Donald Tusk na Campusie Polska. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Donald Tusk na Campusie Polska. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Campus Polska Przyszłości. Debata Tusk-Trzaskowski. Rozmowa o uchodźcach, edukacji, władzy

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 31
Na Campusie Polska Przyszłość Donald Tusk i Rafał Trzaskowski odpowiadają na pytania z sali.

Tusk: Jestem przeciwnikiem symetryzmu

Debatę polityków otworzyło pytanie dotyczyło społeczeństwa: – Czy powinno się izolować ludzi o skrajnych poglądach od debaty?

– To jest ważne pytanie, bo to dylemat między wolnością debaty a pewnymi prawidłami, które wprowadzamy, by eliminować mowę nienawiści, hejt – mówił Rafał Trzaskowski.

– O ile wszystkie poglądy powinny być dopuszczone do debaty, zawsze trzeba przyjąć pewne prawidła – dodał.

Polecamy:

Tusk: jedną z pierwszych moich decyzji będzie zgoda na związki partnerskie

Dobski: Campus, uchodźcy, Tusk i kłody rzucane mu pod nogi przez ludzi Trzaskowskiego

Obaj politycy mówił też o tym, że trudno postawić granice w podobnych przypadkach.

– Nie znoszę czegoś, co niektórzy nazywają symetryzmem - mówił Donald Tusk. – Są ludzie, którzy chcą utrzymać równy dystans do sensu i nonsensu, a to tworzy bezsens – skomentował b. premier.

Mówił też o roli kompromisów w debacie publicznej. Według niego są sprawy, w których nie da się szukać kompromisu, takie jak prawa człowieka czy praworządność. – To są kwestie, w których w jakimś sensie mam radykalne poglądy – mówił. – Oczywiście, że z ludźmi lepiej jest rozmawiać, nawet jeśli ich poglądy są tak radykalne, że nie do zaakceptowania.

– Nie ma nic lepszego niż dialog – podsumował Tusk.

Tusk i Trzaskowski o kryzysie uchodźczym 

Kolejne pytanie dotyczyło tego, co w tej chwili możemy zrobić, żeby w sposób humanitarny rozwiązać sprawę z uchodźcami na granicy polsko-białoruskiej.

Zadaniem b. premiera najważniejsze jest dostarczenie podstawowych produktów na granicę.

– Najlepiej byłoby, gdyby przedstawiciele władzy, albo któryś z biskupów pojechał tam i pomógł. Żaden system się nie zawali, jeśli poda się komuś lekarstwa i wodę – mówił Donald Tusk. Jego wypowiedź spotkała się z gromkim aplauzem.

– Absolutna zgoda - są kwestie które nie podlegają dyskusji – odpowiedział Trzaskowski. Mówił, że tym ludziom trzeba pomagać, odnosił się również to wcześniejszego kryzysu migracyjnego. – Dużo się od tego czasu zmieniło. Unia Europejska wiele się nauczyła – stwierdził.

Czytaj dalej:

Komisja Europejska: Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy to agresja na Polskę

Campus Polska Przyszłości. Trzaskowski: Będziemy rozmawiać o naszych wartościach

Przy granicy z Białorusią powstało miasteczko Fundacji Ocalenie. Wspiera je ksiądz z KUL

Czy Tusk ma mózg? Campus Polska to okazja, by odpowiedzieć na takie pytanie

Sondaż CBOS. Gorszy wynik PiS. Polska 2050 przegrywa z Koalicją Obywatelską

Minister Czarnek na celowniku

Politycy zostali zapytani o to, co sądzą o powrocie gimnazjów. Kiedy padło nazwisko ministra edukacji Przemysława Czarnka, publiczność zaczęła buczeć. – Wielokrotnie mówiłem, że nic bardziej mnie nie drażni niż to, co władza robi z edukacją – mówił Rafał Trzaskowski.

Opowiadał o tym, że kiedy on pobierał edukację - jeszcze w czasach komuny - nikt nie chciał wprowadzać ideologii do szkół.

– Nasze podstawowe zadanie dotyczy tego, żeby przywrócić edukację do normy – oznajmił prezydent Warszawy. Jak powiedział, że nie jest przekonany co do tego, by wracać do gimnazjów. – Jestem przeciwko wszystkim zmianom, które wywracają cały system do góry nogami – powiedział Tusk. Mówił też, że nigdy nie sądził, że taka osoba jak minister Czarnek może objąć stanowisko ministra. – Takie osoby nie mają zrozumienia dla wyzwań nowoczesności – powiedział b. premier.

Współpraca Tuska i Trzaskowskiego?

Kolejne pytanie dotyczyło konkretnych wspólnych postulatów i przyszłej współpracy Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego.

Politycy nie podali żadnych konkretów, zapewnili jednak, że zamierzają ze sobą współpracować i mimo różnic, będą prowadzić spójną politykę i nikt nie będzie w stanie ich podzielić.

– Z mediów dowiaduje się niezwykle różnych rzeczy na swój temat – mówił Tusk w związku z medialnymi doniesieniami dotyczącymi konfliktu między nim a Rafałem Trzaskowskim. – Ja się uczę cały czas – stwierdził nawiązując do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy.

Były premier powiedział też, że choć członkowie partii różnią się od siebie, działają razem.

– Nikt nas nie podzieli – publiczność zareagowała na te słowa bardzo entuzjastycznie.

– Mamy takie same zadania do wykonania – dodał Rafał Trzaskowski.

Tusk: Grozi nam "wywitkowanie" wyborów

Lider PO ocenił również, że po reasumpcji głosowania zarządzonej przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek, na posiedzeniu na początku sierpnia, komentarze, że następne wybory do parlamentu "mogą zostać zniekształcone" są uzasadnione. – "Witkowanie" w Sejmie grozi "witkowaniem" też jeżeli chodzi o wybory parlamentarne, a ja nie chcę, żeby nam "wywitkowali" te wybory – powiedział.

Zaapelował również do zaangażowania w obywatelską kontrolę przebiegu następnych wyborów. – Potrzeba będzie kilkadziesiąt tysięcy idealnie zorganizowanych ludzi - mężów i dam zaufania. Jeżeli będziemy mieć tych ludzi, odważnych i zdeterminowanych, którzy będą cały czas pilnować przebiegu wyborów, to my zbudujemy machinę, która policzy te głosy prawie tak samo szybko jak PKW, z pełną dokumentacją zdjęciową Tusk – podkreślił.

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka