Rafał Trzaskowski wrócił w urlopu. fot. PAP/Mateusz Marek
Rafał Trzaskowski wrócił w urlopu. fot. PAP/Mateusz Marek

Trzaskowski o ulicy Lecha Kaczyńskiego: Nie rozumiem tej presji, komu się śpieszy

Redakcja Redakcja Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 116

Prezydent Warszawy przesunął termin złożenia wniosku o nadanie jednej ze stołecznych ulic imienia Lecha Kaczyńskiego. Nastąpi to na jesieni. - Nie rozumiem tej presji, komu się śpieszy - powiedział Rafał Trzaskowski.

- Tak jak zapowiadałem, we wrześniu odbędą się rozmowy z radnymi i na jesieni będzie mój wniosek – odpowiedział prezydent Warszawy pytany o termin złożenia wniosku o nadanie ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego

Nie sprecyzował, która z ulic powinna nosić imię byłego prezydenta. Odpowiedział, że "będzie posiedzenie Rady Miasta Stołecznego Warszawy (…) będzie okazja, żeby na początku września porozmawiać najpierw z radnymi". Dodał, że potem będzie mógł ogłosić wniosek. 

Na uwagę, że jest to kolejny zapowiadany termin złożenia wniosku o nadanie ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego odparł: - Nie, to jest dokładnie ten sam termin. - Proszę słuchać moich zapowiedzi uważnie. Mówiłem o wrześniu i dokładnie tak będzie - oznajmił. 

- Nie rozumiem tej presji, komu się śpieszy. Ja przez cały czas mówiłem o tym jasno. (...) zakończy się maraton wyborczy, będzie czas żeby się naradzić z radnymi i będzie poważna propozycja. Nie powinna być ta propozycja pospieszana, nie powinno być zadawanych pytań co tydzień, bo one kompletnie niczemu nie służą - podkreślił. 

Klub PiS wystąpił do prezydenta Trzaskowskiego z propozycją spotkania ws. nadania ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego, lecz nie dostał żadnej odpowiedzi. 

Obietnice Trzaskowskiego z kampanii prezydenckiej 

Na początku sierpnia Trzaskowski zapowiedział: - Złożę inicjatywę ws. ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie; zobowiązałem się na ostatniej sesji rady miasta, że porozmawiam o tym z radnymi PiS i w ciągu kilku tygodni, we wrześniu, będzie taka propozycja.

Natomiast w lipcu rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka zapewniła, że Trzaskowski dotrzyma słowa i wyjdzie z inicjatywą utworzenia ulicy Lecha Kaczyńskiego. Zaznaczyła, że uchwała w tej sprawie wejdzie pod obrady na pierwszej sierpniowej sesji.

Trzaskowski jeszcze w samorządowej kampanii wyborczej nie wykluczał, że w Warszawie powstanie ulica Lecha Kaczyńskiego. - Prezydent Lech Kaczyński zasługuje na upamiętnienie, to jego wysiłkom zawdzięczamy wspaniałe Muzeum Powstania Warszawskiego  - mówił w czerwcu 2018 r. w wywiadzie dla PAP.

Zamieszanie wokół nazw ulic

Prezydent Lech Kaczyński, który zginął w katastrofie smoleńskiej, miał już przez kilka miesięcy swą ulicę w Warszawie. W listopadzie 2017 r. na mocy tzw. ustawy dezubekizacyjnej ówczesny wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał w tej sprawie zarządzenie zastępcze, które zmieniło nazwę Alei Armii Ludowej na ul. Lecha Kaczyńskiego (zarządzenie zostało wydane po tym, jak sprawą nazewnictwa ulic nie zajęła się rada miasta).

Rada Warszawy wniosła do wojewódzkiego sądu administracyjnego skargę na zarządzenie Sipiery, które sąd uchylił w maju 2018 r. Wojewoda mazowiecki wniósł następnie kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W grudniu NSA oddalił skargę kasacyjną wojewody. Ulica znów nosi nazwę Alei Armii Ludowej.

KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka