Miód jest słodszy od cukru, ale ma więcej kalorii, fot. Pixabay
Miód jest słodszy od cukru, ale ma więcej kalorii, fot. Pixabay

Czym słodzić? Zdrowsze zamienniki cukru

Redakcja Redakcja Dieta Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Cukier jest źródłem pustych kalorii. Spożywany w dużych ilościach szkodzi, ale przede wszystkim uzależnia. Jeśli nie możesz się obejść bez słodzenia, proponujemy 10 zdrowszych zamienników cukru.

Miód

Miód jest naturalnym produktem, przetworzonym przez pszczoły sokiem roślinnym o odpowiedniej zawartości węglowodanów. Podczas przemian nektaru w miód dochodzi do enzymatycznego rozkładu sacharozy do glukozy i fruktozy, a także wzbogacenia w kwasy organiczne (glukonowy, jabłkowy, cytrynowy) i enzymy. Dzięki związkom pochodzącym z nektaru miód hamuje rozwój drobnoustrojów, przez co wzmaga działanie układu odpornościowego, działa przeciwbólowo, regenerująco i odtruwająco dzięki neutralizowaniu leków i używek. Miód jest bardziej słodki i cięższy od cukru, więc niezalecany osobom na diecie, a zwłaszcza cukrzykom. Można nim słodzić, ale temperatura płynu nie powinna przekraczać 40°C, inaczej miód traci swoje lecznicze właściwości. Litrowy słoik prawdziwego miodu kosztuje ok. 30 zł.

Stewia

Stewia to roślina pochodząca z Paragwaju, zawiera w swoich liściach substancje o wiele  słodsze od cukru. Za ten słodki smak odpowiedzialne są glikozydy stewiolowe. W medycynie naturalnej jest używana jako środek wzmacniający, moczopędny i bakteriobójczy. Stewia jest 300 razy słodsza od cukru, za to prawie nie zawiera kalorii. Można ją kupić w postaci kryształków, płynu lub tabletek. Stewia w kryształkach wygląda tak samo jak cukier i łatwo stosuje się ją jako jego zamiennik w proporcjach 1:1. Trzy krople stewii w płynie odpowiadają jednej kostce cukru. Z kolei jedna tabletka odpowiada jednej kostce czy łyżeczce cukru, jest wygodna w użyciu, ponieważ jej opakowania przypominają pudełeczka TicTaców. Stewia jest bezpieczna dla osób chorych na fenyloketonurię. Ponadto badania pokazują jej korzystne działanie przy nadciśnieniu i cukrzycy. Natomiast nie bardzo nadaje się do pieczenia ciast. Jest też dość droga. Ceny słodzika wahają się od 20 do 50 zł.

Ksylitol

Ksylitol pozyskuje się w całkowicie naturalny sposób z kory brzozy, dlatego nazywany jest równie często cukrem lub syropem brzozowym. Dostarcza organizmowi połowę mniej kalorii niż cukier, poza tym przyspiesza proces przemiany materii. Zalecany jest też osobom przeprowadzającym detoks organizmu z zalegających toksyn oraz zmagającym się z grzybicami. Ułatwia również mineralizację, czyli przyswajanie minerałów przez organizm Ponadto ksylitol jest bardzo zdrowy dla zębów. Badania naukowe wykazały, że posiada właściwości zwalczające bakterie odpowiedzialne za powstawanie ubytków oraz chorób dziąseł. Cukier brzozowy wchodzi zatem w skład niektórych spośród naturalnych past do zębów czy odświeżaczy do ust. W sklepach najczęściej występuje w postaci skarmelizowanej. Ksylitol jest też dobry do wszelkiego rodzaju ciast i przetworów owocowych, ponieważ jest odporny na działanie wysokich temperatur i nie traci swoich naturalnych właściwości. Jest niestety zabójczy dla psów, a i ludzie nie powinni z nim przesadzać (bezpieczna dawka to 3 łyżeczki dziennie), ponieważ może wywołać biegunkę. Kosztuje ok. 20 zł za opakowanie.

Erytrol

Przypomina ksylitol, należy również do grupy tzw. alkoholi cukrowych. W naturze erytrytol występuje w niewielkich ilościach w warzywach, owocach, grzybach, winie czy piwie, ale nie jest stamtąd pozyskiwany. Najczęściej powstaje tak: miesza się cukier roślinny z wodą, poddaje fermentacji, krystalizuje, a następnie dokładnie suszy. Gotowy produkt ma postać białych kryształków lub proszku, który z wyglądu przypomina cukier. Jest jednak trochę mniej od niego słodszy, nie zawiera kalorii i co ciekawe, w ogóle nie jest przez organizm metabolizowany, ponieważ nie zawiera enzymów. Jest środkiem przeciwpróchniczym, ponadto ma niski indeks glikemiczny i energetyczny, przez co przyspiesza spalanie tłuszczu. Można bez obaw dodawać go do wypieków. Służy m.in. także jako wzmacniacz aromatu. Kosztuje ok. 20 zł.

Syrop klonowy

Syrop klonowy pobiera się z pnia klonu w postaci soku. Jest przezroczysty, o lekko żółtym zabarwieniu i mdłym, słodkawym smaku. Używany jest w postaci płynnej, którą otrzymuje się przez odparowanie nadmiaru wody. Aby uzyskać litr syropu, odparować należy nawet do 50 litrów soku klonowego. Jest bogatym źródłem przeciwutleniaczy, zawiera sporo wartościowych składników mineralnych. Ma wysoki indeks glikemiczny i dużą zawartość sacharozy, dlatego nie jest polecany cukrzykom. Powszechnie jest znany jako dodatek do naleśników, ale można go stosować również do ciast, z tym, że nieco je przyciemnia. Pół litra syropu klonowego kosztuje ok. 40 zł.

Słody zbożowe

Pozyskiwane są ze zbóż, głównie z ryżu i jęczmienia podczas długotrwałych procesów enzymatycznych.  Zawierają głównie maltozę, która łatwo rozpada się w naszym organizmie na glukozę. Oprócz charakterystycznego smaku są naturalnym źródłem witamin z grupy B oraz mikroelementów. Słody zbożowe poprawiają trawienie, uwalniają od zastojów pokarmowych, wzmacniają żołądek. Są też źródłem energii. Słoiczek kosztuje ok. 20 zł.

Syrop z agawy

Pozyskiwany jest z rdzenia rośliny, który kształtem przypomina ananas i waży od 25 do 75 kg. Sok ten jest wyciskany, a następnie gotowany lub poddawany obróbce enzymatycznej do uzyskania substancji o wysokiej koncentracji fruktozy. Kolejnym etapem jest rafinacja i filtracja.  Syrop bogaty jest w skrobię i inulinę, można go kupić w postaci podobnej do płynnego miodu. Inulina jest korzystna dla układu pokarmowego jako naturalny probiotyk i środek przyspieszający przemianę materii. Ma niski indeks glikemiczny IG i z tego powodu można go polecić osobom chorującym na cukrzycę. Ma jednak tyle samo zwolenników, co przeciwników, którzy porównują go z syropem glukozowo-fruktozowym pozyskiwanym z kukurydzy, ze względu na dużą zawartość fruktozy. Kosztuje ok. 15 zł.

Melasa

Melasa to produkt uboczny powstający podczas produkcji cukru. Ma postać gęstego, ciemnobrązowego syropu. Słodycz zapewnia sacharoza, której jest w nim do 50%. Melasa jest dzielona na trzcinową i buraczaną, ze względu na surowiec, z którego powstaje. Ten gęsty syrop, często zwany czarnym złotem, nadaje się świetnie zarówno do wypieków jak i do słodzenia napojów. Melasa jest dobrym źródłem żelaza, zatem jest polecana dla osób z anemią, kobiet w ciąży i karmiących oraz sportowców i rekonwalescentów. Z kolei melasa z karobu (mączki chleba świętojańskiego)  jest doskonałym źródłem minerałów, poprawia trawienie i można ją stosować przy  zaburzeniach żołądkowo-jelitowych, może być pomocna w leczeniu astmy i problemów wywołanych przez alergie, wspomaga  kurację antygrypową i przeciwkaszlową oraz odporność organizmu. Pół kilo suchej melasy kosztuje 10-12 zł.

Syrop daktylowy

Pozyskuje się go z owoców daktylowca, które zawierają dużą ilość cukrów. Można go zrobić samemu w proporcji: 1 szklanka daktyli, 1 szklanka wody i 1 łyżka soku z cytryny. Daktyle zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na min. 15 min. Kiedy daktyle są już miękkie dodajemy sok z cytryny i wszystko miksujemy blenderem. Przelewamy całość do szklanego słoika i wkładamy do lodówki. Daktyle są bogate w węglowodany - zawierają ich ponad 70 proc., czyli najwięcej ze wszystkich owoców. Polecane są zwłaszcza sportowcom. Obok cukrów w syropie daktylowym występują białka, tłuszcze, karoteny, witaminy z grupy B (ale bez witaminy B12), witamina E, wapń, żelazo i fosfor. Syrop daktylowy w sklepie kosztuje ok. 15-20 zł.

Tagatoza

Tagatozę można wytwarzać metodami chemicznymi bądź enzymatycznymi. Punktem wyjścia jest laktoza – cukier mleczny złożony z glukozy i galaktozy wzięty z serwatki. Z kolei galaktoza za pomocą rozmaitych procesów przekształcana jest w tagatozę – produkt finalny. Jest to bardzo droga metoda, dlatego też niezbyt popularna, choć badania jednoznacznie wskazują na dobroczynny wpływ tagatozy. Odżywia mikroflorę jelitową, hamuje namnażanie bakterii chorobotwórczych, poprawia funkcjonowanie pracy jelit, a także działanie układu odpornościowego. Jest absolutnie bezpieczna dla cukrzyków. Na polskim rynku można spotkać jeden słodzik zawierający tagatozę o nazwie "Tagatesse", kosztuje ok. 30-40 zł.  


ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.




Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości