Donald Tusk w Zambrowie na Podlasiu. Fot. PAP/Artur Reszko
Donald Tusk w Zambrowie na Podlasiu. Fot. PAP/Artur Reszko

Tusk: "Suski udowodnił, że PiS podsłuchiwał Pegasusem. Nie ma lepszego dowodu"

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 62
Donald Tusk ocenił wypowiedź Marka Suskiego jako "spektakularne" przyznanie się do "masowej inwigilacji" oponentów politycznych PiS. - To były niewielkie ilości, nieprzekraczające kilkuset osób w ciągu roku - wypalił w Sejmie Suski. Ta wypowiedź zelektryzowała lidera PO.

Szef Platformy Obywatelskiej kontynuuje wizyty w zakładach przedsiębiorców, którzy uskarżają się na straty z powodu Polskiego Ładu i inflacji. Dziś odwiedził Zambrów. Przy okazji, Tusk kolejny raz zabrał głos na temat afery wokół stosowania systemu Pegasus przez służby. 

- Suski swoją wypowiedzią wyświadczył opozycji bezcenną pomoc. On jest ochotnikiem wspierającym opozycję w dojściu do prawdy w sprawie Pagasusa. To naprawdę jest bezcenne i jednocześnie wręcz spektakularne zachowanie, bo pokazujące sposób myślenia w PiS-e na temat podsłuchów: "O co ta cała wrzawa? Przecież to nie cały naród jest podsłuchiwany, tylko raptem kilkaset osób...". To pokazuje skalę zepsucia tej władzy - mówił dziennikarzom Tusk.  

Zobacz: 

Spotkanie Blinken-Ławrow. Amerykanie ostrzegają Rosję przed naruszeniem granic Ukrainy

Złe wieści o Wałęsie. Szczepił się, a zachorował na COVID-19. "Nie mogę rozgrzać ciała"

Rząd podjął decyzję. Nowe sposoby walki z Omikronem

Przypomnijmy, że w czwartek poseł Marek Suski tak tłumaczył się z zarzutów o podsłuchiwanie m.in. Krzysztofa Brejzy. - Na posiedzeniu komisji sejmowej zajmowaliśmy się tym tematem i mogę państwa zapewnić, że mówienie o jakiejś masowej inwigilacji to jest wymysł z księżyca, bo to były niewielkie ilości, nieprzekraczające kilkuset osób w ciągu roku - przekazał. Suski jest członkiem komisji sejmowej ds. służb specjalnych i zasłonił się klauzulą tajności dokładnych danych. 

- W wielu wypadkach były to dowody pośrednie przy postawieniu zarzutów przestępstwa. Takie działania są we wszystkich państwach na świecie, które zwalczają przestępczość, bo te systemy, które są do tego przystosowane, mają służyć ochronie naszych obywateli przed przestępczością. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego - dodał Suski. 

Czytaj też: 

Podwyżka dla Trzaskowskiego niesprawiedliwa? Publicysta: Wstrzymajmy się z ocenami

Premier zaskoczył na konferencji. Zmiany w Polskim Ładzie

Kilka dni temu Tusk prognozował, że szanse na utworzenie komisji śledczej obstawia na 90 proc. Teraz stwierdził, że liczba popierających pomysł oscyluje wokół 230 posłów. Lider PO zwrócił się też bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego: - Boisz się powołać tę komisję, to już jesteś winny, odpowiadasz za nielegalne podsłuchiwania ludzi i za dwuznaczne - żeby nie powiedzieć jednoznacznie - złe okoliczności zakupu i decyzję, żeby używać tego typu instrumentów, jak Pegasus - stwierdził były premier. 

- Jeżeli PiS zablokuje komisję śledczą, to przyjedzie taki moment, kiedy wyjaśnimy tę sprawę w szczegółach, że Jarosław Kaczyński jest za to personalnie odpowiedzialny - zaznaczył Tusk. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka