285
BLOG
Bądźcie mądrzy przed szkodą
BLOG

https://wpolityce.pl/polityka/677722-dlaczego-sluzba-ochrony-panstwa-nie-reagowala
Jak czytamy, Służba Ochrony Państwa, odpowiedzialna za ochronę Pałacu Prezydenckiego, otrzymała rozkaz z MSWiA aby wpuścić policję do pałacu podczas nieobecności prezydenta RP w celu zatrzymania pp. Kamińskiego i Wąsika, pomimo decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, że obaj są nadal posłami i chroni ich immunitet.
Wynika z tego, że państwo znajduje się w głębokim kryzysie ustrojowym, jeżeli jego minister Spraw Wewnętrznych i Administracji pozwala sobie na ignorowanie orzeczenia Sądu Najwyższego, zasadniczo głównie z tego powodu, że Gazeta Wyborcza nazywa IKNiSP Sądu Najwyższego 'nielegalną Izbą'.
Na pytanie o legalność rokazu odpowiedzą przyszłe sądy. Teraz mamy pilniejszy problem. Jeżeli można w drodze administracyjnej wydać polecenie zdjęcia ochrony z Pałacu Prezydenckiego, to czy MSWiA może wydać SOP (która podlega ministrowi spraw wewnętrznych) rozkaz zatrzymania Prezydenta RP, lekce sobie ważąc legalność takiego rokazu?
To pytanie traci swój abstrakcyjny czy też nawet zabawny charakter w warunkach konfliktu konstytucyjnego pomiędzy rządem a Prezydentem RP. Nikomu nie jest do śmiechu, kiedy premier tego rządu mówi na konferencji prasowej że Prezydent prowadzi sabotaż, a prokuratura została “sprytnie zabetonowana” przez PiS.
Założenie, że Służba Ochrony Państwa jest w pełni profesjonalna, lojalna, wiarygodna i niepodatna na polityczne naciski, a zatem można jej zawierzyć ochronę najważniejszych obiektów i najwyższych dostojników państwa, można było przyjmować jako oczywistość do wczoraj.
Dzisiaj, ze względu na bezpieczeństwo Prezydenta RP, należy bez zwłoki zastąpić jego ochronę SOP silną ochroną wojskową, podległą bezpośrednio Prezydentowi jako zwierzchnikowi sił zbrojnych.
Addendum z ostatniej chwili:
Którzy z tych gości byli na służbie, kiedy Służba Ochrony Państwa, która ma chronić prezydenta, poinformowała policję, gdzie dokładnie są jego goście, wpuściła policjantów do Pałacu Prezydenckiego i pozwoliła im wyciągnąć gości prezydenta?
Dlaczego ochrona prezydenta nie potrafiła lub nie chciała usunąć autobusu miejskiego, którym zablokowano bramę Belwederu?
Czy prezydent jest bezpieczny pod ochroną SOP?

Inne tematy w dziale Polityka