zetjot zetjot
340
BLOG

Mała Sycylia ci nie odpuści

zetjot zetjot Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Człowiek jest istotą dwoistą, i choć ten fakt może być rozmaicie interpretowany, dwoistość pozostaje w mocy. Najprostszym objawem tej dwoistości jest integralne połączenie cielesności z duchowością. Integralność sprawia, że rozdział mozliwy jest jedynie teoretycznie, w trakcie analitycznych rozważań. Z tej integralności wypływają też rozmaite implikacje, w tym prawne, i przyjmujemy, konsekwentnie, iż osoba o zaburzonej psychice np. nie ponosi konsekwencji prawnych swoich działań fizycznych.

Jednak prawne podejście do kwestii integralności cierpi na brak logiki. Logicznie rzecz biorąc każda forma agresji skierowana ku któremuś z dwóch aspektów mojej osobowości, czy to cielesnemu czy też duchowemu, powinna być karana. Jak wskazują reakcje na ostatnie wybryki środowisk lewackich związane z agresywnymi zachowaniami środowisk LGBT, w prawnym podejściu do tej kwestii zieje alogiczna czarna dziura, która sprawia, że nawet fizyczne akty agresji w wykonaniu tych środowisk traktowane są z pobłażaniem.

Tymczasem reakcja powinna być ostra i zdecydowana. Lewactwo nie uznaje żadnych zasad ani kompromisów, bo bazuje na urojeniach i zaburzeniach w tym fizjologicznych, których żadne kompromisy nie zaspokoją. Miejsce lewactwo jest więc nie w przestrzeni publicznej, lecz w ośrodku terapii. Każda akcja sprzeczna z ich poglądami wywoła wrzask i paroksyzmy wśiekłości, więc nie należy na to zwracać uwagi, lecz usuwać ich z przestrzeni publicznej. W przestrzeni publicznej jest miejsce dla wolności słowa, ale nie ma miejsca dla agresji i wścieklizny toczącej pianę z ust.

Termin „obraza” pochodzi od słowa „razić”, którego sens potwierdza dwoistość ludzkiej natury i wskazuje sposób właściwego postępowania wobec agresora.

Podsystem prawny w danym systemie państwowym nie jest systemem autonomicznym, jako że jest podsystemem. Stanowi on tylko uzupełnienie systemu moralnego i obyczajowego. Jeżeli popada w konflikt z moralnością i obyczajem, trzeba go zrewidować. A nadzwyczajnej kaście przyśniła się całkowita autonomia. Co za mentalne prostactwo!

Podsystem prawny w Polsce nie wymaga reformy, wymaga zaorania i wysłania drani na zieloną trawkę. Włos się jeży na głowie, gdy obejrzy się jakiś reportaż interwencyjny, w którym przewijają się zazwyczaj wątki sądowe. A już zupełnym kuriozum, wymagającym wysłania sędziów sądu apelacyjnego w Gdańsku po prostu na księżyc, jest sprawa sądowa, w której osobą najbardziej poszkodowaną sądownie okazuje się ofiara wybryków Niemca, Hansa coś tam, pani Nitek-Płażyńska. No tak, jak ma się takie nazwisko, to nie możesz liczyć na to, że Mała Sycylia ci odpuści.

A że casus pani Nitek-Płażyńskiej nie jest jakimś wyjatkiem, pokazje link do sprawy Bońka:

https://niezalezna.pl/350158-tylko-u-nas-sad-przebil-komunistyczna-cenzure-j-kaczynski-o-zakazie-pisania-o-bonku

Plaga lewactwa, wywołana upadkiem demoliberalizmu w krajach Zachodu daje się nam coraz bardziej we znaki i trzeba jego problem rozwiązać, bo brak rozwiązania oznacza automatycznie zagładę. Należy rozważyć wszelkie mozliwe scenariusze i je publicznie ogłaszać.

Społeczeństwa chrześcijańskie mają recepty rozwiązań pokojowych przez perswazję i edukację. Niestety lewactwo nie okazuje najmniejszej chęci do dyskusji więc prawdopodobny wydaje się opisany wyżej scenariusz hiszpański. Inny scenariusz religijny, który w niektórych społeczeństwach zachodnich staje się coraz bardziej realny, to krwawy scenariusz muzułamański i szariat.

Można jednak, z uwagi na charakter lewactwa, poprowadzić rozważania innym torem, bo argumenty natury religijnej do niego nie trafiają i spróbujmy perswazji od strony materialistycznej i naukowej. Zacznijmy od teorii ewolucji, której lewactwo odrzucić nie może. Teoria ewolucji pokazuje, jak wczesne społeczności gatunku homo radziły sobie z osobnikami agresywnymi, eliminując je brutalnie z populacji i usuwając niekorzystne geny zakłócające współpracę. 

Mam jednak obawy, że lewactwo, bazujące przecież na zaburzeniach emocjonalnych bądź fizjologicznych, odporne jest na wszelkie racjonalne argumenty wymagające zdystansowania się od bezpośrednich emocji i stanu tu i teraz. Ale może te argumenty trafią do ich cynicznych mocodawców wykorzystujących ich głupotę i uzależnienia.

W każdej populacji występują też osobniki zwane free riders czyli oszuści, wykorzystujący innych bez własnego wkładu na rzecz społeczności, i jakie są mozliwe scenariusze radzenia sobie z nimi pokazuje teoria gier: scenariusze łagodne przeplatane scenariuszami bardziej radykalnymi. Tak więc lewactwu należy uświadomić wyraziście, co ich czeka w razie niepodporządkowania się społecznym regułom gry. Cała ta gama scenariuszy powinna być przedstawiana publicznie w sposób głośny i zdecydowany, bo celem ewolucyjnym jest wyłącznie przetrwanie danej społeczności, innych celów nie ma. Kto zagraża przetrwaniu powinien być eliminowany z grupy.

Oczywiście podobne ostrzeżenia należy wystosować do wszystkich pracowników wymiaru sprawiedliwości, żeby mogli dostrzec pełen kontekst swoich poczynań i ich konsekwencje przy uwzględnieniu różnych scenariuszy.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo