Ochojska użala się nad losem imigrantów polewanych wodą. Komendant policji nie wytrzymał

Redakcja Redakcja Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 59
Janinie Ochojskiej nie spodobały się działania funkcjonariuszy służb na granicy polsko-białoruskiej, którzy do odparcia ataku imigrantów użyli m.in. armatek wodnych. - Wszyscy migranci mieliby suchą odzież, gdyby nie zaczęli rzucać kamieniami i kostką brukową w stronę policji - odpowiedział europosłance Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk.

Ochojska: Ogarnijcie się

Wczoraj doszło do próby siłowego forsowania granicy w okolicy przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi. W stronę polskich służb poleciał m.in. grad kamieni, butelek i granatów hukowych; rannych zostało 12 polskich żołnierzy i policjantów oraz strażników granicznych. Aby uspokoić sytuację, funkcjonariusze użyli m.in. armatek wodnych.

"Użycie armatek wodnych na migrantów, którzy nie mają się gdzie osuszyć grozi śmiercią z powodu zamarznięcia" - napisała Ochojska na Twitterze. "Tragedia na granicy została wywołana przez Wasze błędy w zarządzaniu tą sytuacją. Ogarnijcie się. Można jeszcze coś zrobić" - apelowała.

Komendant Główny Policji odpowiada

Eurodeputowanej Koalicji Obywatelskiej odpowiedział Komendant Główny Policji. - Ciężko zachować spokój, kiedy się słyszy takie słowa – skomentował Jarosław Szymczyk.

– Wszyscy migranci mieliby suchą odzież, gdyby nie zaczęli rzucać kamieniami i kostką brukową w stronę policji. Ze strony policji użycie armatek wodnych było odpowiedzią na niebywałą agresję. Z punktu widzenia policjanta, który dostaje taką kostką, nie ma znaczenia, czy rzuca to migrant, czy chuligan. Jak później lekarz szyje ranę, to tak samo boli – tłumaczył w rozmowie z Polsat News.

- Ja nie oczekuję, żeby nas wszyscy kochali, ale elementarny szacunek dla tych, którzy narażają życie, się należy. To żadna odwaga zza klawiatury formułować tego typu oskarżenia. Odwagą jest stanąć naprzeciwko tych ludzi – mówił Szymczyk.

 "Nie zna Pan mojego życia więc nie jest Pan w stanie ocenić mojej odwagi lub jej braku. Pozdrawiam" - napisała w odpowiedzi Janina Ochojska na Twitterze.

"Pani Janino, niech się Pani ogarnie"

Wpis Ochojskiej komentowali również politycy.

„Imigranci rzucają w naszych policjantów kamieniami, słychać wybuchające granaty hukowe, polski policjant ma rozbitą głowę, a politycy PO i opozycyjni dziennikarze krytykują, że policja używa armatek wodnych, bo zimno. Co by było, gdyby oni mieli wpływ na rząd Polski” – napisał poseł PiS Kazimierz Smoliński.

"Pani Janino, jeszcze nie jest za późno, niech się Pani ogarnie. Tragedia na granicy spowodowana tym, że po polskiej stronie są pożyteczni idioci, obciąży między innymi panią” – zwrócił się do europosłanki sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.

"Co ważniejsze: przeziębienie agresora, czy życie żołnierza?"

Do słów Ochojskiej odniosła się również Krystyna Pawłowicz. "KOGO na WOJNIE PRZECIW RP mamy bronić? AGRESORA atakującego ŻYCIE polskiego Żołnierza broniącego RP, czy tego ŻOŁNIERZA, odpierającego bezpośredni atak na jego ŻYCIE WODĄ? CO ważniejsze: PRZEZIĘBIENIE agresora, czy ŻYCIE żołnierza?" – napisała na Twitterze sędzia TK.

ja




Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka