Zdjęcia slajdów z tego wystąpienia studenci opublikowali na Facebooku.
Zdjęcia slajdów z tego wystąpienia studenci opublikowali na Facebooku.

Wykładowca Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zwolniony za wykład o homoseksualizmie

Redakcja Redakcja LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 420

Do doniesieniach środowisk LGBT Śląski Uniwersytet Medyczny rozwiązał współpracę z pracownikiem, który przeprowadził wykład o medycznych konsekwencjach homoseksualizmu.

Sytuację nagłośnił portal queer.pl. Wykład nosił tytuł "Homoseksualizm a zdrowie". Znalazły się w nim m.in. takie stwierdzenia, że geje wśród osób żyjących z AIDS stanowią większość, częściej palą papierosy, cierpią na depresję i popełniają samobójstwa.

Środowiska powiązane z LGBT oburzyło również, że podczas wykładu padła teza: "Tak było, jest i będzie i nikt tego faktu nie zmieni, że fizycznie jak również psychicznie pasują do siebie tylko kobieta i mężczyzna - o tym mówi biologia i nauka. Tylko taki związek potrafi przekazywać życie, które przedłuży istnienie rodzaju ludzkiego i jak pokazuje wiele badań, najkorzystniejsze jest dla dziecka gdy wychowują je biologiczni rodzice". Oraz że "dwie osoby tej samej płci po prostu nie są w stanie stworzyć takiego związku" jak pary heteroseksualne - "dlatego też związki homoseksualne są mniej trwałe".

Jako źródło cytowania wykładowca podał m.in. linki do portali pch24.pl, stowarzyszeniefidesetratio.pl, stopgender.pl. Redaktorzy portalu queer.pl uznali te treści jako skandaliczne i zawiadomili władze uczelni. Ta wyciągnęła konsekwencje wobec wykładowcy.

– Dziekan kierujący Wydziałem Nauk Medycznych w Zabrzu niezwłocznie przedstawił swoje negatywne stanowisko na temat wykładu wraz z decyzją o rozwiązaniu z wykładowcą umowy o realizacji dzieła dydaktycznego. To stanowisko zostało podtrzymane przez prorektora ds. studiów i studentów, który nadzoruje realizację zadań dydaktycznych na uczelni – przedstawiła stanowisko uczelni rzecznik ŚUM Bożena Langner.

– Śląski Uniwersytet Medyczny jest instytucją, na której nie są i nie będą popierane zachowania o charakterze homofobicznym – dodała.

W lutym br. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złoży doniesienieł, że w materiałach Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach znalazł się wykład, według którego homoseksualiści stanowią grupę ryzyka (jak narkomani) i nie powinni być brani pod uwagę jako dawcy krwi.

Wykład znalazł się na oficjalnej platformie e-learningowej kierunku położnictwo. Nie wiadomo, czy jego autorem był ten sam wykładowca. Wtedy uczelnia nie ujawniła jego tożsamości, poinformowała tylko, że wszczęte zostało postępowanie wyjaśniające.

Na początku listopada minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zapowiedział w jednym z wywiadów, że „położy się Rejtanem, jeżeli ktoś będzie próbował ograniczać wolność słowa zwolennikom ideologii gender”. Internauci na Twitterze wezwali go, żeby zajął stanowisko w sprawie pracownika ŚUM.

- Chociaż uczelnie medyczne nie podlegają ministrowi nauki, włączę się w działania min. Szumowskiego, by wyjaśnić ten przypadek - odpowiedział Jarosław Gowin.




Zobacz także: Nalaskowski jak pracownik IKEA. Sankcje za felieton o LGBT. Protest w obronie naukowca

ja


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo