Antoni Mężydło, senator KO.
Antoni Mężydło, senator KO.

Pojednanie opozycji z rządem? Senator KO: Przecież już się dogadujemy!

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 27
Agresja Rosji na Ukrainę wszystkimi wstrząsnęła i wszystkich zjednoczyła. Są przygotowywane przez rząd ustawy, projekty i my, jako opozycja je popieramy. Czasem zgłaszamy poprawki, ale jesteśmy konstruktywni. I takie jest też zapotrzebowanie społeczne. Wyraźnie widać, że Polakom podoba się to, co w sprawie Ukrainy robi premier Mateusz Morawiecki, prezydent Andrzej Duda. Polska klasa polityczna w tej kwestii mówi jednym głosem. I jest to głos polskiej racji stanu – mówi Salonowi 24 Antoni Mężydło, senator Koalicji Obywatelskiej.

Agresja Rosji na Ukrainę i tragedia naszego sąsiada sprawia, że coraz więcej osób chce zgody klasy politycznej w najważniejszych kwestiach, dotyczących bezpieczeństwa. Oczywiście „wzajemna miłość” polityków to mrzonki, ale czy jest realne, że dogadacie się choć w tych kluczowych dla kraju i bezpieczeństwa narodowego kwestiach?

Antoni Mężydło: Przecież już się dogadujemy. Nie widać chyba jakichś większych sporów, czy kłótni. Ta sytuacja wszystkimi wstrząsnęła i nas zjednoczyła. Są przygotowywane przez rząd ustawy i my, jako opozycja, je popieramy. Czasem zgłaszamy poprawki, ale jesteśmy konstruktywni. I takie jest też zapotrzebowanie społeczne!

Wyraźnie widać, że Polakom podoba się to, co w sprawie Ukrainy robi premier Mateusz Morawiecki, prezydent Andrzej Duda. I w sprawach Ukrainy, pomocy państwu, które dziś stawia opór rosyjskiej inwazji, polska klasa polityczna mówi jednym głosem. To głos polskiej racji stanu.

Przeczytaj też:

Sondaż IBRiS dla Radia ZET. Duża zmiana sympatii wyborców

Macie poprzeć ustawy o obronie narodowej, a z kolei gestem ze strony prezydenta Andrzeja Dudy było weto w sprawie lex Czarnek, ustawy, budzącej szereg kontrowersji?

Z pewnością weto prezydenta było ważnym gestem, decyzją wychodzącą naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Andrzej Duda powstrzymał złą ustawę. I cieszy nas, że taka decyzja została podjęta.

No tak, ale tu wciąż jest jeszcze kwestia praworządności, reformy sądownictwa. O to wciąż toczy się spór w Brukseli?

Tu myślę, że sprawa zostanie rozwiązana w pozytywny sposób. Padają sygnały ze strony rządowej, że nastąpi zmiana w ustawach sądowych, dzięki którym ta praworządność zostanie przywrócona, a spór z Unią Europejską zostanie zażegnany.

Wszystko ładnie, ale z punktu widzenia opozycji to Zjednoczona Prawica przybliża się do zwycięstwa w wyborach, przynajmniej na to wskazują sondaże?

Ale tu liczy się Polska, a nie sondaże, czy to, kto dzięki danym decyzjom wygra jedne wybory! Słowa Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi brzmiały: „Dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a potem może i mój kraj, Polska”. Tymczasem sądzę, że byłoby nie „potem”, ale od razu. Gdyby nie bohaterska postawa Ukraińców, ofiarna pomoc ze strony polskiej i zdecydowanie Unii Europejskiej oraz NATO, dziś front wojenny przesunąłby się na wschód. Bomby spadałyby u nas już teraz.

Na szczęście, wolny świat potrafi przeciwstawić się Putinowi. To coś znacznie ważniejszego niż wybory, bo po jednych są kolejne. A po wojnie i zniszczeniu nie ma nic. Zatem: dobro Polski musi być ważniejsze niż wyniki sondażowe rządu czy opozycji.

Przeczytaj też:

Mowa prezydenta Zełenskiego. Zapowiada dalszą obronę Ukrainy i jej odbudowę

Donald Tusk apeluje o jedność i zgodę

Ósmy dzień inwazji na Ukrainę. Relacja na żywo

Pomagamy Ukrainie. Gdzie zbiórka w Warszawie? Irena z Salon24 organizuje pomoc


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka