Pogodny Pogodny
511
BLOG

Szymon Hołownia poszedł do Komunii i....

Pogodny Pogodny Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 30

 Hołownia poszedł do Komunii Św. a będąc po, poleciał zaraz na Facebooka gdzie napisał do swych fanów takie oto słowa:

"Wieczorna Msza w kościele karmelitów bosych na warszawskim Solcu, przychodzę tu często. Gdy w kolejce innych wiernych podchodzę do komunii, celebrans odwraca się do mnie bokiem i udziela komunii innym. Przez parę dekad doświadczyłem w moim Kościele wiele, odmawiano mi komunii na rękę, pokrzykiwano że nie tak stoję, ale to – publiczny osąd sumienia – przyznam: wprawia mnie w osłupienie. Pytam: „Dlaczego?”. Ksiądz, nadal odwrócony do innych, odpowiada: „Nie. Sumienie mi nie pozwala. Za poglądy, które pan głosi”. Odpowiadam mu: „Ale które? I przecież nie wie ksiądz nic o moim sumieniu, motywacjach, nie rozmawiał ksiądz ze mną, nie zna mnie ksiądz, nie jest moim spowiednikiem”. Na ten dialog patrzy cały kościół. Nie odpuszczam, stoję. Minutę, dwie, trzy. Ksiądz (a w zasadzie ojciec, bo karmelita) grozi mi publicznie palcem, po czym wzdycha i udziela komunii kręcąc głową, po czym znów grozi mi palcem jak dwuletniemu dziecku"

Mocno dziwię się ojcu karmelicie, że ostatecznie uległ Hołowni i Komunii Św. mu udzielił, może dlatego  się bał swoich  przełożonych? Na jego miejscu odprawiłbym jednak petenta z kwitkiem. Przecież dwulatkom Komunii Św. Kościół Katolicki nie udziela. Poza tym  "nie rzuca się pereł przed wieprze" .Tymczasem Hołownia jako zwolennik teorii świńskiego doktora Juliusa Dziwnokotleckiego ani myśli tego pojąć. :)))


Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo