Od paru dobrych lat kumulują się zjawiska świadczące o postępującym upadku systemu liberalnego i koniecznośći tworzenia innego, prawdziwie demokratycznego systemu. Zastanawiało mnie, jak sobie PIS poradzi z demontażem tzw. demokracji liberalnej i wprowadzaniem na jej miejsce czegoś nowego. A należy pamiętać, że liberalizm wiąże się z gospodarką konsumpcjonistyczną. I to stanowiło dla mnie zagadkę nie do rozwiązania.
Tymczasem gospodarczy system konsumpcjonistyczny jest absurdalną piramidą finansową , szkodliwą z wielu względów, ale najbardziej szkodliwą z powodu uprzedmiotowienia konsumenta, który został sprowadzony manipulacjami do roli produktu służącego do wzmożonych zakupów innych produktów. Ludzie przyzwyczaili się do konsumpcjonizmu, nieświadomi jego wad, i jak tu PIS mógłby próbować ograniczyć konsumpcję, kiedy, z drugiej strony, konsumpcję promował i sukces gospodarczy opierał na konsumpcji w ramach rynku wewnętrznego.
No i patrzcie, w sukurs PISowi przyszedł Tusk i jego niemieccy mocodawcy. Niemcy wyobraźnią ani roztropnością nie grzeszą, grzeszą za to dogmatyzmem. Podobnie jak komuniści, a konkretnie Gorbaczow, którzy chcieli naprawić system, a sami stworzyli warunki do jego demontażu przez ekipę Jelcyna, tak i Weber ze swoją szajką, chcieli utrzymać demokrację liberalną przy pomocy państwa policyjnego wdrażającego demokrację walczącą.
No i demokracja liberalna przestała istnieć. To samo dzieje się w Rumunii i we Francji. Liberałowie sami podcięli gałąź na której siedzieli. PIS niczego nie musi już obalać, nic nie bedzie musiał tłumaczyć, zrobili to sami, własnymi rękami, postkomuniści.
A jezeli polityczny liberalizm upada, to podobny upadek zagraża gospodarce, która pogrąży się w chaosie bezprawia, a doskonale wiadomo, że przedsiębiorcy bardzo nie lubią nieprzewidywalności. I co się nagle już okazuje ? Rafał Brzoska rezygnuje z przewodniczenia zespołowi deregulacyjnemu wymyślonemu przez Tuska, bo stwierdził, że nic się nie da w tym systemie zrobić, bo eurokraci na to nie pozwolą. Klapa. Co było do przewidzenia, jeżeli się zna "kompetencje" Tuska.
Inne tematy w dziale Polityka