"Yehuda Bauer uznawany za jednego z najważniejszych izraelskich badaczy Holocaustu stwierdził w radiowym wywiadzie, że wspólna deklaracja podpisana przez premiera Izraela Benjamina Netanjahu i szefa polskiego rządu Mateusza Morawieckiego „legitymizuje polską narrację”, która według niego jest „kompletnie zakłamana”. Historyk z Bliskiego Wschodu ponadto miał pretensje wobec Polaków, że uratowali zbyt małą liczbę Żydów.
Według Bauera, rząd w Tel Awiwie podpisał wspólną deklarację z Polską „ponieważ dla państwa Izrael związki ekonomiczne, polityczne i kwestie bezpieczeństwa są ważniejsze niż małe sprawy jak Holokaust”. Jego zdaniem parafowanie tego dokumentu przez szefa izraelskiego rządu to „zdrada”.
Badaczowi Holocaustu nie podoba się następujący fragment: „w tamtym czasie niektórzy ludzie – niezależnie od pochodzenia, wyznania czy światopoglądu – ujawnili swe najciemniejsze oblicze”. Rozjuszony żydowski historyk uważa to za „kompletne kłamstwo” i w obrzydliwy sposób opluwa Polaków:
– Co to znaczy „niezależnie od pochodzenia”? Urodzili się na Księżycu? To byli Polacy, i to nie jeden czy dwóch – zaatakował, jakoś kompletnie zapominając o masowej kolaboracji ludności żydowskiej z Sowietami w latach 1939-41, nie wspominając o Judenratach i żydowskiej policji w gettach.
Ponadto, Yehuda Bauer kompletnie bagatelizuje bohaterstwo Polaków w czasie II wojny światowej i ich niebagatelny, największy ze wszystkich narodów wkład w ratowanie jego rodaków, mówiąc, że 6700 drzewek dla Sprawiedliwych Polaków w Yad Vashem to niewiele:
– Nawet jeśli założymy, że prawdziwa liczba to 200 tys., to jedynie 1 proc. z 21 milionów Polaków – zauważył. – Co z pozostałymi 99 procentami? – mówi, okazując wyjątkową pogardę bohaterom, którzy ryzykowali życie nie tylko swoje, ale i swoich rodzin, znajomych i sąsiadów, nie wspominając, że na terenach okupowanych przez Niemców za pomoc Żydom groziła Polakom kara śmierci.
Nie zabrakło również uderzenia we współczesną Polskę i Polaków, którą wyraził w słowach „oszukali nas, owinęli nas sobie wokół palca, a my na to przystaliśmy, ponieważ dla państwa Izrael związki ekonomiczne, polityczne i kwestie bezpieczeństwa są ważniejsze niż małe sprawy jak Holokaust”.
Tak właśnie wygląda antypolonizm w Izraelu i działalność historyków z tego kraju. Wynurzeń tego człowieka nie ma co więcej komentować, ale wygląda na to, że uległość wobec Tel Awiwu dopiero rozpocznie kolejną, zmasowaną akcję propagandową przeciwko Polsce … "
Dziennik Narodowy za: onet.pl
Inne tematy w dziale Polityka