Krzysztof Wyszkowski w gmachu Sądu Najwyższego w Warszawie, fot. PAP/Wojciech Olkuśnik
Krzysztof Wyszkowski w gmachu Sądu Najwyższego w Warszawie, fot. PAP/Wojciech Olkuśnik

Wyszkowski nie musi przepraszać Wałęsy za słowa o TW "Bolek" - orzekł SN

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 77

Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego uchyliła wyrok z 2011 r., na mocy którego były opozycjonista z czasów PRL Krzysztof Wyszkowski miał przeprosić Lecha Wałęsę za nazwanie go tajnym współpracownikiem SB.

Tym samym Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego w tej sprawie. Oznacza to, że Wyszkowski nie musi przepraszać Wałęsy za słowa o agenturalnej przeszłości byłego prezydenta.

- Sąd Najwyższy uznał, że skarga nadzwyczajna zasługiwała na uwzględnienie z niektórych spośród powodów podniesionych przez Prokuratora Generalnego. W związku z tym należało uchylić wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w punkcie, w którym ten nakazywał pozwanemu opublikowanie oświadczenia o nieprawdziwości jego twierdzeń o ich odwołaniu i przeprosiny dla powoda - wskazał w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Aleksander Stępkowski.

Jak dodał, oznacza to, że stan prawny powraca do ukształtowanego przez Sąd Okręgowy w Gdańsku w wyroku I instancji z 2010 r., który orzekł, że Wyszkowski nie musi przepraszać Wałęsy. Jednocześnie bowiem SN oddalił apelację Wałęsy w zakresie, w jakim II instancja uwzględniła w 2011 r. odwołanie byłego prezydenta.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN rozpatrzyła w środę skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego od wyroku gdańskiego sądu apelacyjnego, który w marcu prawomocnie 2011 r. nakazał Wyszkowskiemu przeproszenie Wałęsy za nazwanie go w telewizji tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie "Bolek". Wyszkowski nie wykonał tego wyroku, wobec czego Wałęsa opublikował zasądzone przeprosiny w TVN na swój koszt. Ostatecznie stacja zwróciła mu koszty ogłoszenia.

Od tego wyroku skargę nadzwyczajną skierował w ubiegłym roku Prokurator Generalny. W skardze prokurator wniósł o uchylenie wyroku. Prokuratura zarzuciła wyrokowi sądu apelacyjnego naruszenie konstytucyjnych zasad wolności oraz praw człowieka i obywatela, wolności słowa. Zdaniem PG, gdański sąd w rażący sposób naruszył przepisy prawa i nie uwzględnił wszystkich dowodów mogących wskazywać na agenturalną przeszłość byłego prezydenta, które przedstawił Wyszkowski.

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo