Pogodny Pogodny
243
BLOG

Prezydent Duda niemile widziany w Afryce

Pogodny Pogodny Polityka Obserwuj notkę 3

Wszystko się wali, wszystko się zapada. Nie wiem, czy nadszedł już może czas, w którym Magdalenka sama sobie urwie łeb i się skończy, czy też rechot Kiszczaka oraz Urbana z tamtej strony będzie nas dobiegał już wiecznie.

Każdy pamięta pewnie powiedzonko, że Jarosław Kaczyński nigdy nie miał ręki do ludzi, że  nawet jak chciał dobrze, to niemal zawsze jakąś żmiję sobie sam na piersi położył i wychował, w czym nie różni się specjalnie od dokonań innego staruszka polityki Janusza Korwina-Mikkego. Ten również czego się nie dotknął to zepsuł. W ważnym momencie politycznym na przykład wyhodował sobie Mentzena, a ten z dobrze rokującej partii zrobił mu mętne bajoro bez dopływu. Podobnie było z prezesem PiS. Na głowę państwa namaścił wychowanka nieboszczki UW  i Bronisława Geremka, pana Andrzeja Dudę, a ten po upływie odpowiedniego czasu dość rychło okazał się sługą, tyle że innego narodu. Innego, nie znaczy od razu drugiego, to za mało. Prezydent poszybował dalej, co świadczy o tym, że powinien sobie dać już spokój z polityką, i pewnie da, bo jeszcze kilka takich politycznych akcji, a się sam pogrąży lub jego pogrążą.

Przykładem niechaj będzie Afryka do której się udał z oficjalną wizytą. Miało być fajnie, miło i pełny kuferek podpisanych kontraktów, a jest wstyd, żenada i nienawiść krajowców do nas - Polaków, chociaż żadnej kolonii Polska w Afryce nie posiadała...a jednak zostaliśmy uznani przez Afrykanów za "państwo dwulicowe", w typie Francji dlaczego? Bo według nich Polska w osobie prezydenta Dudy przez podpisanie umów handlowych wsparła rwandyjskich terrorystów z M23!

„Pologne degage en D.R.C” (Polsko wynoś się) takie plakaty witały naszego prezydenta w Kongo. Prezydent niejako odpowiada

"Polska poszukuje wiarygodnych partnerów w krajach Afryki, którzy wyznają wspólne wartości. Nie mamy żadnych wątpliwości, że w Rwandzie pod tym względem znajdujemy zrozumienie i przyjaciół"

No tak, ale Afrykanie wściekają się nie bez powodu. Otóż wcześniej Polska wspierała Kongo w konflikcie zbrojnym  o położone na wschodzie Konga terytorium bogate w złoża różnych surowców, na których położyli łapę terroryści z rwandyjskiego ruchu M23  zmuszając wcześniej kilkaset tysięcy ludzi do ucieczki.

To z tego powodu prowadzenie przez Polskę interesów z Rwandą odbiło się tak głośnym echem w Afryce, że kongijskie MSZ wprost napisało o „dwulicowej postawie Polski”. Dodając w swoim komunikacie iż

"Najwyraźniej taka postawa (podpisanie umów) prowadzi nas do przekonania, że Polska sprzymierzyła się z Rwandą w jej agresji przeciwko Demokratycznej Republice Konga (…) DRK zastrzega sobie prawo do wyciągnięcia wszelkich konsekwencji z tego celowego i nieobyczajnego zachowania polskiego rządu” 

Polskę potępił również belgijski europoseł Marc Botenga.

„Sytuacja we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga jest krytyczna. Organizacja Narodów Zjednoczonych potwierdziła, że Rwanda wspiera rebeliantów z M23. Ale polski prezydent Duda zadeklarował pełne wsparcie dla… Rwandy”

A w Polsce co niektórzy  nadmiernie się dziwią, że w kraju nad Wisłą jest źle lub że idzie na jeszcze gorsze.


cytaty z "Najwyższy Czas"

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka