Partia Jarosława Gowina nie widzi możliwości poparcia projektu ustawy o podatku od reklam w zaproponowanym kształcie. Fot. PAP/Roman Zawistowski
Partia Jarosława Gowina nie widzi możliwości poparcia projektu ustawy o podatku od reklam w zaproponowanym kształcie. Fot. PAP/Roman Zawistowski

Jest stanowisko Porozumienia w sprawie podatku medialnego

Redakcja Redakcja Porozumienie Obserwuj temat Obserwuj notkę 200

Porozumienie Jarosława Gowina nie widzi możliwości poparcia projektu ustawy o podatku od reklam w zaproponowanym kształcie.

Porozumienie podkreśliło, że popiera jednak wprowadzenie do polskiego systemu prawnego opodatkowania globalnych koncernów medialnych i technologicznych.

Stanowisko „w sprawie projektu ustawy o dodatkowych przychodach Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzeniu Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów” zostało opublikowane przez Porozumienie w piątek podczas posiedzenia prezydium zarządu partii.

W stanowisku ugrupowanie Jarosława Gowina podkreśliło, że opowiada się za niskimi, „a jednocześnie sprawiedliwymi podatkami”.

„Zbyt wysokie daniny osłabiają rozwój gospodarczy. Podcinają także zaufanie obywateli do państwa i zagrażają ekonomicznemu bezpieczeństwu rodzin. Z drugiej strony unikanie płacenia podatków niszczy warunki uczciwej konkurencji i narusza społeczne poczucie sprawiedliwości” - czytamy w stanowisku.

„Z tej perspektywy – co do zasady – z całą mocą popieramy wprowadzenie do polskiego systemu prawnego opodatkowania globalnych koncernów medialnych i technologicznych, jako wyraz równego traktowania wszystkich podmiotów gospodarczych oraz odpowiedzialności za sprawiedliwe kształtowanie rynku medialnego w krajach Unii Europejskiej” - dodano.

Porozumienie podkreśliło, że popiera poszukiwanie i wdrażanie rozwiązań, które pozwolą na zwiększenie przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzenie Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów.

„Podkreślamy jednak, że należy to robić minimalizując negatywne skutki wzrostu obciążeń dla polskich przedsiębiorców. Niestety, z rozczarowaniem musimy stwierdzić, że konstrukcja zaprezentowana w omawianym projekcie ustawy nie przyniesie w wyżej wymienionych obszarach pożądanych skutków. Co więcej, w naszej ocenie może wywołać dla polskich przedsiębiorców, mediów krajowych oraz obywateli wiele skutków negatywnych” - oceniła partia Jarosława Gowina.

Zdaniem Porozumienia skutkiem uchwalenia takich przepisów byłaby „jeszcze głębsza dyskryminacja mediów krajowych w stosunku do podmiotów globalnych”.

„Stoi to w całkowitej sprzeczności z programem Zjednoczonej Prawicy. Podkreślamy także, że przedstawiony projekt nie został wcześniej skonsultowany z naszą partią” - czytamy w stanowisku.

Porozumienie zwróciło także uwagę, że projekt wywołał protesty w „wielu, bardzo odległych od siebie ideowo środowiskach dziennikarskich”.

„Przywiązując wielką wagę do roli mediów w demokratycznym społeczeństwie oraz konieczności zapewnienia zróżnicowania prezentowanych opinii i poglądów, Porozumienie Jarosława Gowina czuje się zobowiązane do wsparcia wszystkich środowisk dziennikarskich w ich oczekiwaniu na rzetelną dyskusję nad projektowanymi rozwiązaniami” - napisano w stanowisku.

„Jako partia o wyraźnej konserwatywnej tożsamości, a tym samym jako partia, dla której wolność słowa jest wartością fundamentalną w demokratycznym społeczeństwie, będziemy sprzeciwiali się rozwiązaniom, które utrudnią funkcjonowanie mediów, w tym również – a może nawet przede wszystkim – mediów wobec Porozumienia Jarosława Gowina krytycznych” - dodano.

Porozumienie podkreśliło, że nie widzi możliwości poparcia projektu w proponowanym kształcie.

„W związku z przedstawionymi wyżej argumentami Porozumienie Jarosława Gowina nie widzi możliwości poparcia projektu ustawy w zaproponowanym kształcie. Jednocześnie deklarujemy gotowość przystąpienia do prac nad ustawą, która realnie opodatkuje medialne korporacje technologiczne działające na rynku polskim i unijnym” - dodało w stanowisku Porozumienie.

media, TVP
Środowiska opozycyjne nie godzą się na podatek medialny. Uważają, że będzie korzystny tylko dla mediów publicznych. Fot. PAP/Radek Pietruszka

W środę znaczna część mediów prywatnych protestowała we wspólnej akcji „Media bez wyboru”. Od rana telewizje TVN24 i Polsat News zamiast programu nadawały specjalny komunikat. Na portalach, m.in. TVN24, Onet i Interia czytelnicy nie przeczytali żadnego artykułu. Do akcji przyłączyły się również niektóre dzienniki i stacje radiowe. Protest mediów wsparły również niektóre opozycyjne partie polityczne.

Według mediów, które wzięły udział w środowym proteście wprowadzenie składki będzie oznaczać m.in. osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, a także ograniczenie możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści. Projektowane zmiany krytykuje opozycja, m.in. Koalicja Obywatelska, Lewica i PSL. Trzy opozycyjne kluby: KO, Lewicy oraz KP-PSL złożyły w środę jednobrzmiące projekty uchwał Sejmu, w których rząd wzywany jest do „wycofania się z projektu ustawy o składce od wpływów reklamowych i odpartyjnienia mediów publicznych”.

Rzecznik rządu Piotr Müller podkreślał w środę, że projektowany podatek to „opłata, która została wprowadzona w wielu innych krajach Unii Europejskiej”. Podał w tym kontekście przykład m.in. Francji i Belgii.

– Inne kraje Unii Europejskiej wprowadziły tę daninę, ponieważ mamy taką sytuację, że bardzo często cyfrowi giganci, duże firmy unikają opodatkowania i ten podatek, który teraz jest w fazie konsultacji, w fazie projektowej, zakłada, że będzie od 2 do 15 proc. - zależnie od tego, jakie będą przychody danej firmy, jaki to będzie towar reklamowany i wszystkie te środki finansowe mają pomóc m.in. w działaniu Narodowemu Funduszu Zdrowia, czyli mają być przeznaczone na zdrowie oraz na Fundusz Zabytków, w związku z tym to jest taka opłata solidarnościowa, która obowiązuje w wielu krajach Unii Europejskiej – przekonywał Müller w TVP Info.

Ministerstwo Finansów jest otwarte na dialog z przedstawicielami mediów - poinformował resort. MF liczy, że w sprawie projektu dotyczącego składki od reklam, wspólnie z rynkiem zostaną wypracowane rozwiązania akceptowalne dla wszystkich.

KW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka