Mika Brzezinski.
Mika Brzezinski.

Biden w żartach do siostry Brzezinskiego: "Staram się dać Polskę Twojemu bratu"

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 27
Prezydent USA Joe Biden miał zadzwonić do siostry Marka Brzezinskiego, popularnej dziennikarki Miki, aby pogratulować nominacji dla jej brata na stanowisko ambasadora w Polsce – podał portal Axios.

Mika Brzezinski to znana prezenterka telewizji informacyjnej MSNBC i współprowadząca poranny program Morning Joe. - Staram się dać Polskę twojemu bratu. Jaki jest jego numer, Mika? – miał w żartach powiedzieć Biden.

Biały Dom oficjalnie ogłosił Marka Brzezinskiego kandydatem na ambasadora USA w Polsce. Jest on dyplomatą i prawnikiem. Wcześniej był m.in. ambasadorem USA w Szwecji za prezydentury Baracka Obamy oraz dyrektorem ds. Rosji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego w administracji Billa Clintona. Był też jednym z doradców Joego Bidena podczas jego zwycięskiej kampanii prezydenckiej w 2020 r.

Mark Brzezinski - kim jest?

Mark Brzezinski to syn Zbigniewa Brzezińskiego byłego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Cartera , z wykształcenia prawnik i dyplomata. Brzeziński pracował w administracji Baracka Obamy jako dyrektor wykonawczy Arktycznego Komitetu Sterującego Białego Domu i jako ambasador USA w Szwecji. Pracował także w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu za administracji Billa Clintona, najpierw jako dyrektor ds. Rosji i Eurazji, a później jako dyrektor ds. Bałkanów.

Brzeziński przebywał w Polsce jako stypendysta Fulbrighta i jest autorem pracy „Walka o konstytucjonalizm w Polsce”. Za działalność na rzecz Polski został w 2009 r. odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej.

Według doniesień mediów, Brzezinski ma jeszcze w sierpniu przyjechać do Polski. Nie jest jednak jasne, kiedy kandydat administracji Bidena zostanie zatwierdzony przez Senat. To m.in. przez blokadę procesu zatwierdzania nominacji dyplomatycznych przez republikańskiego senatora Teda Cruza w proteście przeciwko podejściu administracji Bidena do Nord Stream 2.

Choć Cruz nie jest w stanie samodzielnie zablokować nominacji, jego sprzeciw może znacznie wydłużyć jej proces. Obecnie na formalną zgodę Senatu - część z nich od wielu miesięcy - czeka 70 kandydatów na dyplomatyczne stanowiska, a zgodę otrzymało dotąd tylko siedmiu. Cruz zapowiedział, że swój protest kontynuować będzie dotąd, aż administracja Bidena nie nałoży wymaganych przez Kongres sankcji wobec spółki Nord Stream 2 AG. Biuro senatora Cruza nie odpowiedziało dotąd na pytania PAP, czy blokada obejmie także Brzezinskiego.
 
KJ

Czytaj też:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka