wzmianka wzmianka
672
BLOG

Apel o monitorowanie wiatraków

wzmianka wzmianka OZE Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Dwie poprzednie notki poświęcone wiatrakom były reakcją na to co się słyszało i czytało o turbinach wiatrowych w dniu 16 października 2017. Jest mi niezmiernie przykro, że do tych notek wkradł się z mojej winy pewien wstydliwy błąd, za który przepraszam czytelników notek. Nie miał on jednak wpływu na wartość merytoryczną opracowania danych o konsumpcji i zainstalowanej mocy w Polsce, Niemczech, Francji i Danii. Grafika i dane pozostają takie jak były, uzupełnienia wymagał tylko opis osi Y. Oś ta prezentuje tysiące godzin pracy turbin w ciągu roku obliczonych przez podzielenie sumy produkcji energii w GWh przez sumaryczną moc znamionową wiatraków w MW. 

Moje teorie spiskowe

Od dłuższego czasu prezentuję pogląd, że instalacje OZE są akumulatorami energii pochodzącej z kopalin energetycznych. Akumulatorami, które nie wiadomo w jakim czasie zwrócą pobraną energię. Przemysł wytwórczy związany z tą branżą ma znaczący udział we wzroście zużycia energii w świecie, bo wszystkie kraje zostały przymuszone do ratowania planety, bo to ona cierpi!  

Po postawieniu powyższej tezy przypomniałam w serii notek badania energochłonności produktów - tematu modnego w latach 70. XX w. po postawieniu tezy o szybko kończących się zasobach kopalin energetycznych, szczególnie ropy naftowej. Jestem przekonana, że energetyczne rozliczanie produktów gotowych w postaci konkretnych instalacji OZE (wiatraki, geotermia, fotowoltaika) z podawaniem współrzędnych geograficznych może uspokoić mnie i osoby myślące podobnie do mnie. Inne sposoby wyjaśniania są zaciemnianiem obrazu przez osoby zainfekowane poprawnością polityczną.  

Mamy prawo żądać dostępu do monitoringu oraz udostępniania danych z urzędów gromadzących ustawowo dane o produkcji energii z OZE nie tylko w formie beletrystycznej i skostniałych PDF nie dających się przetwarzać, ale także w formie danych liczbowych na arkuszach Excel. Tak się robi we współczesnym świecie. Chcemy mieć dostęp do tak gromadzonych danych od was, a nie od podmiotów trzecich. Piszę to w swoim imieniu oraz wielu komentatorów mających bardzo zróżnicowane opinie. Proszę URE o dane w Excelu tego co jest podane na kamiennych tablicach:  https://www.ure.gov.pl/pl/rynki-energii/energia-elektryczna/odnawialne-zrodla-ener/potencjal-krajowy-oze/5753,Moc-zainstalowana-MW.html

Tylko prawda może dodać lub obciąć skrzydła wiatrakom 

Przypominam jeszcze raz extra tabliczkę znamionową dla wiatraka wykonaną ponad rok temu. Jest to łagodna prośba, bez tupania nogami i machania skrzydłami. Pokorna prośba o pracę nad problemem energochłonności skumulowanej oraz rozliczania OZE w jednostkach energii zużytej na ich wytwarzanie oraz oddawanie energii zużytej, a potem energii czystej nazwanej tu EEEE. 

image

Monitorowanie dotowanych instalacji OZE jest pilną koniecznością. Fotowoltaika, mająca najmniejszy udział w produkcji energii odnawialnej w naszym kraju ma już realny zalążek zbierania danych bieżących o mocy i produkcji energii z dobrowolnie zarejestrowanych instalacji:  http://pvmonitor.pl/index.php  Jest tam też przewidziana obserwacja wiatraków, ale nie udało mi się żadnego znaleźć. Na podstawie danych robione są zestawienia kwartalne i roczne w wersji dla URE. Opracowałam już dane z II kwartału i przedstawiłam na wykresach w notkach wcześniejszych. Wykresy te posłużą do wykazania wyższości gromadzenia danych indywidualnych nad zbiorówkami. 

Przykłady opracowania danych na wykresach:

Fotowoltaika

Przykładem podstawowym będzie grafika dotycząca produkcji energii elektrycznej z monitorowanych instalacji Pv w  II kwartału 2017 r. Jest to ważny, już przetestowany sposób oglądania różnych instalacji nie tylko przez właścicieli, ale także przez osoby będące zwolennikami lub przeciwnikami fotowoltaiki. 

imageNa wykresie pokazano produkcję każdej obserwowanej instalacji, produkującej w ciągu kwartału liczącego 92 dni, czyli 2208 godzin od kilku kWh do ponad 10 MWh energii elektrycznej. Są to instalacje o różnej mocy i dlatego dane różnią się między sobą jak 1:100. Jest to klub entuzjastów fotowoltaiki oraz firm zajmujących się projektowaniem i montażem paneli. image

Na kolejnym rysunku pokazany jest"wskaźnik" dla fotowoltaiki. Na osi X przedstawiona jest moc znamionowa instalacji a na osi Y iloraz produkcji do mocy, tu nazwany prawidłowo godzinami pracy z mocą znamionową. Jest to w rzeczywistości wskaźnik, bo ogniwa pracują w ciągu roku w dzień - od wschodu do zachodu słońca, co stanowi w całym roku 50% czasu. W kwartałach będzie to bardzo zróżnicowany odsetek czasu całkowitego. Panele pracują krótkookresowo z mocą przekraczającą nawet moc znamionową, ale w rezultacie uzyskują wynik znacznie oddalony od tego co teoretycznie można uzyskać w realnych warunkach, bo chmury, bo aerozole, bo cień innych obiektów, bo kąt ustawienia do słońca nie jest optymalny itp., itd.

Z moimi relacjami zapisanymi w trakcie pracy nad Pv można się zapoznać w notkach: 

Mam nowe wnioski z obserwacji monitoringu, o których napiszę w notce omawiającej wydajność instalacji monitorowanych za rok 2017. 

Produkcja gazu z odwiertów horyzontalnych w Ohio

Stosowanie grafiki do opisu różnych źródeł energii podpowiedziała mi lektura artykułu nt. poszukiwania gazu w polskich łupkach, z ciekawym wykresem uzupełnionym przez autorów Raportu o łupkach z marca 2012 r. Na początku miałam to: 

image

Moje zdziwienie wywołały trzy czerwone kreski dla rozkładu występowania gazu w Polsce. Takiej demokracji oczywiście nie widzimy w złożach amerykańskich. Zasoby jednak policzono i do tej pory straszą one w bilansach zasobów, na szczęście w części tekstowej. Po zmianie ekipy rządzącej doradcy nadal powołują się na dane z 2012 roku, bo nowego raportu nie zrobiono. 

Po znalezieniu danych produkcyjnych z otworów horyzontalnych wykonywanych w stanie Ohio opracowywałam je systematycznie na bieżąco, co relacjonowałam w licznych notkach. Była to dla mnie jako emerytowanego geologa naftowego z dolnej półki, dokształconego w zakresie wiertnictwa bardzo ważna przygoda. Zaczęłam przedstawiać bieżące wydobycie gazu raportowane kwartalnie właśnie tak jak na rysunku obok.

Wykresy tego typu nadają się znakomicie do przedstawiania danych rozstrzelonych w dużym zakresie wartości zmiennej.

image

Zainteresowanych zapraszam do starszych notek, bo nie ma sensu, aby to dzisiaj ponownie omawiać. Dodaję zbiorcze zestawienie wydobycia gazu od początku eksploatacji w 2011 do 2015. Na takich rysunkach można dodać etykiety z dodatkowymi danymi. 

Wnioski

  1. Monitoring OZE jest w Polsce konieczny. Jest to jedyna droga do uzyskania jasności w badaniu rzeczywistej wydajności źródeł odnawialnych w odniesieniu do ich mocy znamionowej. 
  2. Dane z monitoringu powinny być dostępne w internecie dla wszystkich, tak jak to jest w chwili obecnej dla wycinka produkcji prądu z paneli fotowoltaicznych. 
  3. Wyjaśnienia wymagają wyższe współczynniki wykorzystania mocy w Polsce w stosunku do Niemiec i Francji, co wydaje się mało prawdopodobne.
  4. Dane dotyczące wydajności OZE powinny być publikowane także w wersji surowej, na arkuszach Excel, tak jak to robi BP w statystykach rocznych oraz odpowiedni urząd stanu Ohio o gazie.
  5. Budowa elektrowni jądrowej nad Bałtykiem może być dyskusyjna w konfrontacji z rozwojem MEW (morskich elektrowni wiatrowych o dużej mocy). Czy chcemy odwrócić dotychczasową sytuację w energetyce polskiej i doprowadzić do zaopatrywania gęsto zaludnionego południa prądem z północy?  W tym kontekście należy sprawdzić, czy województwo pomorskie jest samowystarczalne energetycznie przy wykorzystaniu elektrowni szczytowo-pompowej w Żarnowcu. 


wzmianka
O mnie wzmianka

Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie. Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka