Zbyszek Zbyszek
1647
BLOG

Państwo Pandemiczne

Zbyszek Zbyszek Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 143

image


Zagonieni zarządzeniami ministra, powodzią medialnego szkwału do domów, nie zauważamy zupełnie tektonicznej zmiany naszej społecznej rzeczywistości - powstania państwa pandemicznego, ergo - pandemizmu. Tysiące przerażających nagłówków tytułów obrazów rozgrywających się na naszych oczach. Nieliczone ilości interakcji ze współbliźnimi, a każda o ogromnym znaczeniu, bo niemal życia i śmierci, to wszystko nie pozwala nam zobaczyć ogromnej fali tsunami rzeczywistości, która unosi na sobie miliony zdarzeń, zachowań, przypadków, przekazów i ludzkich losów, która całą tę rzeczywistość spiętrza, kształtuje w nową, nieznaną wcześniej formę. Być może powstaje państwo pandemiczne. Pandemizm. Nowy ustrój ludzkich społeczeństw.

Ustroje i społeczeństwa przez nie formowane da się skrótowo opisać poprzez:

  • cel istnienia państwa
  • cel życia człowieka
  • dominującą wartość - postawę

Kapitalizm.

Celem państwa kapitalistycznego jest bezpieczeństwo fizyczne obywateli. Państwo bronić ma społeczeństwa przed agresją innych społeczeństw/państw oraz człowieka przed agresją innych ludzi. Więc wojsko, sądy i policja to deklaratywne instrumenty tzw. państwa minimum, państwa kapitalistycznego.

Celem życia człowieka w kapitalizmie jest bogacenie się, zabieganie o swoje dobro. Konstytutywną postawą jednostki jest egoizm i chciwość. Zaś tym, co państwo jednostkom zapewnia jest bezpieczeństwo od agresji oraz wolność.

Oczywiście, kapitalizm w czystej postaci występował raczej rzadko i ta rzeczywistość, którą "widzieliśmy", mówiąc - kapitalizm, to hybryda kapitalizmu z moralnością chrześcijańską.

Socjalizm

Celem państwa socjalistycznego jest bezpieczeństwo ekonomiczne jednostki. Państwo socjalistyczne zapewnia indywidualnemu człowiekowi to, czego nie zapewniało kapitalistyczne - byt, a w sensie celu - dobrobyt. Dla realizacji tego celu odbiera ludziom część wolności, gdy podejmowane przez nich działania nie służą dobrobytowi ogólnemu, definiowanemu przez państwo.

Celem życia człowieka w socjalizmie jest przyczynianie się do dobrobytu całego społeczeństwa. Konstytutywną postawą jednostki jest bierność i posłuszeństwo. Zaś tym, co państwo zapewnia jedostkom są materialne warunki życia. Państwo zapewnia jedzenie, ubranie, mieszkanie. W zamian żąda pracy dla dobra państwa/społeczeństwa.

Pandemizm

Celem państwa pandemicznego jest bezpieczeństwo biologiczne jednostki. Państwo pandemiczne ma bronić jednostkę przed możliwością przerwania/zakończenia jego życia biologicznego (wskutek infekcji). Państwo pandemiczne zapewnia człowiekowi to, czego nie zapewniały mu państwa kapitalistyczne i socjalistyczne, a więc - życie, wartość najwyższą.

Celem człowieka w państwie pandemicznym jest przyczynianie się do biologicznego przeżycia wszystkich obywateli. Konstytutywną cechą jednostki, podobnie jak w socjalizmie, jest bierność i posłuszeństwo, dodatkową - przeżywany realnie strach przed niewidocznym zagrożeniem, o którym informuje państwo. Pewnej intensyfikacji ulega postawa współpracy z państwem, tj. czujności, agresji i donoszenia na obywateli, których zachowanie może naruszać cel istnienia państwa i ustroju, a więc godzić w biologiczne bezpieczeństwo wszystkich.


Przeszłość i przyszłość

Wypada uzupełnić, że najefektywniejszą formą do tej pory stosowaną była hybryda kapitalizmu i chrześcijaństwa. Z jednej strony chrześcijaństwo temperowało chciwość i egoizm, przeciwstawiając im jako równą wartość - troskę o bliźnich. Z drugiej strony kapitalizm i chrześcijaństwo nawzajem się wzmacniały upatrując w pojedynczym człowieku godności w zasadzie nieskończonej, tj. takiej, która zasługuje na wolność i która to wolność wyboru, decyzji, działania jest wartością podstawową, nawet wtedy, gdy prowadzi w swych skutkach do niechcianych konsekwencji. Człowiek w tym systemie był podmiotem. W innych jest przedmiotem.

Chrześcijaństwo jako składnik cywilizacji czy struktury państwa oraz społeczeństwa nie tyle się wyrażało w praktykach religijnych lub bezpośrednich nawiązaniach do wierzeń mistycznych, co raczej we wdrażanej w życie etyce wyrastającej i opierającej się na fundamentach tych wierzeń i podstawowych założeniach co do rzeczywistości, życia i jego sensu.

Socjalizm i Pandemizm formują wielkie obietnice i kuszące marzenia. Dobrobyt dla wszystkich, bezpieczeństwo przed chorobami dla wszystkich. Czy ktoś by tego nie chciał? W sumie elementy obydwu systemów w społeczeństwach w różny sposób od dawna już są. Bo czy nie jest socjalistycznym rozwiązaniem edukacja dla wszystkich dzieci (nawet na podstawowym i średnim poziomie)? Czy nie są elementami socjalizmu: ewidentne planowanie procesów gospodarczych, interwencje państwa w regulacje ekonomii, podatki dochodowe i pomoc społeczna? A służba zdrowia? Przecież też jest jakąś próbą zapewnienia częściowego choćby bezpieczeństwa życia w ujęciu biologicznym.

Zło wyrastające z socjalizmu i pandemizmu wynika z totalnego charakteru ich zastosowań. Bierze się to ze zniekształcenia i całkowitego zaburzenia równowagi percepcji/postrzegania. Oto w polu uwagi i świadomości istnieje wyłącznie zysk, który na dodatek jest potencjalny/prawdopodobny/przyszły, a całkowicie usuwa się sprzed oczu - cenę, jaką za wprowadzenie danego rozwiązania trzeba zapłacić.

Ceną za socjalizm była wolność ludzi, degradacja ich życia, degradacja ich godności. Ludzie stali się elementami państwa, nie posiadali indywidualnej godności, którą państwo musiałoby uszanować, przyznając ludziom wolność. Stało się społeczeństwo zbiorem trybów do zarządzania. Biernych poruszanych wolą zarządzającego. Człowieka uprzedmiotowiono.

Ceną za pandemizm wydaje się być całkowite zniewolenie fizyczne i zniszczenie duchowe jednostki. Bierność i pasywność wobec państwa jest cnotą najwyższą. Udział w państwowej polityce i państwowych działaniach jest obowiązkiem i powołaniem każdego obywatela. Stąd telefony na policję, że 15 osób na mszy w kościele z okazji rocznicy śmierci św. JPII, stąd dziesiątki donosów na portal policyjny w UK, że sąsiad pod raz drugi wyszedł z domu. Stąd powszechna, indukowana propagandą, pogarda i agresja wobec wszystkich, nie wyrażających wystarczającego entuzjazmu dla działań państwa zapewniającego "wspólne biologiczne bezpieczeństwo".

Państwo pandemiczne traktuje, co do zasady, ludzi jak kurczaki w fermie hodowlanej. Nie mamy żadnej podmiotowości. Wolność jest aberracją pisklaczego móżdżku, jakimś groźnym i złowieszczym postulatem, który natychmiast dla dobra stada trzeba eliminować. Dziobiemy, gdy nam pozwolą, siedzimy w klatce i... żyjemy. Dobry właściciel, w osobie przejętego troską ministra lub szefa, zapewni nam chroniące nasze życie antybiotyki i wkrótce szczepionki. Pracownicy w mundurach zabezpieczą nas przed przekraczaniem siatki, która jest dla podtrzymania naszego biologicznego życia. Słońce wpada czasem przez okna. Ale nie jest właściwe mu się przyglądanie, bo można zostać dziubniętym, przez współkurczaka, bojącego się o życie własne i nasze, i całej fermy.

Zapomnieliśmy o lataniu, o tym kim możemy być. Farma ma swoje wymagania, jej nadzorcy też. Żeby przeżyć trzeba przestać myśleć, bo ciężar krzywdzących absurdów i bezczelnych kłamstw podawanych dla naszego dobra przez najświatlejszego i światłych pomniejszych pracowników nadzoru, może być dla myślącego mózgu nie do uniesienia. Skutki? Wiadomo, dysonans, stres, depresja i śmierć. A do tego przecież nie można dopuścić.

Pandemizm zdaje się być nową formą dla ludzkości. Ciekawe czy ta uparta, zakodowana gdzieś, nie wiadomo gdzie w człowieku, iskra wolności i wielkości jeszcze kiedyś zapali się świecą, ogniskiem, powszechną świadomością, że jesteśmy ludźmi, to jest istotami, których wolność i godność rodzi zarówno korzyści jak i straty. Ale że musimy te straty akceptować, jeśli chcemy wzrastać. Tak jak musimy akceptować świadomość i nieuchronność śmierci, jeśli nasze życie ma mieć jakąkolwiek wartość, przekraczającą biologiczną egzystencję, którą postanowił nam zapewnić na siłę medialny i polityczny właściel farmy, w której zostaliśmy, przy naszej milczącej zgodzie, zamknięci.


----------------------------------------------
ps.Jeśli ktoś zna angielski to to wideo jest przerażające.


Zbyszek
O mnie Zbyszek

http://camino.zbyszeks.pl/  Kopia twoich tekstów: http://blog.zbyszeks.pl/2068/kopia-bezpieczenstwa-salon24-pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości