W czwartek Sejm wybierze sędziów Trybunału Konstytucyjnego. PiS zgłosiło ponownie swoich kandydatów. Są to Krystyna Pawłowicz, Stanisław Piotrowicz i Robert Jastrzębski w miejsce zgłoszonej poprzednio Elżbiety Chojny-Duch.
O kandydaturach do TK poinformował dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka. To jedyne zgłoszone kandydatury na sędziów TK.
3 grudnia kończy się kadencja trzech sędziów TK wybranych w czasach rządów PO-PSL: Marka Zubika, Piotra Tulei i Stanisława Rymara. Zgodnie z regulaminem Sejmu, wnioski w sprawie kandydatów do TK składa się marszałkowi w terminie 30 dni przed upływem kadencji.
Klub PiS w końcu października zgłosił jako kandydatów do TK Stanisława Piotrowicza, Krystynę Pawłowicz i Elżbietę Chojnę-Duch. Centrum Informacyjne Sejmu przekazało wówczas, że procedura dotycząca wyboru kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego będzie musiała zostać powtórzona w nowej kadencji Sejmu. Wynika to m.in. z zasady dyskontynuacji prac parlamentarnych. Dlatego PiS zgłosiło kandydatury ponownie.
Na razie nie wiadomo, dlaczego zamiast Elżbiety Chojny-Duch pojawiła się kandydatura Roberta Jastrzębskiego. Była członek Rady Polityki Pieniężnej budziła bowiem najmniej kontrowersji z trójki wskazanej przez PiS. - Teraz wnioski trafią do Komisji Sprawiedliwości w celu zaopiniowania - zaznaczył dyrektor CIS.
Robert Jastrzębski jest nauczycielem akademickim na Wydziale Prawa i Administracji UW. Od 2016 r. jest też zatrudniony w Biurze Analiz Sejmowych na stanowisku eksperta ds. legislacji.
Elżbieta Chojna-Duch zapytana przez TVN24, czy zniknięcie z listy kandydatów było jej decyzją, odpowiedziała: "To skomplikowane". Jak podał wcześniej portal Onet.pl, prawniczka dowiedziała się o wycofaniu jej kandydatury do TK od dziennikarzy. "Odpowiedź mieli mi dać w poniedziałek. Czemu zmienili zdanie na temat mojej kandydatury? Nie mam pojęcia. Nie tłumaczyli tego" - powiedziała Chojna-Duch w rozmowie z Onetem.
W czwartek Sejm wybierze także posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa oraz członków Trybunału Stanu. Przedstawiciele opozycji zapowiedzieli, że ich formacje nie będą zgłaszać swoich kandydatur również w powtórzonej procedurze wskazywania kandydatów do TK.
ja
