Cichy bojkot mediów przez PiS. W partii Kaczyńskiego głosy są podzielone

Marcin Dobski Marcin Dobski Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 54
Władze Prawa i Sprawiedliwości podjęły decyzję o bojkotowaniu mediów publicznych, które są w stanie likwidacji – ustalił Salon24.pl. Taki ruch nie został ogłoszony oficjalnie, więc nie jest słyszalny dla wyborców, poza tym w samej partii sceptycznie podchodzą do tego kroku, ponieważ jest gorący okres wyborczy. Politolog: – PiS robił to już w przeszłości, ale żaden z bojkotów nie przyniósł partii sukcesu.

Od kilkunastu dni politycy Prawa i Sprawiedliwości nie chodzą do lokalnych rozgłośni radiowych. Jest to strategia polityczna kierownictwa ugrupowania, która w partii ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Ci drudzy jednak tego głośno nie artykułują. 

PiS nagle przestało przychodzić do mediów publicznych

Tropem, który mógł wskazywać na taką decyzję Jarosława Kaczyńskiego były wydarzenia z jednej konferencji prasowej, która odbyła się pod koniec stycznia. Gdy dziennikarz z przejętej TVP chciał zadać pytanie, spotkał się z ripostą rzecznika PiS: "Proszę o pytania od mediów, które nie mają kwestionowanego statusu prawnego" – powiedział poseł Rafał Bochenek. Prezes Kaczyński dodał: "Z takimi mediami nie rozmawiam".

O tym, że politycy PiS nie przyjmują od jakiegoś czasu zaproszeń do mediów publicznych, albo odwołują swój udział w audycjach, powiedziała "Presserwisowi" Monika Kuś, rzeczniczka spółki Polskiego Radia: – W większości przypadków politycy PiS – mimo kierowanych do nich zaproszeń – odmawiają udziału w audycjach Polskiego Radia.

Jak ustalił "Presserwis", przez ostatnie dwie soboty polityków PiS nie było wśród gości "Śniadania w Trójce". 20 stycznia pojawił się jeszcze w tej audycji Waldemar Buda. Dzień wcześniej gościł Marcin Przydacz. W pierwszej połowie stycznia przedstawiciele PiS gościli, m. in. w "Salonie politycznym Trójki". 2 stycznia gościem Beaty Michniewicz był Krzysztof Szczucki, 8 stycznia Waldemar Buda, a 12 stycznia Jacek Sasin. 


"Nie możemy legitymizować łamania prawa"

W PiS ścierają się dwie szkoły oceniające decyzję władz ugrupowania. Zapytaliśmy polityków tej partii, jak oceniają ruch prezesa Kaczyńskiego.

– W okresie wyborczym, gdy ogłosiliśmy kandydatów na prezydentów miast, mamy przed sobą wybory samorządowe i do Parlamentu Europejskiego, powinniśmy jak najczęściej być w mediach, szczególnie tych lokalnych – mówi Salon24.pl poseł PiS, który będzie bił się o prezydenturę w jednym z miast.

Inny ważny polityk PiS: – Zamysł jest taki, że nie możemy legitymizować łamania prawa przez rząd Donalda Tuska i bezprawne przejęcie mediów publicznych. Gdybyśmy chodzili do tych mediów, to byśmy w oczach opinii publicznej przyznali, że to z naszej strony tylko gra polityczna. A tak przecież nie jest.

Chodzi o decyzje sądów, które odrzucają kolejne wnioski ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza o wpis do KRS. Kilka tygodni temu referendarz sądowy Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy Karolina Ilczuk nie zgodziła się na wpisanie do KRS postawienia Polskiego Radia w stan likwidacji. Podobnie zdecydował w sprawie Telewizji Polskiej SA referendarz sądowy Tomasz Kosub.

"Do momentu prawomocnego wyroku likwidator pełni swoją funkcję. Wierzę, że w drugiej instancji uchylona zostanie decyzja referendarzy warszawskich sądów. Media publiczne funkcjonują bez zmian" - komentował Sienkiewicz. I dodał: "Przeczytałem uzasadnienie do tej odmowy. Podaje się w nim wyrok Trybunału Konstytucyjnego w trybie, który został przyjęty. Referendarz nie zająknął się, że w świetle prawa ten wyrok nie istnieje". 


Bojkot mediów nie przynosi sukcesu

Prof. Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego: – Prawo i Sprawiedliwość na przestrzeni lat bojkotowało mniejsze lub większe media, ale żaden z tych bojkotów nie przyniósł partii sukcesu. Wnioski są więc jednoznaczne – uważa politolog.

Dodaje, że PiS musi się w znaczący sposób zmienić, bo w innym wypadku opozycyjność może potrwać więcej niż cztery lata, a wtedy obecność w jakimkolwiek medium może być na wagę złota. 

 

Fot. Screen TVP INFO

Marcin Dobski

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj54 Obserwuj notkę
Marcin Dobski
Dziennikarz Salon24 Marcin Dobski
Nowości od autora

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura