Lider PO Borys Budka chce "decentralizacji szczepień". Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Lider PO Borys Budka chce "decentralizacji szczepień". Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

Borys Budka postuluje milion szczepień tygodniowo

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 207

Miliona szczepień przeciwko COVID-19 tygodniowo, decentralizacji systemu oraz jasnego kalendarza szczepień domaga się lider PO Borys Budka.

Z kolei zdaniem posła PiS Tomasza Latosa Polska dobrze wypada na tle całej UE pod względem liczby zaszczepionych osób.

We wtorek przez kilka godzin obradowała sejmowa komisja zdrowia - minister zdrowia Adam Niedzielski i szef KPRM, pełnomocnik rządu ds programu szczepień Michał Dworczyk przedstawili posłów informację o realizacji Narodowego programu Szczepień przeciw Covid-19 i odpowiadali na pytania posłów.

Na konferencji prasowej, która odbyła się już po posiedzeniu komisji Budka powiedział, że nie ma dziś ważniejszej sprawy, niż uzyskanie odporności populacyjnej w Polsce przez przeprowadzenie kompleksowego programu szczepień.

Aby do wakacji osiągnąć odporność populacyjną - mówił - konieczne jest szczepienie miliona osób tygodniowo w skali całego kraju. – To jest do zrobienia pod warunkiem, że będzie przyjęty kompleksowy kalendarz i plan szczepień ze szczególnym uwzględnieniem osób, które są najbardziej narażone na koronawirusa – powiedział szef PO.

Postulował także decentralizację systemu szczepień. – Żeby przeprowadzić milion szczepień w tygodniu należy maksymalnie zdecentralizować system szczepień. Należy to zrobić w oparciu o POZ-y, w oparciu o lekarzy rodzinnych, którzy najlepiej znają swoich pacjentów. Dzięki temu, że proces logistyki będzie prowadzony na dole, wśród przychodni, Polacy będą mieli dostęp do szybkich szczepionek – mówił Budka.

– Mamy prosty apel do rządu: mniej polityki, więcej logistyki – oświadczył lider PO.

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (KO) wskazywał, że system masowych szczepień dzieci i dorosłych jest już w Polsce wypracowany tylko - jak podkreślił - musi być zdecentralizowany. – Tego nie może robić kilkadziesiąt szpitali, tylko kilka tysięcy punktów szczepień – powiedział Grodzki, który jest lekarzem.

– To jest wykonalne, tylko potrzeba planu, potrzeba wyodrębnienia ludzi szczególnie zagrożonych i potrzeba decentralizacji tego systemu. To jest realny plan, który przyniesie rzeczywisty sukces akcji szczepionkowej. Jeżeli będziemy szczepić w takim tempie, jak teraz - nic z tego nie będzie – powiedział marszałek Senatu.

Tomasz Grodzki, Borys Budka, Jan Grabiec
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki (C), przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka (L) i rzecznik prasowy PO Jan Grabiec (P) mówią jak należałoby szczepić. Fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

Z kolei poseł PiS, szef sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos ocenił na wtorkowej konferencji prasowej, że Polska dobrze wypada na tle całej UE pod względem liczby zaszczepionych osób.

– Patrząc na tło pozostałych krajów europejskich jesteśmy na trzecim miejscu, jeśli chodzi o szczepienia i wszystko wydaje się idzie w jak najlepszym kierunku. Teraz tylko musimy wspólnie apelować o to, abyśmy zgłaszali się na szczepienia, abyśmy się szczepili, aby był przestrzegany podział na grupy – mówił Latos. Zadeklarował, że w razie potrzeby odbędą się kolejne posiedzenia komisji zdrowia w sprawie procesu szczepień przeciw koronawirusowi.

Również wiceszefowa komisji zdrowia posłanka PiS Anna Kwiecień przekonywała, że Polska jest przygotowana do szczepienia „całej populacji”, a „w każdej gminie” są punkty szczepień i personel, który może pracować siedem dni w tygodniu. – W tym roku jest ogromna szansa, że poradzimy sobie z pandemią – oceniła Kwiecień.

Podsumowując wtorkowe posiedzenie komisji zdrowia szef MZ powiedział dziennikarzom, że ma nadzieję, iż „ta debata i to spotkanie też przyczyni się do tego, że będziemy o szczepieniach mówili przede wszystkim bardzo rzetelnie”. Niedzielski podkreślił, że liczy na merytoryczny charakter dyskusja na temat szczepień. – Zdajemy sobie sprawę z odpowiedzialności, że mamy dużo do wyjaśnienia, bo to jest nowe zagadnienie – dodał szef resortu zdrowia.

Dworczyk mówił z kolei, że na przyszły tydzień jest zamówionych 250 tys. szczepionek przez szpitale węzłowe. – To oznacza, że do końca przyszłego tygodnia wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli zaszczepionych blisko 450 tys. osób z grupy zero – poinformował.

Po posiedzeniu komisji Dworczyk i Niedzielski udali się na spotkanie rady medycznej, gdzie - jak mówił szef KPRM - będzie doprecyzowane „w związku z dostępnością określonej, nie za dużej dawki szczepionek, jak w ramach tej pierwszej grupy, czyli m.in. seniorów, szczepionki powinny być dystrybuowane”.

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości