Fot. Kancelaria Sejmu/Aleksander Zieliński, CC BY 2.0
Fot. Kancelaria Sejmu/Aleksander Zieliński, CC BY 2.0

Stało się coś, czego obawiało się wielu Polaków. Wprowadzają najgorszą ustawę

Redakcja Redakcja Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 140
Dziś do Sejmu ma trafić ustawa, która zezwoli pracodawcom na sprawdzanie, czy pracownicy są zaszczepieni przeciwko Covid-19. Za projekt ustawy odpowiadają posłowie, a nie rząd. Jego szczegóły zdradził po południu Czesław Hoc z Prawa i Sprawiedliwości.

Pracodawca będzie mógł sprawdzić, czy się szczepiłeś

O kontrowersyjnej ustawie mówiło się już od kilku miesięcy, sam minister zdrowia Adam Niedzielski zapewniał, że jest ona potrzebna. Jak podaje Interia, dziś w końcu ustawa ma dotrzeć do Sejmu i rozpoczną się nad nią prace. Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie może wejść w życie, ale według portalu Sejm mógłby zaakceptować ustawę już na najbliższym posiedzeniu na początku grudnia.

Zobacz: Prawie ćwierć tysiąca zł za podstawowe produkty? Będzie jeszcze drożej

O potrzebie wprowadzenia takiej regulacji mówili ostatnio specjaliści. Robert Lisicki z Konfederacji Lewiatan powiedział w rozmowie z PAP, że informacja o zaszczepieniu pracowników jest istotna dla poprawy bezpieczeństwa pracowników i lepszej organizacji pracy. Ma również znaczenie dla oceny ryzyka prowadzenia biznesu, w tym możliwości wywiązania się z zamówień.

- Opieramy się na opiniach ekspertów, że osoba zaszczepiona jest bezpieczniejsza, jeśli chodzi o swój stan zdrowia i w mniejszym stopniu odpowiada za transmisję koronawirusa, w związku z tym uznaje się, że jest też bezpieczniejsza dla otoczenia. Ma to ogromne znaczenie przy zwiększającej się liczbie zachorowań - powiedział ekspert. Dodał, że coraz częściej sami zaszczepieni pracownicy sygnalizują, że chcieliby współpracować i kontaktować się z osobami zaszczepionymi.

image

Pracodawcy próbują zachęcać do szczepień

Lisicki wskazał, że obecnie newralgiczne dane dotyczące zdrowia pracownika mogą być przetwarzane tylko z jego inicjatywy. - Pojawiają się jednak opinie, że mamy do czynienia z tak szczególnymi okolicznościami, że pracodawca - będąc odpowiedzialnym za bezpieczeństwo na terenie zakładu pracy - powinien weryfikować i wspierać proces szczepień - stwierdził ekspert Lewiatana.

Jak mówił, podczas trwającej czwartej fali pandemii pracodawcy stosują dotychczasowe rozwiązania, jak obowiązek zakrywania przez pracowników ust i nosa, zachowanie odstępów. Część firm wprowadza zachęty do szczepień: przyznaje dodatkowy czas wolny lub dodatkowe świadczenia pieniężne za zaszczepienie się. Niektóre firmy zwalniają zaszczepionych pracowników z obowiązku noszenia maseczki.

Hoc: Zgłaszamy projekt ustawy

Czesław Hoc (PiS) powiedział po południu PAP, że projekt poselski, przygotowany przez grupę posłów PiS, składa się trzech filarów.

- Przedsiębiorca będzie mógł poprosić o certyfikat zaszczepienia pracownika i jeśli nie będzie pracownik zaszczepiony, to będzie mógł zreorganizować pracę, np. przenieść takiego pracownika do działu tam, gdzie nie będzie miał styczności z klientami – wskazał w rozmowie z PAP poseł Czesław Hoc (PiS), który jest wnioskodawcą projektu.

Drugi filar projektu dotyczy podmiotów leczniczych. - Szef każdego podmiotu leczniczego, np. hospicjum, będzie mógł dać zarządzenie o obowiązku zaszczepienia swojego pracownika" – powiedział Hoc. Dodał, że jeśli pracownik nie zaszczepi się, "będzie mogło się to wiązać z restrykcjami w postaci zwolnienia z pracy.

Hoc powiedział też o trzecim kluczowym elemencie projektu. - Jeśli przedsiębiorstwo wykaże certyfikat, że całe przedsiębiorstwo, wszyscy pracownicy są zaszczepieni, uzyska specjalny przywilej – nie będą go dotyczyć żadne restrykcje – wyjaśnił.

SW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo