Zbyszek Zbyszek
427
BLOG

Latkowski, Szumowski, Sekielski czyli konsupcja w żerowisku świata

Zbyszek Zbyszek Pedofilia Obserwuj temat Obserwuj notkę 43

***************

Tekst nie stanowi odbicia poglądów Autora ani żadnych innych

****************

Uprzejmie informuję, że tekst jest  wulgarny, agresywny i głupi, zupełnie nie mój. Uprzejmie proszę o nieczytanie i niebranie na poważnie. To notka na zupełnym luzie, tak żeby odreagować. Co? Nie wiem. Może film Latkowskiego, może rzeczywistość Kaczyńskiego wysługującego się Szumowskim. Może wiosnę, jakąś niby obecną a jednak nieobecną. Więc - po luzaku jest tak:


Kurwy w męskich ciałach wykorzystywały dzieci z ciałami kobiet. Okej. Czemu nie. Laski same się podkładały. Jechały do klubów nocnych dla elity, tak żeby się pobawić - po prostu. Okej. Sam bywam głupi, one też mogły być głupie. Gwałty, przekupstwo, wymuszony seks. Jedna dziewczyna nie wytrzymała. Dlaczego właściwie nie wytrzymała? Nie wie na czym ten świat polega? Że wszyscy albo konsumują albo są konsumowani?

Weszła pod pociąg, ostatkiem przytomności usiłując ocalić. Co chciała ocalić? Szacunek do samej siebie? Przyzwoitość? A może wcale nie chciała niczego ocalać, tylko nie mogła wytrzymać bólu, jak 5 999, co roku popełniających samobójstwa w tej naszej postępowej, aktorskiej, katolickiej i patriotycznej rzeczywistości. Zabijają się dzieci, zabijają się księża, zabijają się kobiety, zabijają się mężczyźni - 5 raczy częściej od kobiet. Gówno to wszystkich obchodzi. Gówno to obchodzi media. Liczy się polityka.

Dla spraw politycznych, a więc dostępu do koryta z korzyściami, odpala się czasem jakieś drobne akcje demaskacyjne. A to że KK to pedofile, owszem, w drobnej części to prawda, a systemowo była kryta. A to, że celebryci lubią ruchać nastolatki. Owszem, w jakiejś drobnej części to prawda. Ale że Kaczyński za pomocą Szumoskiego dyma cały naród na Covida, to ani słowa. Bo w końcu wszyscy to staramy się robić, za wszelką cenę, konsumować, konsumować, konsumować, bez względu na cudze koszty.

A jednak w kontakcie z tragedią tych najmniejszych to się odechciewa. Wszystkiego. Kłamstwo Świata, kłamstwo mediów,  wszystko to kłamstwo, poza nową ewangelią w nowej normalności, że żerowanie cię zbawi. K****a do piekła cię zbawi. Bo życie zamienia się w piekło, gdy politycy, gdy ludzie, gdy my wszyscy akceptujemy kłamstwa i zasadę żerowania.

Taksówkarz naliczy ci więcej jak jesteś pijany. Urzędnik cię zarąbie, bo jesteś mały i się nie obronisz. Monter remonter, spieprzy ci parę spraw w domu, byle szybciej wyjść i zaliczyć kasę. W Lidlu, Biedronce itd. ceny na półce i w kasie różnią się zawsze na twoją niekorzyść. - Żerowanie.

Porombańcy polityczni przyczepią się - bo są opętani - że ich ukochana partia. Okej. Przewodniczący klubu na cmentarzu też żerował. Innego klubu. Przynajmniej ci inni, mieli na tyle przyzwoitości, żeby nie prostytuować najwyższych wartości i prawd.

Za oceanem to dopiero jest prawda. Tam też taki jeden lubił nieletnie dziewczęta... seksualizować. Miał jumbo jeta przerobionego w ten sposób, że sypialnia w środku miast siedzeń. Prezydent Bill latał ile wlazło tym samolotem, a książę Andrzej, w ogóle się nie pocił w towarzystwie nieletnich dziewczynek. I co? Ano pilnie strzeżony znaleziony powieszony. Pies z kulawą nogą nie wierzy w tę historię, ale to ona jest oficjalna. A jeśli tak, to gdzie jest prawda? I dlaczego największe imperium świata nie śmie ścigać i ująć organizatorki całej imprezy, bliskiej znajomej "biznesmena"? Cicho sza. Kto ma rozum, siedzi cicho. Ka**** ma rozum. Komisja działa nadal.

Nie wolno pytać. O Covid. O Epstaina. O sukcesy komisji smoleńskiej PiS w docieraniu do prawdy. Nie wolno pytać o podstawową motywację ludzi, którą jest - de facto - żerowanie. Grabienie do siebie. Egoizm jako religia świetnie maskowana.


Być może tak było zawsze, i tylko w bajkach, świat czarno biały. Albo raczej biały z wtrąceniami czarnego, które to wtrącenia odważny książę, zawsze przezwycięża. Skąd właściwie się biorą te bajki, skoro życie jest tak odmienne od ich treści? To wielka tajemnica. Na szczęście skurwysyny, o przepraszam specjaliści od bajek, już te bajki przerabiają. Tak żeby były poprawne. Żeby oddawały ducha czasu. Żeby ludzi zmamłolić do samego spodu, do bagna, do łajna.

Nie wcale nie jest tak źle. Mamy niepodległy rząd i samorządną, niepodległą, suwerenną ojczyznę. Nasz świat Zachodu walczy niezłomnie od demokrację, z reżimami co jej wrogie. Morawiecki z Kaczyńskim za pomocą Szumowskiego ratują naród od strasznej pandemii, zadłużając go  - gdzie? - zgadnij koteczku, i ograniczając możliwości rozwojowe.

Uchwalenie ustawy antyprzemocowej pomoże w walce z przemocą, a liczne portale i audycje oraz filmy, otworzą nam oczy na ważne - tylko dzisiaj, bo jutro już nie - sprawy i wartości.


Jesteśmy tylko wsadem - napisał ktoś kiedyś. Takim wsadem są dzieci, w potworny sposób wykorzystywane przez diabłów w ludzkich ciałach. Cała nadzieja jest w spadających liściach. To jesienią. Krążąc w ciepłym jeszcze powietrzu, powoli opadają ku ziemi, ku szarości, ku śmierci. Cała nadzieja jest w śmierci, do której wszyscy zmierzamy. Za nią jedną chyba wypada podziękować Bogu, jeśli istnieje. Dzięki niej wszystko ma szanse wrócić do rzeczywistości, do normalności, do życia, które obecnie deformuje się do poziomu, trudnego już do strawienia.

Zbyszek
O mnie Zbyszek

http://camino.zbyszeks.pl/  Kopia twoich tekstów: http://blog.zbyszeks.pl/2068/kopia-bezpieczenstwa-salon24-pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo