Salonowicze prezentują dość oryginalne stanowisko w kwestii nauki, zapewne wskutek niepowodzeń szkolnych i generalnej niechęci do uczenia się, typowe dla gimbazy. To efekt kompleksu niższości wywołany niepowodzeniami osobistymi i popkulturą. Mimo iż wszyscy bez dorobku nauk obyć się nie mogą w życiu codziennym.
Przyjrzyjmy się takim typowym błędom poznawczym, będącym efektem takiego nastawienia. Postawmy parę pytań wyobrażonemu niezbyt lotnemu interlokutorowi i dodajmy odpowiedzi.
Czym zajmuje się nauka ?
M.in. ludźmi
Czym zajmuje się biologia ?
Ludźmi, m.in. .
Czym zajmuje się medycyna ?
Ludźmi, chorymi.
Czym zajmuje się psychologia ?
Ludźmi.
Czym zajmuje się socjologia ?
Ludźmi.
Czy takie odpowiedzi, prawdziwe przecież, państwa satysfakcjonują ? Po cholerę tyle różnych nauk, skoro one wszystkie zajmują się ludźmi ? Jedna nie wystarczy, żeby oszczędzić kłopotu biednym lemingom i gimbazie ?
A co jest złego w takich odpowiedziach, skoro ludzie tak myślą ?
Otóż nauka nie zajmuje się ludźmi, zajmuje się relacjami między obiektami, w tym między ludźmi. Nie ludźmi a relacjami między ludźmi. Obiektem zainteresowania nauki są relacje między obiektami, a te relacje tworzą strukturę czy to obiektów czy bytów z obiektów złożonych, a ta struktura ulega ewolucji.
Biologia zajmuje się relacjami między genami, między genami a środowiskiem, medycyna relacjami między różnymi elemnetami struktury cielesnej człowieka a wpływami środowiska, psychologia relacjami między funkcjami umysłu i indywidualnymi relacjami międzyludzkimi, socjologia relacjami między ludźmi, jednostkami bądź grupami.
Można jeszcze dodać, że nauka zajmuje się oprócz relacji, także ewolucją, transformacjami relacji między obiektami.
Prostak widzi obiekty, widzi ludzi, tak jak to opisał Tuwim w wierszu o strasznych mieszczanach - widzi wszystko osobno - nie dostrzega ani relacji, ani struktur ani procesów je przeksztalcających. W efekcie może mieć problemy ze zrozumieniem wierszyka:
A było to tak:
Bociana dziobał szpak,
A potem była zmiana
I szpak dziobał bociana.
Były trzy takie zmiany.
Ile razy był szpak dziobany?
A od niechęci do nauki niedaleko do niechęci do prawdy. I cała cywilizacja bierze w łeb.
Jeżeli ktoś zajmuje się wyłącznie postrzeganiem obiektów, to może mieć kłopoty ze zrozumieniem faktu, że z trzech elementów, obiektów językowych: "Jacek,Tomek, dzwonić" można uzyskać dwie różne relacje i dwie albo nawet trzy struktury - Jacek zadzwonił do Tomka albo Tomek zadzwonił do Jacka, albo jeszcze Jacek i Tomek dzwonią do siebie.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo