Minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin, fot. KPRM
Minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin, fot. KPRM

Gowin: Przymusowe szczepienia nie, segregacja sanitarna - tak

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 72
- Jestem kategorycznym przeciwnikiem przymusowych szczepień, ale równocześnie jestem kategorycznym zwolennikiem rozwiązań wprowadzających ograniczenia dla niezaszczepionych - oświadczył lider Porozumienia, wicepremier, szef MRPiT Jarosław Gowin.

Niezaszczepieni zagrażają tysiącom polskich firm

- Mówię to z pełną odpowiedzialnością, po pierwsze jako minister odpowiedzialny za gospodarkę. Ci, którzy się nie szczepią, bez ważnych powodów medycznych, zagrażają tysiącom polskich firm, milionom miejsc pracy – powiedział. - Ale mówię to także jako dziadek. Mówię to, jako ktoś kto jest bardzo zaniepokojony o przyszłość, o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży – dodał.

Gowin powiedział, że popiera rozwiązania francuskie, które wprowadzają ograniczenia dla niezaszczepionych przeciwko Covid-19, m.in. zezwalając na korzystanie z kin czy restauracji tylko osobom zaszczepionym. Lider Porozumienia, pytany w Polsat News czy może powiedzieć, że za miesiąc czy dwa stadiony, restauracje czy kina będą otwarte tylko dla osób z tzw. paszportem covidowym, odparł, że "tego nie może powiedzieć, bo musi to być decyzja całego rządu", ale chciałby, aby takie rozwiązania wprowadzono "jak najszybciej".

Polecamy:

Chcesz iść na mecz, musisz się zaszczepić

- Musimy dać czas obywatelom, by ci mogli podjąć decyzje, czy chcą iść np. na mecz, więc muszą się zaszczepić, czy świadomie zrezygnować, nie godząc się na szczepienie - powiedział.

- Ja jestem zdecydowanie za tym rozwiązaniem. Jestem w stałym kontakcie z organizacjami biznesowymi, także ze związkami zawodowymi, bo przewodniczę Radzie Dialogu Społecznego. Uważam, że z punktu widzenia naszej odpowiedzialności za przyszłość Polski powinniśmy takie rozwiązania wprowadzić – stwierdził.

Na uwagę prowadzącego, że niektórzy prawnicy podnoszą wątpliwości co do konstytucyjności rozwiązania, Gowin odparł, że "w każdej sprawie znajdzie się prawników, którzy z wielkim przekonaniem będą formułowali z dobrymi argumentami, stanowiska przeciwstawne".

- Powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem, interesem Polski, bezpieczeństwem, jeśli chodzi o życie i zdrowie (…) i kwestią ratowania polskiej gospodarki – stwierdził Gowin.

Czwarta fala koronawirusa

Obecnie w pełni zaszczepione, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca, a także jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest w Polsce ponad 16 mln 881 tys. osób.

Minister zdrowia Adam Niedzielski podał, że scenariusze dotyczące przebiegu czwartej fali pandemii w Polsce mówią o zakażeniach na poziomie tysiąca dziennie w wersji najlepszej oraz o 10-15 tys. nowych zakażeń w najgorszym przypadku.

Szef MZ akcentował, że "Wszystko jest jeszcze w naszych rękach". - To nie jest prognoza, która jest zadana i będzie się realizować, tylko wszystko zależy od tego, jaki będzie poziom wyszczepienia – podkreślał minister.

Jak wyglądają rozwiązania francuskie

We Francji zaświadczenie o zaszczepieniu przeciw Covid-19, przejściu tej choroby lub negatywny test na obecność koronawirusa jest wymagane przy wstępie do kin, teatrów i innych placówek kultury i rozrywki gromadzących powyżej 50 osób. Od 1 sierpnia certyfikat będzie też trzeba okazywać, wchodząc do restauracji, kawiarni, centrum handlowego, placówki służby zdrowia, a także przed podróżami lotniczymi i dłuższymi trasami kolejowymi czy autobusowymi. Od 15 sierpnia we Francji szczepienia przeciwko Covid-19 mają być obowiązkowe dla medyków i pracowników placówek opiekuńczych. Od października będzie tam trzeba płacić za dostępne obecnie na żądanie i finansowane przez państwo testy PCR. Wyjątkiem pozostaną badania zlecone przez lekarzy.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości