Szczepionka Sputnik V budzi kontrowersje. Fot. PAP/EPA
Szczepionka Sputnik V budzi kontrowersje. Fot. PAP/EPA

EMA zaleca wstrzymać się od zakupu rosyjskiej szczepionki Sputnik V

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

Europejska Agencja Leków wezwała kraje unijne do powstrzymania się od zakupu rosyjskiego Sputnika V, ponieważ eksperci wciąż przeprowadzają testy preparatu. 

Rządy Węgier, Czech i Słowacji zamówiły dawki szczepionki wyprodukowanej przez Rosjan. Była to reakcja na opóźnianie dostaw i niewywiązywanie się z umów zawartych z Komisją Europejską przez dostawców szczepionek. Dlatego EMA rozpoczęła przyspieszony tryb badania jakości Sputnika V, choć naukowcy zastrzegają: Rosja przekazuje zbyt mało danych, by realnie ocenić skuteczność preparatu. 

EMA ostrzega kraje UE 

- Potrzebujemy dokumentów, które moglibyśmy przejrzeć. W tej chwili nie mamy również danych o zaszczepionych osobach. Nie są znane. Dlatego pilnie odradzałbym wydawanie krajowych zezwoleń w nagłych wypadkach - stwierdziła Christa Wirthumer, dyrektor zarządzająca EMA w wywiadzie udzielonym austriackiej telewizji ORF.

- Możemy dysponować Sputnikiem V na rynku w przyszłości, gdy odpowiednie dane zostaną sprawdzone. Przegląd ciągły szczepionki rozpoczął się teraz w EMA. Pakiety danych pochodzą od rosyjskich producentów i oczywiście zostaną sprawdzone pod kątem zgodności z europejskimi normami dotyczącymi jakości, bezpieczeństwa i skuteczności. Gdy wszystko zostanie sprawdzone, zostanie również dopuszczona do obrotu w Unii Europejskiej - zapewniła Wirthumer.

Urzędniczka poinformowała o wyznaczonym terminie nadzwyczajnego posiedzenia komitetu ds. produktów leczniczych EMA na 11 marca, by ocenić skuteczność jednodawkowej szczepionki Johnson&Johnson - apelował o to niedawno m.in. premier Mateusz Morawiecki. 

Jeśli co najmniej cztery kraje unijne poproszą o zakup rosyjskiej szczepionki, Bruksela może rozpocząć negocjacje z rosyjskim producentem - twierdzili w rozmowach z RMF FM urzędnicy unijni. Na Słowacji zakup Sputnika V doprowadził do ogromnego kryzysu w koalicji rządzącej. 

Premier Ivan Matovicz - przewodniczący ruchu Zwyczajni Ludzie i Niezależne Osobistości (OLaNO) - tłumaczył opinii publicznej, że był zmuszony do sprowadzenia Sputnika V żeby zapewnić ochronę życia obywateli przed koronawirusem. Szczepionkę Sputnik V partyjny dopuścił do użycia minister zdrowia Marek Krajczi.

Decyzja słowackiego rządu nie spodobała się koalicjantom Wolność i Solidarność (SaS), wzywającym do rekonstrukcji gabinetu. Minister spraw zagranicznych Ivan Korczok wyraził przekonanie o wykorzystaniu rosyjskiej szczepionki do prowadzenia wojny hybrydowej przez Kreml. 

Skuteczność Sputnika V

Zdaniem specjalistów z naukowego magazynu "The Lancet", Sputnik V jest skuteczny na poziomie 91,6 procent. Władimir Putin tuż po stworzeniu rosyjskiej szczepionki nazwał ją "najlepszą na świecie". Nazwa preparatu nawiązuje do pierwszego satelity ZSRR, który został wystrzelony w kosmos w latach 50. Sputnik V zarejestrowany w Rosji w sierpniu ub. r., a do użytku dopuszczono go w grudniu.

Tak błyskawiczne tempo nie spodobało się nawet rosyjskim wirusologom, którzy ostrzegali przed dopuszczeniem na rynek preparatu przed ukończeniem wszystkich badań klinicznych. Naukowcy byli sceptyczni również ws. zbyt skąpych informacji o testowanej grupie zaszczepionych chętnych. 

Niechęć do Sputnika V rosła, gdy politycy zaczęli ostrzegać przed wpływem alkoholu na zdrowie po skorzystaniu ze szczepionki. Anna Popova, rosyjska urzędnik ds. ochrony zdrowia, doradzała, by powstrzymać się przed piciem napojów wyskokowych nawet przez dwa tygodnie przed przyjęciem dawki, a następnie po 6 tygodniach od szczepienia. Deklaracje wzbudziły nieufność zważywszy na to, że Rosjanie piją na potęgę, choć w ostatnich latach spadła tam liczba sprzedawanego alkoholu. Kreml w taki sposób uzyskałby wytłumaczenie, dlaczego zastosowanie szczepionki Sputnik V nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości