Delegacja w Izraelu/ The Jerusalem Post
HERB KEINON
Dążąc do złagodzenia kryzysu, polska delegacja rozpoczęła rozmowy na temat ustawy w Izraelu
Polsko-izraelskie relacje zamarły po tym, jak parlament w Warszawie uchwalił w zeszłym miesiącu ustawę, która sprawiała, że nielegalne stało się twierdzenie, że naród polski lub państwo było współwinne Holocaustowi.
W środę miała przybyć polska delegacja rządowa, by rozmawiać o kontrowersyjnym prawie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela twierdzi, że celem rozmów jest "zachowanie prawdy historycznej i zapobieganie szkodom dla wolności badań i wypowiedzi".
Związki izraelsko-polskie poddane zostały próbie, gdy parlament w Warszawie uchwalił ustawę w zeszłym miesiącu, podpisaną w tym miesiącu przez prezydenta Andrzeja Dudę, co sprawiło, że nielegalne jest stwierdzenie, że naród polski lub państwo były współwinni Holocaustowi.
Premier Benjamin Netanyahu i jego polski odpowiednik, Mateusz Morawiecki, postanowili stworzyć ekipy do dyskusji na ten temat po tym, jak niższa izba parlamentu zatwierdziła ustawodawstwo w styczniu, ale Izrael odrzucił prośbę o spotkanie zespołów w tym miesiącu, ponieważ miało to wrażenie, że spotkanie miało się odbyć przed uchwaleniem ustawy.
Polska twierdzi, że kontrowersyjne prawo o Holokauście nie jest "zamrożone"(...)
Jednak po tym, jak Morawiecki powiedział 10 dni temu, że Żydzi byli również wśród sprawców Holocaustu, dwaj premierzy spotkali się i zgodzili się, że zespoły spotkają się, by rozładować pogarszający się kryzys dyplomatyczny.
Delegacji polskiej przewodniczy wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki i spotka się z izraelskim zespołem historyków, prawników i dyplomatów kierowanym przez dyrektora generalnego MSZ, Yuvala Rotema.
Rotem zajął się kryzysem we wtorek w Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony Knesetu, odrzucając postulaty członków Knesetu, którzy twierdzili, że Izrael nie zareagował wystarczająco mocno na ustawę i powinien był odwołać ambasadora do Polski Annę Aazrai.
"Wyraźnie opowiadaliśmy się przeciwko ustawie w całym procesie legislacyjnym, ale kiedy prowadzisz walkę, nie rozpoczynaj od wyciągnięcia wielkich armat."
Rotem powiedział, że ważne jest, aby ambasador była w Polsce, spotykała się z ludźmi i reprezentowała publicznie stanowisko Izraela. Powiedział, że ambasador była w stanie wyciągnąć ważne oświadczenia od kluczowych postaci, w tym ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, który w weekend powiedział w wywiadzie, że nie będzie karania historyków, badaczy czy dziennikarzy pod prawem.
Innym członkiem izraelskiej delegacji jest główny historyk Yad Vashem, Dina Porat, która wziąła udział w dyskusji w Knessecie.
Według Porat w polskim ustawodawstwie są wysiłki na rzecz zrównania cierpienia Polaków z żydowskimi roszczeniami ekonomicznymi.
"Przede wszystkim Żydzi otrzymali odszkodowanie od Niemców, a Polacy nie" - powiedziała. "Ponadto, grupy żydowskie żądają dzisiaj zwrotu mienia żydowskiego
utraconego w trakcie Holocaustu".
Porat powiedziała , że Żydzi stanowili około 10% ludności Polski przed Holokaustem, co oznacza, że posiadali lub kontrolowali wiele prywatnych i publicznych dóbr. "Z punktu widzenia Polaków, jeśli nie wyrządzili Polacy krzywdy, nie ma co zwracać".
Powiedziała, że Polacy nie spodziewali się oburzenia wywołanego przez ustawę.
W widocznym pojednawczym geście wobec polskiej społeczności żydowskiej, która zostały poddana fali antysemityzmu od czasu wybuchu kontrowersji, Duda odwiedził centrum gminy żydowskiej w Krakowie i wyraził uznanie dla tego, co Żydzi wnieśli w rozwój Polski.
There have been many comedians who have become great statesmen and vice versa.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka