Piłkarze reprezentacji Polski - Kamil Piątkowski (2L), Kacper Kozłowski (2P) i Robert Lewandowski (P) podczas treningu kadry. Fot. PAP/Adam Warżawa
Piłkarze reprezentacji Polski - Kamil Piątkowski (2L), Kacper Kozłowski (2P) i Robert Lewandowski (P) podczas treningu kadry. Fot. PAP/Adam Warżawa

Poseł PSL: Jak Polacy przegrają, będą jak zbite kundle. Nadzieją jest brak Krychowiaka

Redakcja Redakcja Euro 2020 Obserwuj temat Obserwuj notkę 7
Nie mam satysfakcji, że przewidziałem porażkę, ale cieszy mnie, że sędzia w meczu ze Słowacją wyręczył trenera i uwolnił Polaków od Grzegorza Krychowiaka – mówi Salonowi 24 Marek Sawicki, były minister rolnictwa, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Marek Sawicki, minister rolnictwa w rządzie PO-PSL, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, przed tygodniem przewidział, że Słowacja może sprawić niespodziankę, a polscy piłkarze będą mieć w mistrzostwach Europy problem.

– Satysfakcji żadnej nie czuję, jest mi oczywiście smutno, że obawy się potwierdziły, ale niestety były oparte na realnych przesłankach – mówi Salonowi 24 Marek Sawicki.

– Cieszy mnie jedno, że sędzia wyręczył Paulo Sousę i wyrzucił z polskiego składu Grzegorza Krychowiaka. Fakt, w samym spotkaniu ze Słowacją gra w „dziesiątkę” była osłabieniem, jednak świadomość, że pomocnik Lokomotiwu Moskwa nie zagra z Hiszpanią, sprawia, że jestem nieco spokojniejszy – mówi parlamentarzysta.

– Oczywiście, że Grzegorz Krychowiak ma swoje zasługi w kadrze. Ale od pięciu lat nie pamiętam jego choćby przyzwoitego występu w reprezentacji Polski. Dlatego należy dać szanse młodym i właśnie bez Krychowiaka w składzie istnieje cień szansy na sprawienie niespodzianki. Choć szanse te są oczywiście niewielkie – deklaruje były minister rolnictwa.

– Być może jednak Sousa dokona jakichś zmian, wprowadzi młodych zawodników. Wyjścia nie ma – albo Polacy wygrają, albo przegrają, zejdą z boiska jak zbite kundle i turniej się dla nich skończy – podsumowuje.

Polska zagra z Hiszpanią w Sewilli w sobotę, 19 czerwca, o godzinie 21.00 polskiego czasu. Porażka eliminuje Polaków z turnieju, remis daje jeszcze cień szansy, w razie wygranej Polacy zostają w grze – mecz ze Szwecją byłby meczem o wszystko. W przypadku zwycięstwa także wszystko decyduje się w spotkaniu ze Szwecją z tym, że z zespołem ze Skandynawii wystarczyć może wtedy remis.

Ale to rozważania teoretyczne – ostatnie spotkania zarówno ze Szwedami jak i Hiszpanami kończyły się porażkami Biało-Czerwonych.

Maks

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport