Taniec w Senacie w ramach akcji "Nazywam się Miliard/One Billion Rising", fot. PAP/Piotr Nowak
Taniec w Senacie w ramach akcji "Nazywam się Miliard/One Billion Rising", fot. PAP/Piotr Nowak

Happening w Senacie. Tańczyły w walentynki, bo chcą zmienić definicję gwałtu

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 151

Około 20 kobiet, w tym także parlamentarzystki, zatańczyło na senackim korytarzu. Jak tłumaczyły, był to gest przeciwko przemocy wobec kobiet i przemocy domowej w ramach akcji "One Bilion Rising". Kobiety domagały się zmiany definicji gwałtu w polskim prawie.

Akcja "Nazywam się Miliard/One Billion Rising" odbywa się w 14 lutego - w walentynki - na całym świecie. W Polsce od 2013 r. Corocznie organizator akcji w Polsce - Fundacja Feminoteka - wybiera temat przewodni akcji. W pierwszym roku zwracano uwagę na problematykę gwałtu, w kolejnych poruszano m.in. kwestie związane z problemem molestowania i przemocy wobec młodych dziewcząt czy wobec kobiet z niepełnosprawnościami ruchowymi i intelektualnymi.

W tym roku hasło akcji w 2020 r. to: "Tylko TAK oznacza zgodę. Seks bez zgody to gwałt". Organizatorzy wydarzenia w Polsce domagają się zmiany definicji gwałtu w polskim prawie.

Tegoroczna akcja odbyła się na senackim korytarzu, gdzie około 20 kobiet, w tym posłanek, zatańczyło przeciw przemocy.

Jak tłumaczyła wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, nazwa "One Bilion Rising" ma związek z miliardem kobiet na świecie, które doświadczają przemocy. - Co rok w walentynki kobiety wyrażają sprzeciw przemocy za pomocą tańca - powiedziała. Dodała, że kobiety tańczą, bo "w tańcu w pełni panują nad swoim ciałem i nikt nie może im niczego narzucić".


Morawska-Stanecka podkreśliła, że powinna zostać zmieniona definicja gwałtu w Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. - Gwałt to nie jest tylko zachowanie, w którym jedna ze stron używa przemocy czy groźby, gwałtem jest też nie przyjmowanie odmowy, gdy kobieta - nawet spokojnym tonem - mówi "nie" - przekonywała.

- Taniec w walentynki jest o tyle symboliczny, że w tym dniu mężczyźni pokazują kobietom jak bardzo je kochają i jak o nie dbają. A my chcemy pokazać, że dbanie o kobiety to nie tylko dawanie kwiatów czy czekoladek w walentynki, ale też respektowanie ich prawa do dysponowania własnym ciałem - podkreśliła wicemarszałek Senatu.


"Jedna za miliard – miliard za jedną" – to przyświecające działaniom protestujących hasło, symbolizujące solidarność oraz wsparcie dla dziewcząt i kobiet doświadczających przemocy. Pomysłodawczynią akcji była amerykańska działaczka feministyczna i antyprzemocowa Eve Ensler, autorka "Monologów waginy".

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka