Unsplash/DISRUPTIVO
Unsplash/DISRUPTIVO

Azjaci lawinowo zalewają nasz kraj. Prawdziwy szturm, wzrost o 80 proc.

Redakcja Redakcja Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 92
Ponad 114,5 tys. zezwoleń na pracę dla obywateli krajów azjatyckich wydano w 2021 roku w Polsce, wynika z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Oznacza to wzrost aż o 80 proc. względem ubiegłego roku.

Azjaci coraz częściej szukają w Polsce pracy. W samym 2021 roku wydano ponad 114,5 tys. zezwoleń na pracę dla obywateli krajów azjatyckich, a to o 80 proc. więcej niż w poprzednim roku i o 67 proc. więcej niż w 2019 roku. Najwięcej pracowników pochodzi z Uzbekistanu i Turcji, podają eksperci Personnel Service. Obywatele tych państw prawie potroili liczbę uzyskanych pozwoleń.

Coraz więcej Azjatów na polskim rynku pracy

Cudzoziemcy coraz częściej wybierają polski rynek pracy. W ubiegłym roku zezwolenie na pracę w Polsce otrzymało 504 tys. cudzoziemców. Aż 114 542 z nich dotyczyło osób z 40 krajów azjatyckich.

Najwięcej pozwoleń w tej grupie otrzymali Hindusi (15,3 tys.). W ciągu roku ich liczba wzrosła aż o 87 proc.

Obywatele Uzbekistanu otrzymali w ubiegłym roku rekordowe 15 tys. zezwoleń, co oznacza trzykrotny wzrost rok do roku (w 2020 r. tych pozwoleń wydano 5,8 tys.). 

Widoczny wzrost można zauważyć również wśród mieszkańców Filipin - aż 80 proc. więcej obywateli tego kraju zaczęło pracować w Polsce.

Pierwszy rok pandemii mocno odbił się na rynku pracy. W 2020 r. Nepalczycy uzyskali w 2020 r. o 38 proc. niż rok wcześniej, jednak teraz odrobili to z nawiązką - liczba zezwoleń wzrosła o 90 proc., wydano 10,8 tys. zgód.

- Dane, które widzimy są rekordowe. Nie tylko pod względem liczby wydanych zezwoleń, ale również ich wzrostów w porównaniu rocznym. Niekwestionowanym liderem w zeszłym roku byli Uzbecy, którzy uzyskali 15 tys. zezwoleń, praktycznie potrajając wynik z 2020 roku. Wzrosty rzędu 90 proc. dla Nepalczyków i obywateli Indii napawają ogromnym optymizmem, bo rynek pracy czeka na cudzoziemców, którzy dotrzymają tempa rozwojowi polskiego rynku pracy i wypełnią luki pracownicze, które w wyniku tego wzrostu powstają - stwierdził Krzysztof Inglot, ekspert ds. rynku pracy w Personnel Service.

Więcej zagranicznych pracowników

Duży wzrost widać również wśród obywateli Turcji. Liczba zezwoleń w ich przypadku zwiększyła się prawie trzykrotnie z 2,6 tys. do 7,3 tys. w 2021 roku. Więcej przyjeżdża też pracowników z Indonezji i Bangladeszu.

- W zeszłym roku dla żadnego z azjatyckich państw liczba zezwoleń nie przekroczyła 10 tys. W tym roku przekroczyło ją cztery państwa, a cztery kolejne: Gruzja, Indonezja, Bangladesz i Tajwan zbliżają się do tej granicy. Co ciekawe, spośród 40 analizowanych państw azjatyckich, spadki widzimy tylko w ośmiu. Wydano ok. 900 oświadczeń mniej dla obywateli Korei Południowej i 277 mniej dla mieszkańców Mongolii. W pozostałych państwach różnice były rzędu zaledwie kilkudziesięciu oświadczeń mniej w ciągu roku. W 2020 roku sytuacja była odwrotna i zaledwie 8 państw odnotowało wzrosty. To pokazuje skalę zmian, jaka zaszła w ciągu ostatnich 12 miesięcy - ocenia Krzysztof Inglot.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo