Afera z ustawianiem wyborów prezydenckich zatacza coraz szersze kręgi i Tusk się z tego nie wywinie. Oberwie też zasłúżenie także Komisja Europejska, która temu procederowi sprzyja. Amerykanie oficjalnie wystąpili do Komisji Europejskiej z zarzutami.
Antypis stosował strategię "ulica i zagranica" i teraz skutki tej afery wracają jak bumerang.
https://wpolityce.pl/polityka/730721-amerykanie-pytaja-ke-o-nielegalna-kampanie-trzaskowskiego
Warto jednak przy tej okazji spojrzeć szerzej i przypomnieć bonmoty o gotowaniu żaby czy taktyce salami w kontekście politycznym. Ustawianie wyborów nie jest izolowanym wydarzeniem - jest to proces pełzającego zamachu stanu lub też walki o demokrację z układem postkomunistycznym, która trwa od przeszło 30 lat. Trzeba też podkreślić rolę Unii w tym procederze, która ujawniła się w budowie firewall wokół środowisk konserwatywnych w całej Europie - we Francji, w Polsce, w Rumunii a także RFN.
Demokratyczne wybory mogą się bezpiecznie odbywać w kontekście państwa demokratycznego. Państwo postkomunistyczne ma niewiele wspólnego z demokracją, więc proszę się nie dziwić ciągłym problemom z jego wiarygodnością.
Inne tematy w dziale Polityka