Paweł Kukiz, fot. PAP/Andrzej Lange
Paweł Kukiz, fot. PAP/Andrzej Lange

Kukiz chce komisji śledczej do zbadania afery podsłuchowej. Jest reakcja PiS

Redakcja Redakcja Afera podsłuchowa Obserwuj temat Obserwuj notkę 34
Paweł Kukiz ma już gotowy wniosek ws. powołania komisji śledczej w sprawie podsłuchów w latach 2007-2021. Chce szukać poparcia wśród wszystkich opcji politycznych. Na razie zareagowało PiS.

Komisja miała by zbadać podsłuchy za rządów PiS i PO

Wcześniej temat powołania komisji śledczej w związku z systemem Pegasus, służącym do inwigilacji zapowiedziała Platforma Obywatelska.

Zgodnie z projektem uchwały, który zamierza złożyć Kukiz, prace komisji obejmowałyby czas od 5 listopada 2007 do 31 grudnia 2021 roku, a więc zarówno rządy Prawa i Sprawiedliwości, jak i dwie kadencje rządu Platformy Obywatelskiej i PSL-u.

- Głównym celem komisji byłoby zbadanie możliwości i dużego prawdopodobieństwa nadużywania podsłuchów przez służby, a nie zajmowanie się tylko programem Pegasus i dlatego chcemy, żeby okres zainteresowania komisji był rozciągnięty na lata 2007-2021 - mówi polityk. - Chodzi o to, żeby komisja zajęła się problemem, a nie była instrumentem do przedwyborczej walki politycznej - zaznaczył

Lider Kukiz'15 zadeklarował, że nie podpisze się pod projektem, który miałby badać problem podsłuchów w czasach rządów albo PO, albo PiS. - Nie chodzi o sympatyzowanie z jedną czy z drugą stroną, bo ja sympatyzuje z obywatelami i z Polską, a nie z PiS-em czy z Platformą. Jeśli więc mamy badać komisyjnie problem podsłuchiwania, to albo badamy jednych i drugich, albo wcale - podkreślił.

Wróćmy do pomysłu Schetyny

Lider Kukiz'15 przypomniał także, że w 2016 roku minister-koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński poinformował, że z audytu prowadzonego w służbach specjalnych wynika, że 48 dziennikarzy było inwigilowanych przez ABW w czasach rządów PO-PSL, a w odpowiedzi na doniesienia klub Platformy Obywatelskiej złożył projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej do zbadania przypadków ewentualnej nielegalnej inwigilacji dziennikarzy w latach 2005-2016. Wówczas - jak przypomina Kukiz - poparcie zadeklarował jego klub. - Dziś chcę po prostu powrócić do pomysłu Grzegorza Schetyny i PO, który w skrócie można określić: "badajmy wszystkie partie, a nie tylko jedną" -powiedział Kukiz.

Projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej może być wniesiony przez Prezydium Sejmu lub co najmniej 46 posłów, a koło Kukiz'15-Demokracja bezpośrednia liczy czterech posłów.

Kukiz szuka poparcia

Kukiz deklaruje, że zamierza rozmawiać z każdym o poparciu swojej inicjatywy. - Rozmawiałem o poparciu tej inicjatywy z liderem Polski 2050 Szymonem Hołownią, chcę rozmawiać z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, liderem Porozumienia Jarosławem Gowinem, przewodniczącym Nowej Lewicy Włodzimierzem Czarzastym, kołem Konfederacji i Polskich Sprawy, a także z Platformą - powiedział. - Będę próbował przekonać wszystkich, aby zebrać wystarczającą liczbę podpisów - dodał.

Hołownia na razie nie wypowiadał się w sprawie propozycji Kukiza. Do sprawy odniosła się za to rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. Jak powiedziała, "propozycja Pawła Kukiza, która zakłada spojrzenie na te kwestie w szerszej perspektywie czasowej jest zapewne podyktowana dobrymi intencjami i dążeniem do transparentności w życiu publicznym".

Natomiast pojawienie się wcześniej ze strony PO tematu powołania komisji śledczej nazwała "propagandową zagrywką PO nieopartą o fakty". - Pytanie czy zasadne jest podążanie tą ścieżką - zastanawiała się rzeczniczka PiS. - Bierzemy odpowiedzialność za to, co dzieje się teraz. Wszelka kontrola operacyjna odbywa się zgodnie z prawem za zgodą sądu - zapewniła.

Rzeczniczka PiS: Skupmy się na tym, co teraz

Przyznała jednocześnie, że trudno się jej wypowiadać o czasach, kiedy rządziła PO. Zwróciła przy tym uwagę "na różne niepokojące informacje", jakie pojawiały się w obiegu medialnym.

- Dzisiaj w pierwszej kolejności powinniśmy skupiać się na odpowiedzi na stojące przed nami wyzwania: walka z pandemią, odbudowa gospodarki po pandemii, ochrona suwerenności, obrona granicy wschodniej i szerzej bezpieczeństwo całego regionu - powiedziała Czerwińska.

Szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki pytany w poniedziałek o sprawę Pegasusa zaznaczył, że to taka sprawa, którą należy wyjaśnić, natomiast "zabawa w komisję śledczą w takiej kwestii nie wydaje się uzasadniona".

Kukiz: Dla mnie najważniejszy jest problem podsłuchów

- Wniosek jest przygotowany i jestem otwarty na uwagi wszystkich parlamentarnych opcji politycznych - powiedział Kukiz. - Dla mnie najważniejszy jest problem podsłuchów jako takich, problem dużego prawdopodobieństwa nadużywania technik operacyjnych, a nie specyfika którejś z nich - podkreślił.

Według amerykańskiej agencji prasowej Associated Press, powołującej się na ustalenia działającej przy Uniwersytecie w Toronto grupy Citizen Lab, za pomocą oprogramowania Pegasus inwigilowany był senator KO Krzysztof Brejza, adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka