Wybieram się na Marsz Niepodległości i napiszę szczerze, że jest to Marsz, który od podstaw stworzyli narodowcy, a pod który zaczęto się cynicznie od wielu lat podwieszać. Przypominam więc, my Konfederaci /narodowcy traktujemy ów Marsz na poważnie i nie chcielibyśmy aby traktowano go jako swego rodzaju 300 mil do nieba za friko. A tak to wygląda. PiS się pod Marsz mocno podczepił, ba, nawet stara się go nam, narodowcom od paru lat wyrwać z dłoni jako własny (metoda komunistów zabrać innemu).
Dlatego socjalistom z PiS nie podoba się więc, że na sztandarach narodowych widnieją hasła religijne, czy tak uwierająca ich zaciśnięta pięć z różańcem. Nie podoba się ów znak, bo według socjalistów nie powinno się mieszać symboli religijnych z polityką a poza tym wedle nich to komuszy znak.
A czym byłaby Polska bez chrześcijaństwa pomyślał jeden z drugim? Czym byłaby Europa bez Krzyża setki lat temu? Macie tego dzisiaj dowód czym jest odwrót od Nauki Chrystusa. Zresztą, co tam socjalistów czy czerwonych przekonywać. Oni wiedzą lepiej. Kardynał Nycz wcale nie zabronił narodowcom prawa odprawienia Mszy św., a pan premier Morawiecki z prezesem absolutnie nie zmyśla i narodu nie oszukuje.
Dała wam bozia dobre sny. Uściślę więc. Obecne hasło, owa wspomniana zaciśnięta pięść z różańcem to celowy symbol panowie socjaliści. Ma on was kłuć w oczy, że razem z czerwonymi Boga z życia narodu nie wyrzucicie ani tym bardziej nie zmodyfikujecie i już. I choćby Konfederatów było w Polsce tylu co kot napłakał, to w przeciwieństwie do was socjaliści i komuniści, którzy dzisiaj tak przecie w przód aby sobie Polskę dzielić na pół to zapowiadamy wam że będziemy wzorem naszych żołnierzy wyklętych z wami walczyć, gdyż mimo waszych obietnic, mimo pięknych słów stanowicie poważne zagrożenie dla wolnej, suwerennej w decyzjach Polski.
Moim zdaniem powinniście więc iść 11 listopada oddzielnie. Nie przez most, ale razem czerwonymi w tym Marszu co to za obcą i waszą wolność będzie szedł. Wolałbym was na błoniach pod narodowym nie oglądać, skoro głosowaliście na racje Polsce obce, bo to jak razem siadać z wrogiem do jednego stołu. Jak tu śpiewać wspólnie Hymn Narodowy? Poza tym z nazistami i faszystami chcecie maszerować i wspólnie śpiewać? Przecież za takich, nas narodowców uważacie. No to jak będzie? Nie róbcie z siebie debili
Pomyślcie, nie wierzycie tak po prawdzie w Boga Wszechmogącego, bo Jego Naukę chcecie sobie wygłaskać. Dzieci chcecie własne mordować, bo na takich co chcą je zabijać głosujecie, a z nami chcecie maszerować? My to nie wy. Zapamiętajcie to sobie, i zorganizujcie sobie lepiej własny Marsz, albo podepnijcie się pod Marsz Żywych w Auschwitz, do tradycji którego waszym politykom jest niezwykle blisko.
