W podwrocławskich Siechnicach znaleziono ciało rapera Macieja Konopki.
W środę policja najpierw odnalazła samochód Macieja Konopki, a wieczorem, około godziny 19.00, ciało młodego mężczyzny.
Maciej Konopka, czyli Ten Preston, wrocławski raper, miał 25 lat. Wyszedł z domu we wtorek około godziny 13.00. Nie wziął dokumentów. Jego telefon ostatni raz logował się do sieci o godzinie 15.00 w podwrocławskich Siechnicach.
Poszukiwania Tena Prestona. Fot. Policja Wrocławska
„Poruszał się BMW E46 kompakt DSR*****, może być ranny. Wzrost 190 cm, fryzura jak na zdjęciach lub trochę krótsza. Każdego, kto cokolwiek wie prosimy o kontakt z policją, pisząc w wiadomościach lub pod numerem 606356931” - informowano w mediach społecznościowych.
Miał podpisać kontrakt
Preston miał właśnie podpisać kontrakt na wydanie płyty. Na serwisach cyfrowych pojawiły się jego nowe utwory. „Po zaginięciu próbowaliśmy wstrzymać ich publikację, niestety kwestie techniczne u dystrybutora uniemożliwiają natychmiastową blokadę uprzednio zgłoszonych premier. Mieliśmy zaplanowaną akcję szturm: 4 dni, 4 klipy, preorder wraz z informacją o dołączeniu Maćka do szeregu naszych artystów” - podała w mediach społecznościowych wytwórnia chillwagon,
„Preston zaginął w dniu kiedy miał pojawić się klip numer 2, tego dnia zleciliśmy blokadę publikacji premier tych utworów. Tym samym ucinamy wszelkie spekulacje dotyczące możliwej akcji promocyjnej i prosimy o uszanowanie tej sytuacji. Preston miał gotowy album, o którego losie zadecydują jego bliscy" – wyjaśniła wytwórnia muzyczna.
"To nie jest akcja marketingowa"
Borixon, szef wytwórni chillwagon, zaalarmował w mediach społecznościowych: „Słuchajcie, zaginął Preston. Widzę, że jest sporo spekulacji w internecie co do jego zaginięcia. Chciałem tylko powiedzieć, że nie jest to żadna akcja marketingowa, która ma na celu promowanie jego muzyki, czy coś w tym stylu. Zaginął Preston i proszę po prostu uszanować to, nie robić z tego beki ani nie myśleć, że coś jest kombinowane. Po prostu zaginął chłopak i bardzo go teraz szukamy, wszyscy, z całą rodziną. Mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy”.
Niestety, tak się nie stało.
Wstępnie wykluczone osoby trzecie
"Po odnalezieniu przez policjantów pojazdu, którym mógł poruszać się zaginiony, do działań włączyli się także mundurowi z państwowej i ochotniczej straży pożarnej, funkcjonariusze wrocławskiego Oddziału Prewencji Policji oraz znajomi 25-latka i rodzina. Ponieważ auto znajdowało się w pobliżu dużego obszaru pól i terenów porośniętych trawą oraz krzakami, poszukiwania wymagały przeczesywania tego obszaru, kawałek po kawałku" - podała wrocławska policja.
Do poszukiwań zaangażowano policyjne psy tropiące. Prokurator wstępnie wykluczył udział osób trzecich, skierował ciało do zakładu medycyny sądowej celem przeprowadzenia sekcji.
KW
Inne tematy w dziale Rozmaitości