Nancy Pelosi jest orędowniczką impeachmentu prezydenta Donalda Trumpa, fot. PAP/EPA/Shawn Thew
Nancy Pelosi jest orędowniczką impeachmentu prezydenta Donalda Trumpa, fot. PAP/EPA/Shawn Thew

Nancy Pelosi chce się spotkać z Tomaszem Grodzkim. Będą rozmawiać o reformie sądownictwa

Redakcja Redakcja Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 190

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki spotka się z przewodniczącą Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi, która podpisała akt oskarżenia prezydenta USA Donalda Trumpa, oraz szóstką amerykańskich kongresmenów. Tematem rozmów ma być m.in. reforma sądownictwa w Polsce.

Pelosi zatrzyma się w Polsce w drodze na Światowe Forum Holokaustu w Yad Vashem w Jerozolimie. W towarzystwie marszałek Sejmu Elżbiety Witek i marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego odwiedzi teren byłego niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Potem ma w Krakowie rozmawiać z Grodzkim. Wizyta ma mieć charakter "półprywatny" i w związku z życzeniem strony amerykańskiej nie przewidziano obsługi medialnej wydarzenia.

- Żeby było ściśle i jasno – to nie ja się chcę spotkać, tylko pani Nancy Pelosi chce się spotkać ze mną. Jest to dla mnie zaszczyt, że kobieta, która według wielu uchodzi za drugą najpotężniejszą kobietę na świecie po pani kanclerz (Angeli) Merkel, chciałaby porozmawiać z marszałkiem polskiego Senatu. Proszę pamiętać, że to jest największy nasz sojusznik, największy nasz aliant, główna siła NATO i jestem zaszczycony, że tak ważny polityk amerykański chce ze mną porozmawiać, pomijając już fakt, że pani Nancy Pelosi jest kobietą, ja jestem mężczyzną i dżentelmeneria nakazuje odpowiedzieć na takie zaproszenie - powiedział Grodzki.

Marszałek Senatu przekazał, że w spotkaniu uczestniczyć będzie także szóstka kongresmenów, a ze strony polskiej dwóch senatorów i jeden były ambasador. Udział w nim ma wziąć przewodniczący komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów Eliot Engel, który wspólnie z szefem podkomisji ds. europejskich, eurazjatyckich i energii Williamem Keatingiem skierowali do prezydenta Andrzeja Dudy list, wyrażając w nim zaniepokojenie reformą sądownictwa w Polsce.

- Wczoraj wpłynął list szefa komisji spraw zagranicznych Kongresu pana Engela, który notabene tam będzie w Krakowie. Ten list jest niezwykle poważny, bo nie tylko on - jeszcze z drugim senatorem - zwracają Polsce uwagę, że ten kurs, który jest obrany przed czterema laty, jest w złym kierunku. A najbardziej mnie zaniepokoił fragment (...), że podobna historia zdarzyła się z wojskiem i z naszymi służbami wywiadowczymi, że próbowano je osłabić i zdestabilizować. I to jest w ustach szefa komisji spraw zagranicznych Kongresu Stanów Zjednoczonych niezwykle poważny wytyk - podkreślił Grodzki.

- Nietrudno się domyśleć, że w świetle listu pana kongresmena Engela, który podjął w nim temat ustaw zwanych kagańcowymi - nie trudno się domyśleć, że ten temat może się pojawić - dodał Grodzki.

Pytany o to, czego oczekuje po rozmowie z Nancy Pelosi, marszałek Senatu powiedział: - Oczekuję po pierwsze mądrej rozmowy o Polsce, mądrej perspektywy, jak powinny wyglądać relacje polsko-amerykańskie, mądrej rozmowy o tym, jak powinien wyglądać sojusz transatlantycki, i jak w tym trójkącie Stany Zjednoczone-Europa-Polska- jaką rolę powinna odgrywać Polska - powiedział.

Jak zaznaczył, czego by nie powiedział, "to i tak portale prawicowe powiedzą, że będę się skarżył". - Tylko pytanie, czy rozmowa z naszym największym aliantem to jest skarżeniem się, czy to jest rozmowa, która jest nacechowana troską o wzajemne relacje i troską o Polskę – i tak to proszę odbierać - dodał.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek powiedziała, że przyjazd Nancy Pelosi nie był wcześniej planowany. - Ja to tak rozumiem, że pani Pelosi chce sama przejść po Auschwitz, bo to jest takie wyjątkowe miejsce. Tam cisza chyba najbardziej krzyczy tymi milionami pomordowanych przez Niemców w tym obozie - mówiła. Zapowiedziała, że wraz z Pelosi złoży kwiaty pod Ścianą Straceń z Auschwitz. - Wiem, że będzie tam też marszałek Senatu Tomasz Grodzki - dodała marszałek Witek.

Jak zaznaczyła, nie wie jeszcze, czy dojdzie później tego dnia do jej rozmowy z Pelosi. - Jesteśmy na etapie rozmowy na poziomie roboczym, ta wizyta nie była planowana wcześniej - podkreśliła Witek.

Pytana o list kongresmenów, który wczoraj został opublikowany na stronie komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów USA, w którym większość mają deputowani z Partii Demokratycznej, Witek odpowiedziała: Jestem marszałkiem polskiego Sejmu, polskie prawo mnie obowiązuje, polskim prawem się interesuję w polskim parlamencie.

ja





Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka