zetjot zetjot
375
BLOG

Czy z lewactwem da się racjonalnie dyskutować ?

zetjot zetjot Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 75

Wszyscy dyskutują na temat coraz bardziej kuriozalnych wyczynów lewactwa odwołując się do racjonalnych kategorii. To oczywisty błąd. Jestem zwolennikiem tezy, iż dyskusja powinna przebiegać przy zastosowaniu kryteriów psychiatrycznych, jako że lewactwo ma podłoże o charakterze zaburzenia fizjologicznego i emocjonalnego. Zdominowany przez zaburzenia umysł lewacki nie jest w stanie operować racjonalnie. Potem obserwujemy takie efekty, jakie mają miejsce w USA.

Z tego wynika, że ścieżka racjonalnej debaty z lewactwem jest zablokowana i to przez samo lewactwo, które pod wpływem zaburzeń, jest przekonane o słuszności swoich postaw, nie podlegających kwestionowaniu przez kogokolwiek.

A jeżeli ścieżka taka jest zablokowana, to nietrudno przewidzieć, jakie są dalsze mozliwości.

Widzę, że są ludzie, którzy zaczynają podzielać to moje przekonanie. Oto Rafał Ziemkiewicz stwierdza w swoim tekście w 35 numerze tygodnika „Do Rzeczy”:

„Rzadko wykorzystuję felietony do osobistych porachunków, ale dziś nie powstrzymam się przed przypomnieniem, dlaczego zerwał ze mną swego czasu współpracę portal Interia. Otóż dlaego, że napisałem, iż z aktywistami LGBT je4swt dokładnie tak jak z komunistami: nie da się z nimi negocjować, rozmawiać, trzeba ich po prostu zniszczyć, inaczej oni zniszczą nas.

/.../

Właśnie przeczytałem w „Newsweeku” wywiad z piszącą lesbijką Sylwią Chutnik, zajawiony już na okładce hasłem podobnym, tylko odwrotnym: „Nie dyskutuj z homofobem”.

I takie jest realne stanowisko lewactwa, z którego należy wyciągnąć daleko idące, podkreślam: daleko idące, wnioski praktyczne. Miejsca na kompromis po prostu nie ma.

Jeżeli ktoś ma wątpliwości, niech skorzysta z pomocy naukowej i sobie ściągnie z sieci i wydrukuje obrazek i treść pokazującą atak na pro-lifera jeżdżącego po Warszawie furgonetką. Kto atakował, a kto był ofiarą ? W przyszłości będzie miał dokument pod tytułem: „Tak się rodził faszyzm”.

Tyle uwag krytycznych sformułowanych w języku dyskursywnym. Można też problem ten skwitować w inny sposób przy uzyciu prostych narzędzi kulturowych, które Państwu zacytuję, bo akurat jestem osobiście nieustannie zaangażowany w tej sferze kulturowej:

„ Jestem Bobo, pępek świata,

to jest mama, a to tata, 

dziadek, babcia, siostra mała,

czy to już rodzina cała?”

Taki jest obraz prawidłowego stanu rzeczy widziany z perspektywy kulturowej. Żaden inny obraz innego stanu rzeczy nie jest możliwy. Już widzę te próby sformułowania alternatywy.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo