Bruce Springsteen.
Bruce Springsteen.

Springsteen na Broadwayu, niezaszczepieni nie weszli na koncert. "Jak u nazistów"

Redakcja Redakcja Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 38
Broadway po 16 miesiącach wrócił do życia, a w sobotę na scenie wystąpił legendarny Bruce Springsteen. W Nowym Jorku na nowo wybrzmiała dyskusja o "segregowaniu" ludzi, bowiem na imprezę nie wpuszczono niezaszczepionych lub tych, którzy skorzystali z preparatów niedostępnych w USA.

Koncerty w kultowym teatrze w Nowym Jorku zostały wznowione 26 czerwca. Na Broadwayu mogli się bawić spragnieni kultury po okresie lockdownu, ale nie wszyscy. Zasady dla uczestników wydarzenia Springsteen były bardzo surowe. 

Zobacz:

Broadway otwarty, ale nie dla wszystkich. Zaszczepieni Astrą Zeneką nie wejdą

Na koncert mogły wejść jedynie osoby, które potwierdziły, że otrzymały jeden z trzech preparatów dopuszczonych warunkowo przez Stany Zjednoczone: dwudawkowe szczepionki Pfizer-BioNTech, Moderny lub jednorazowa szczepionka Johnson & Johnson. Tym samym zaszczepieni preparatem Astry Zeneki, niezatwierdzonego do użytku w Stanach Zjednoczonych, nie otrzymały zgody na wejście do teatru. 

I znów w Stanach Zjednoczonych więcej, niż o koncercie "Bossa", mówi się o "segregacji covidowej" na zaszczepionych i niezaszczepionych. Przed budynkiem Broadwayu w Nowym Jorku nie zabrakło w weekend protestujących.

- W latach 60. nauczyliśmy się, że segregowanie ludzi nie jest w porządku - powiedziała jedna z kobiet, trzymająca tabliczkę z napisem "Bruce Springsteen jest za segregacją na Broadwayu". Ktoś inny krzyczał na jednej z głównych nowojorskich ulic przez megafon: "Witamy w nazistowskich Niemczech!". 

- Rozumiem tych ludzi na ulicy. To przerażające, straszne czasy pełne zamętu - oceniła gwiazda sobotniego wieczoru, czyli Springsteen. Jego piosenka z 2000 roku, "American Skin (41 Shots)" stanowiła na Broadwayu dowód uznania artysty dla pamięci George'a Floyda, który zmarł w wyniku brutalności policji. 

Każdy, kto chciał uczestniczyć w wielkim wydarzeniu kulturalnym w teatrze, musiał zapłacić minimum 300 dolarów. Przy tym okazać zaświadczenie, że widz jest w pełni zaszczepiony. Dochód ze sprzedaży biletów ma trafić na cele charytatywne w Nowym Jorku i New Jersey. Koncert Springsteena miał stanowić eksperyment, czy Broadway "udźwignie" imprezy na większą skalę w dobie pandemii. 

Czytaj więcej:

Arcybiskup Gądecki o aborcji. "To nie koronawirus jest największym zagrożeniem"

EURO 2020. Sensacja! Czesi pokonują faworytów. Pewne zwycięstwo nad Holendrami

"Hitler nie niszczył cmentarzy". Klaudia Jachira idzie śladami Katarzyny Markusz?

"Nie jesteśmy zainteresowani polskimi pieniędzmi". Szef MSZ Izraela odpowiada Morawieckiemu


GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura