zetjot zetjot
119
BLOG

Prosty obraz katastrofy mentalnej

zetjot zetjot Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

Chciałbym przedstawić państwu całkiem pospolity, a przez to złowróżbny, obrazek katastrofy mentalnej, która leży u podłoża pewnych groźnych zjawisk. Czy da się tę katastrofę odwrócić, tego nie jestem pewien.

PIS budował Polskę przez osiem lat, trochę to trwało. Rujnowanie tego zajęło antypisowi kilkanaście miesięcy. Nie ma co się dziwić, jeśli na premiera wybiera się Niemca. Jakaś dziwna cisza zaległa po tych słowach Tuska i to po obu stronach barykady - najwidoczniej ludzioom to się w głowie nie mieści.

Ale przejdźmy do tematu - czas w sensie ruinacji społecznej płynie coraz bardziej wartkim strumieniem, więc chciałbym wskazać na państwa wspóludział w tym procesie destrukcji.

Chciałbym tu wskazać na zbieżność i to zbieżność nieprzypadkową paru wydarzeń.

Pierwsza rzecz przydarzyła mi się paru dni temu. Pogoda była gorąca, jechałem  rowerem w rejonie  ruchliwego węzła komunikacyjnego i co mi się rzuciło w oczy, to widok dziewczyny w ekstremalnie krótkiej, a do tego elektrycznej różowej mini. To nie była zwykła mini, to było coś krótszego od kiecki noszonej przez tenisistki, ledwie przykrywające pupę. Nie wypadało mi się zatrzymywać, więc  zwolniłem na tyle, żeby zauważyć, że była to  bardzo zgrabna dziewczyna, o ciemnej karnacji, ale mówiąca po polsku, zapewne wczasowiczka, której ulica pomyliła się z plażą. W takim momencie przydalaby mi się komórka, żeby to wydarzenie udokumentować, bo to by  była wisienka na torcie w moim blogowaniu na temat zjawisk mody i ich głębszych korzeni. Ale ja jestem wrogiem komórek...

Druga rzecz wiąże się z wypowiedzią jakiegoś członka Ruchu Obrony Granic odnoszącego się do postawy muzułmanów, którzy nagabują nasze dziewczęta i zarzucają im noszenie nie3skromnych czy nieprzyzwoitych strojów. To jest rzecz warta refleksji - do czego to doszło, że imigranci przypominają nam o istnieniu pojęcia "skromność" czy "przyzwoitości". Trzeba przyznać, że muzułmanie, przynajmniej pod względem formalnym, mają tu rację. Wygląda na to, że pojęcie to zostało w naszym kręgu kulturowym niesłusznie  zapomniane lub nawet zdekonstruowane. A za takie zaniedbanie odpowiada każdy z nas.

Dowodzi zaś tego rzecz trzecia, bo oto Tusk, w odezwie skierowanej do koalicjantów, wzywa ich do tego by zachowali się "przyzwoicie". Lepszego dowodu na tezę, że diabeł się ubrał w ornat i ogonem na mszę dzwoni państwo nie znajdziecie.

Ta zupełnie przypadkowa zbieżność paru wydarzeń pokazuje w jakim stanie Polska się znajduje. Nieprzypadkowy przypadek zbieżności.

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo