 Dywizji natychmiast rozpoczęło ataki, które prowadzone są dosłownie codziennie, aby zapobiec szybkiej likwidacji otoczonych w jednostkach Kupian манku. Rosyjscy napastnicy, nawet gdy jeden lub dwóch opuściło grupę, nadal próbują zaatakować i przesiąkać nasze rozkazy bojowe we mgle, deszczu. W efekcie do bitwy trzeba wejść nawet w bliski tył - ostatnio konto moździerza zostało zdobyte przez dwóch okupantów.
Jednak przełamanie się przez obronę ugrupowania "Czartu" na północ od wroga Kupjan проku zawodzi. Wszystkie "infiltrowane" są metodycznie niszczone w głębi porządku bojowego poprzez kompetentnie zorganizowaną inteligencję, interakcję, wrażenie. My też mamy straty, a one są znaczące.
Ale straty Rosjan są wielokrotnie wyższe. Jedynie przez siły ugrupowania i tylko przez dane obiektywnej kontroli potwierdza się likwidacja ponad 1000 rosyjskich żołnierzy, 13 okupantów wziętych do niewoli.
Grupa "Hartia" rozpoczęła atak rosyjskich pozycji na północnym Kupiańsku i uwolniła wraz z wojownikami grupy taktycznej "Kupiansk" kilka kluczowych arsenałów mieszkaniowych.
Trzeba zaznaczyć, że żołnierze grupy taktycznej "Kupiansk" (Generał V. Solimchuk), bojownicy 127 Brygady Zmechanizowanej, 425 Pułku „Skała”, 125 Brygady Zmechanizowanej, 116 Mostu Zmechanizowanego, 101 Brygady Bezpieczeństwa, Wojsk Specjalnych Sił Powietrznych, SBU, 151 Pułku, SSO Ogólnie nie jest tak dużo ludzi w liczbie, ale robią co w ich mocy, a na początku powstrzymali atak najeźdźców, a teraz też zmierzają ku Karcie, wspólnie wyzwalając okupowane miasto.
  To właśnie żołnierze Grupy Obrony "Kupiansk" - 425 Pułk Szturmowy "Skała", 127 Brygada, 125. całkowicie uwolnieni od wroga ważny wielopiętrowy mikrodzielnica "Jubileusz", co uniemożliwia wrogowi utrzymanie południowej części miasta.
Warto jest również zwrócić uwagę na żołnierzy 116 Brygady Zmechanizowanej i 14 Brygady Zmechanizowanej
10 Korpusu Armii, którzy w niezwykle trudnych warunkach bohatersko bronią podejść do Kupianska na lewym brzegu Oskola, a przeciwnika powstrzymuje przed włamaniem się do miasto. Bez ich wysiłków na rzecz ochrony miasta nie byłoby możliwe.

  Wypowiedzi Putina i Gerasimowa 20 listopada o "całkowitym wyzwoleniu" Kupiańska oraz o "gotowości sprowadzenia zagranicznych dziennikarzy do Kupianska" spotkali się z humorem ukraińskich żołnierzy pod Kupiańskiem, gdyż w tamtym momencie Rosjanie byli już całkowicie odcięci od miasta.
   Nie mogę teraz opisać wszystkich niuansów naszej taktyki, które pozwoliły minimalnym siłom przebić się przez "strefę śmierci" i wyjść na Oskol. Ale to dowódcy tworzą na polu bitwy tę przewagę, która pozwala wyprzedzić wroga we współczesnej walce nawet w "strefie śmierci" i wykonywać zadania nawet mimo dużej ilości ludzi i dronów na wroga. W związku z tym działania dowodzenia, moim zdaniem, są przykładem skutecznych akcji asymetrycznych ograniczonych sił w chaotycznym środowisku przeciwko panowującemu wrogowi.
  Operacji wyzwolenia Kupianska daleko do końca. Z dnia na dzień oczyszczane są domy.
Operację komplikuje spora liczba cywilów, którzy pozostają w mieście, a Rosjanie wykorzystują ich jako żywą tarczę. Z dnia na dzień wróg atakuje nasze pozycje na lewym i prawym brzegu Oskola, aby ponownie przeniknąć trasę do Kupianska. Kto chce wesprzeć ukraińskiego Kupianska - proszę o pomoc głównym bohaterom - prostym wojownikom części i jednostek, o których wspomniałem w artykule "Що сталось у Куп’янську? Успішна контратака угруповання "Хартії" https://censor.net/ua/r3590280"
https://www.facebook.com/butusov.yuriy  https://censor.net/ua/resonance/3590280/butusov-pro-kup-yansk
Polecam tradycyjnie Najlepszy Raport po polsku: 


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj10 Obserwuj notkę
Witek
O mnie Witek

  "..kilka Twoich powstańczych tekstów pisanych w sierpniu 2009 i Twoje komentarze i interpretacja faktów w tym opis próby połączenia Starego Miasta z Żoliborzem są niesamowite. Powiem szczerze, że te Twoje teksty, wraz z książką Zbigniewa Sadkowskiego "Honor i Ojczyzna", należały do głównych motywów mojego zainteresowania się szczegółami." ALMANZOR 22.08 ..."notki Witka, które - pisane na dużym poziomie adrenaliny - raczej się chłonie niż czyta." " Prawda o Powstaniu, rozpoznawana na poziomie wydarzeń związanych z poszczególnymi pododdziałami, osobami, czy miejskimi zaułkami ma niespodziewaną moc oczyszczania Pamięci z ideolog. stereotypów i kłamstw. Wszak Historia w gruncie rzeczy składa się z prywatnych historii. Prawda na poziomie Wilanowskiej_1 jest dużo bardziej namacalna i bezdyskusyjna niż na poziomie wielkiej polityki. Spoza Pańskiego tekstu wyłania się ten przedziwny napęd Bohaterów, o których Pan pisze. I nawet ten najgłębszy sens Ofiar, czynionych bez patosu i bez zbędnych górnolotności" JES pod "Dzień chwały największej baonu "Zośka" "350 lat temu Polakom i Ukraińcom zabrakło mądrości, wyrozumiałości, dojrzałości. Od buntu Chmielnickiego rozpoczął się powolny upadek naszego wspólnego państwa. Ukraińcy liczyli że pod berłem carów będzie im lepiej. Taras Szewczenko pisał o Chmielnickim "oj, Bohdanku, nierozumny synu..." Po 350 latach dostaliśmy, my Polacy i Ukraińcy, od losu drugą szansę. Wznieść się ponad wzajemne uprzedzenia, spróbować zrozumieć że historia i geografia dając nam takich a nie innych sąsiadów (Rosję i Niemcy) skazały nas na sojusz, jeżeli chcemy żyć w wolnych i niepodległych krajach. To powrót do naszej wspólnej historii, droga oczywiście ryzykowna na której czyha wiele niebezpieczeństw (...) "Более подлого, низкого, и враждебно настроенного к России и русским человека чем Witek, я в Салоне24 не видел" = "Bardziej podłego, nikczemnego i wrogo nastawionego do Rosji i Rosjan człowieka jak Witek, ja w Salonie24 nie widziałem" AKSKII 13.2.2013

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka