- Narodowy Fundusz Zdrowia zweryfikuje informację dotyczącą rzekomych szczepień w Rzeszowie szczepionką firmy Johnson&Johnson. Taka działalność byłaby nielegalna i wymagała zawiadomienia prokuratury - stwierdził minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szczepienia w Rzeszowie
Poseł KO Michał Szczerba mówił w środę, że do badań klinicznych nad szczepionką Johnson&Johnson wybranych zostało dziewięć ośrodków w całym kraju, ale "dziwnym trafem" wśród tych ośrodków znalazło się Centrum Medyczne "Medyk" w Rzeszowie, choć nie ma żadnego ośrodka w Warszawie, Łodzi, Poznaniu czy Krakowie. - Coś co miało być narodowe, wspólne okazuje się absolutnym paliwem wyborczym, aby PiS zdobyło kolejne miasto - skomentował Szczerba nawiązując do zbliżających się przedterminowych wyborów prezydenta Rzeszowa.
Minister zdrowia Adam Niedzielski ro rozmowie z RMF FM powiedział, że w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych jest wniosek ze strony firmy Johnson&Johnson o dopuszczenie protokołu badań, ale "nie ma w tej chwili żadnego badania klinicznego, które by dopuszczało szczepienie J&J". Pierwsza partia szczepionek tej firmy ma trafić do Polski w przyszłym tygodniu.
Niedzielski zaznaczył, że sprawę zweryfikuje NFZ, "bo taka działalność byłaby nielegalna". - Takie działanie byłoby sprowadzeniem zagrożenia dla pacjentów i podlega zawiadomieniu do prokuratury - dodał.
Jak dodał, inne szczepienia mogłyby być dopuszczone w ramach badań klinicznych, które prowadzi nie rząd, a producenci. Ale w tej chwili nie ma takiej sytuacji, ponieważ ani Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, ani firma J&J nie potwierdzają, żeby szczepienia w ramach badań klinicznych miały się odbywać w Polsce - zapewnia Adam Niedzielski.
Zobacz także: Zmiany w Narodowym Programie Szczepień. Zaszczepi nas m.in. dentysta czy farmaceuta
W czasie rozmowy padło też pytanie o prezesa NIK Mariana Banasia, który w Polsat News mówił, że w szpitalach było dużo nieprawidłowości, jeśli chodzi o przygotowanie do pandemii i będzie z tego wyciągał wnioski oraz - jak mówił prowadzący rozmowę - zgłaszał to do prokuratury.
- Oczywiście biorę odpowiedzialność za to, co się dzieje, w sensie i momencie bycia w NFZ i oczywiście tutaj w ministerstwie zdrowia. Natomiast ja tam nie słyszałem bardziej konkretnych zarzutów, więc jak te zarzuty będą się konkretyzowały, to oczywiście będzie odpowiedź - odparł. Minister wyraził przy tym nadzieję, ze Banaś podejdzie rzetelnie do swojej pracy i nie będzie "żadnych elementów walki politycznej, tylko będą to rzeczywiście wnioski z kontroli".
Co z maturami i egzaminami ósmoklasisty?
Niedzielski pytany w radiu o to, czy obostrzenia będą znoszone regionalnie powiedział, że "nie udzieli takiej jednoznacznej odpowiedzi", bo sytuacja dotycząca zachorowań jest bardzo zróżnicowana.
- W gruncie rzeczy teraz głównym wyznacznikiem podejmowania decyzji to nie jest nawet poziom zachorowań, ale sytuacja w szpitalach i dostępność respiratorów. To główny element, który różnicuje regiony. Są regiony, które same sobie nie radzą i pomagają im sąsiednie województwa - powiedział minister zdrowia.
Dodał, że taka sytuacja "jest raczej przesłanką za tym, żeby regionalizować znoszenie obostrzeń". Obecnie woj. warmińsko-mazurskie - na które w pierwszej kolejności nakładano obostrzenia - wraz z woj. podlaskim ma najlepszą sytuację epidemiczną w kraju.
- Jeśli w przyszłym tygodniu będziemy widzieli, że ten poziom jest poniżej 30 zachorowań, to wtedy będzie to przesłanka, by tam wykonywać odważniejsze kroki niż w pozostałej części kraju - podsumował.
Na razie jednak liczba dziennych zakażeń na 100 tys. mieszkańców jest nadal wysoka. Wynosi powyżej 30. Niedzielski ocenił też, że po czwartkowym rekordzie zgonów z powodu COVID-19, dziś też będziemy mieli do czynienia z wysoką ich liczbą – ok. 700.
Minister zapytany o to, czy matury i egzaminy ósmoklasisty odbędą się w normalnych terminach, odpowiedział, że "najprawdopodobniej tak, ale tutaj przeciągnę tę decyzję na przyszły tydzień, bo chcę zobaczyć, jak będzie wyglądała ta sytuacja poświąteczna".
Dodał, że to pytanie skierowane jest "przede wszystkim do ministra Czarnka", ale - jak zaznaczył - ściśle z nim współpracuje. - Będziemy robili wszystko, by to odbyło się w normalnych terminach - zapewnił. [Matura ma rozpocząć się 4 maja, a egzaminy ósmoklasisty przeprowadzane będą od 25 maja - przyp. red.]
Niedzielski był też pytany o zbliżający się sezon komunijny, a także co dalej z organizacją wesel, czy będzie to możliwe pod koniec maja.
- Tutaj priorytetem będzie zdecydowanie przywracanie edukacji, takie działania będziemy wykonywali w pierwszej kolejności. Jeżeli myślimy o takiej perspektywie miesięcznej, majowej, to jeżeli by się utrzymały te trendy, które teraz obserwujemy, czyli spadek liczby zachorowań i jednocześnie - mam nadzieję - poprawienie sytuacji w szpitalach, to myślę, że maj rzeczywiście daje lepszą perspektywę - powiedział szef MZ. Zwracał przy tym uwagę na prowadzony program szczepień.
Im więcej szczepień, tym szybciej odmrażanie gospodarki
- Mamy już blisko 5 mln osób podaną pierwszą dawkę, więc to wszystko są elementy, które będą działały na korzyść właśnie odmrażania - dodał.
Zwracał jednocześnie uwagę na przykład Wielkiej Brytanii, gdzie liczba dziennych zakażeń spadła do 3 tys. i dopiero w tej chwili są tam podejmowane decyzje o bardziej odważnym otwieraniu gospodarki i usług.
Niedzielski pytany z kolei o szczepienia przeciw Covid-19 powiedział, że wszystko wskazuje na to, że do końca drugiego kwartału zostanie przeprowadzone 20 milionów szczepień.
Sam, jak przyznał, jeszcze się nie zaszczepił, ale 24 kwietnia skorzysta z okazji zapisania na szczepienie. Tego dnia odbywać się będzie, zgodnie z harmonogramem szczepień, rejestracja rocznika 1973. Powiedział, że nie ma z tym problemu, jeśli będzie zaszczepiony AstrąZeneką.
ja
Inne tematy w dziale Rozmaitości