Sejm nocą w ramach specustawy zmienił Kodeks wyborczy. fot. PAP
Sejm nocą w ramach specustawy zmienił Kodeks wyborczy. fot. PAP

Sejm w nocy zmienił Kodeks wyborczy. Głosowanie korespondencyjne dla osób w izolacji i 60+

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 582

Sejm w nocy przyjął poprawki do tarczy antykryzysowej. Wśród nich zmiana Kodeksu wyborczego, która umożliwia głosowanie korespondencyjne osobom na kwarantannie i powyżej 60. roku życia.

Głosowanie nad nowelizacją ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych - jednej z trzech ustaw w ramach tarczy antykryzysowej - odbywało się w Sejmie w nocy m.in. przy wykorzystaniu urządzeń elektronicznych.

Wśród przyjętych ostatecznie poprawek do ustawy znalazły się m.in. dwie zgłoszone przez klub PiS.

Głosowanie korespondencyjne dla osób na kwarantannie i powyżej 60 lat

Jedna z nich dotyczy zmiany Kodeksu wyborczego i rozszerza zakres głosowania korespondencyjnego. Zakłada, że głosować korespondencyjnie będą mogli wyborcy "podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych", a także ci "którzy najpóźniej w dniu wyborów skończyli 60 lat".

Inny zmieniony tą poprawką przepis zakłada, że głosowania korespondencyjnego nie będzie można przeprowadzać w obwodach zagranicznych, na statkach morskich, natomiast wyborcy ponad 60-letni zamiast głosowania korespondencyjnego będą mogli wybrać głosowanie przez pełnomocnika (tak jak niepełnosprawni).

Zamiar głosowania korespondencyjnego trzeba będzie zgłosić komisarzowi wyborczemu do 15 dnia przed wyborami, a jeśli ktoś jest na kwarantannie, do 5 dnia przed dniem wyborów.

Szczegóły głosowania korespondencyjnego w tym sposób i tryb otwierania kopert z głosami oddanymi korespondencyjne ma ustalać minister właściwy do spraw łączności (obecnie minister infrastruktury) w rozporządzeniu, po zasięgnięciu opinii szefa MSWiA, ministra zdrowia i PKW.

Opozycja oburzona

Posłowie opozycji nie kryli w czasie trwania głosowania oburzenia tą zmianą. Prawie czwarta rano, na sali grobowy nastrój, czekamy na głosowanie poprawki PiS nr 177 łamiącej wszelkie reguły stanowienia prawa wyborczego. Republiki, jak się okazuje, obumierają bardzo niespektakularnie - napisał na Twitterze Bartłomiej Sienkiewicz (KO).


PiS łamie regulamin Sejmu i pod osłoną nocy chcą zmieniać #KodeksWyborczy! Zamiast ustaw wspierających pracowników i przedsiębiorców, za wszelką cenę utrzymać majowe wybory! - narzekał Krzysztof Gawkowski (Lewica).

Trybunał Konstytucyjny w dwóch wyrokach wskazał, że istotne zmiany w Kodeksie wyborczym mogą być dokonywane najpóźniej pół roku przed pierwszą czynnością wyborczą, którą jest zarządzenie wyborów przez marszałka Sejmu. PiSu orzeczenia nie obowiązują - zwracał uwagę Michał Szczerba (KO).

Odpowiedziała mu Joanna Lichocka (PiS). Techniczne zmiany co do sposobu głosowania mogą być wprowadzane. PO wprowadza opinię publiczną w błąd. #hejt #szczucie - napisała na Twitterze.


Inne poprawki autorstwa PiS

Zgodnie z innymi przyjętymi poprawkami, autorstwa PiS (nr 180 i 200) premier będzie mógł w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii odwoływać członków Rady Dialogu Społecznego będących przedstawicielami strony pracowników, strony pracodawców i strony rządowej na wniosek tych organizacji lub bez wniosków.

Jednym z powodów odwołania członka RDS przez premiera może być fakt współpracy z PRL-owskimi służbami specjalnymi (w przypadki fałszywego oświadczenia lustracyjnego członkostwo automatycznie wygasa). Innym powodem może być "sprzeniewierzenie się działaniom Rady" i doprowadzenie do "braku możliwości prowadzenia przejrzystego, merytorycznego i regularnego dialogu".

KJ


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka