Zbombardowana Borodzianka w obwodzie kijowskim. Fot. PAP/EPA
Zbombardowana Borodzianka w obwodzie kijowskim. Fot. PAP/EPA

Ósmy dzień inwazji na Ukrainę. Relacja na żywo

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 131
Zapraszamy do śledzenia relacji z kolejnego dnia inwazji na Ukrainę.

Tak wygląda Borodzianka w obwodzie kijowskim po ataku wojsk rosyjskich, które propaganda Kremla nazywa "wyzwoleniem":


Kliczko na Twitterze

Krótki przekaz od Witalija Kliczko. - Wolna Ukraina! - napisał mer Kijowa. 


A jednak sukces Ukrainy w negocjacjach? 

Osiągnięto wstępne porozumienie z Rosją w sprawie humanitarnych bezpiecznych korytarzy - informuje strona ukraińska. To był główny cel do uzyskania na dzisiaj dla Zełenskiego. 


Odessa atakowana z morza i powietrza

Rosjanie wykorzystują flotę do działań militarnych w Odessie. Do portu zmierzały dziś cztery rosyjskie okręty i trzy kutry rakietowe. Miasto ma zostać zrównane z ziemią. Tymczasem rosyjskie rakiety uderzyły w składy broni sił ukraińskich. 

 

W czwartek w pobliżu portu zatonął estoński statek towarowy "Helt". Według nieoficjalnych informacji, wpłynął na minę. Dwóch członków załogi zdołało się uratować, trwają poszukiwania czterech innych. 

Koniec drugiej tury negocjacji 

Rozmowy między Ukrainą a Rosją zakończyły się. Strony ustaliły, że dojdzie do trzeciej tury - informuje Reuters. - Strony osiągnęły porozumienie w sprawie wspólnego zapewnienia korytarzy humanitarnych w celu ewakuacji ludności cywilnej, a także dostaw leków i produktów żywnościowych do miejsc najostrzejszych walk, wraz z możliwością czasowego przerwania ognia na czas prowadzenia ewakuacji w sektorach, gdzie się ona odbywa - komentował po dyskusji z Rosjanami doradca prezydenta Zełenskiego, Mychajło Podolak.

Unian: lotnictwo rosyjskie zbombardowało Sumy

Rosyjskie lotnictwo zbombardowało w czwartek miasto Sumy. W mieście nie ma prądu, wody, gazu i ogrzewania – poinformowała agencja Unian.

Według agencji do ataku doszło o godz.18.30 czasu lokalnego (17.30 czasu polskiego)

Władze: już 33 ofiary śmiertelne rosyjskich ataków lotniczych na Czernihów

Po rosyjskich atakach lotniczych w Czernihowie, na północy Ukrainy, spod gruzów wydobyto już ciała 33 osób - podały w czwartek wieczorem ukraińskie służby ratownicze. Wcześniej informowano o wydobyciu 28 ciał.

Nowy komunikat służb ratowniczych na ten temat opublikowała telewizja Hromadske. Wciąż trwa akcja ratunkowa.

Jak informował wcześniej portal Ukrainska Prawda, władze Czernikowa podkreślały, że w rejonie, gdzie doszło do ostrzału, nie ma żadnych obiektów wojskowych. W bliskiej odległości są szpitale, szkoły, przedszkola i domy mieszkalne.

Władze poinformowały też, że lotnictwo rosyjskie atakowało także dwie szkoły w Czernihowie i domy będące prywatną własnością - podała Ukrainska Prawda.

Zełenski do Putina: Chcę rozmawiać w cztery oczy. Ja nie gryzę, czego się boisz?

Wołodymyr Zełenski wystosował ofertę rozmów sam na sam z Władimirem Putinem. Prezydent Ukrainy wbił szpilkę najeźdźcy, przypominając, że ostatnio siedział w sporej odległości m.in. od Emmanuela Macrona.

Negocjacje w cieniu ofiar bombardowania 

Rozpoczęły się negocjacje między agresorem rosyjskim, a Ukrainą. Doradcy Wołodymyra Zełenskiego będą domagać się utworzenia korytarzy humanitarnych w zbombardowanych miejscach. W Czernichowie Rosjanie zniszczyli rakietowo kilka bloków mieszkalnych. Spod gruzów wydobyto do tej pory 22 ciała zamordowanych Ukraińców. 

Ciężkie walki blisko Kijowa 

Od czterech godzin Ukraińcy stawiają czoła Rosjanom w Buczy. Wczoraj udało się odeprzeć atak na strategiczne miejsce, torujące drogę na stolicę. 

- Bucza to ukraińskie miasto. Trwają walki na podejściach do niego. Wróg przebił się na niektórych kierunkach, nadal trwają walki uliczne. Siły zbrojne Ukrainy stawiają godny opór. Wypychają wroga z miasta na otwarte pole, aby go tam zniszczyć. (...) Walki nie ustają od czterech godzin - przekazał mer Buczy, Anatolij Fedoruk. Dodał, że mieszkańcy są spokojni i nie panikują w obawie przed najeźdźcą. 

TASS: Przedstawiciele Rosji są już na miejscu rozmów z delegacją ukraińską

Negocjacje odbywają się na granicy między Ukrainą a Białorusią.

Prezydent Zełenski: przybywają pierwsi cudzoziemcy pomagać nam w walce

Pierwsi cudzoziemcy przybywają na Ukrainę, by uczestniczyć w jej obronie przed wojskami rosyjskimi - poinformował w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na Facebooku.

"Ukraina już wita pierwszych zagranicznych ochotników. Pierwsi z 16 tysięcy są już w drodze, by bronić wolności i życia, dla nas i dla wszystkich" - oświadczył Zełenski.

Nie sprecyzował, z jakich krajów pochodzą ochotnicy.

Reuters: Zagraniczne statki towarowe w ukraińskich portach zaatakowane

Pocisk lub bomba uderzyły w należący do Bangladeszu statek towarowy w ukraińskim porcie Olvia na Morzu Czarnym, zabijając jednego z członków załogi. Z kolei w porcie w pobliżu Odessy zatonął estoński statek, cztery osoby zginęły - podaje Reuters.

Jachty rosyjskich oligarchów przejęte przez francuskie i niemieckie służby

— Jacht należący do rosyjskiego oligarchy został zatrzymany. Dziękuję francuskim celnikom za stosowanie się do (nowych) unijnych sankcji przeciw najbliższemu otoczeniu władz Kremla — napisał francuski minister finansów.

— Do zatrzymania jachtu Amore Vero doszło, gdy jednostka chciała opuścić port — przekazało ministerstwo finansów.

Jak przypomina agencja Reutera, Igor Sieczyn jest bliskim współpracownikiem prezydenta Rosji Władimira Putina.

“Forbes” poinformował też o zatrzymaniu wartego prawie 600 mln dolarów i mierzącego 150 metrów długości jachtu Aliszera Usmanowa. Przejęto go w porcie w Hamburgu.

Tego samego dnia francuscy celnicy w Bretanii przekazali, że w związku z nałożonymi na Rosję sankcjami zatrzymali rosyjski statek towarowy Pola Ariake.

Mer Mariupola: Rosjanie zablokowali miasto i celowo wywołują katastrofę humanitarną

„To jest ludobójstwo naszego narodu. Ci hipokryci przyszli, żeby »ratować« ludność rosyjskojęzyczną Mariupola i regionu, a w rzeczywistości prowadzą eksterminację Ukraińców pochodzenia rosyjskiego, ukraińskiego, greckiego i innych” – te słowa mera miasta Wadyma Bojczenki opublikowano w czwartek na stronie rady miejskiej Mariupola na Facebooku.

„Robimy wszystko, żeby jak najszybciej odbudować krytyczną infrastrukturę miasta. Współpracujemy z organizacjami międzynarodowymi, by stworzyć »zielony korytarz« dla misji humanitarnej. Zabiegamy o wstrzymanie ognia, by wznowić dostawy energii” – powiedział mer.

Jednocześnie, jak relacjonuje, „Mariupol jest ostrzeliwany, cierpią kobiety, dzieci, starsi”.

Według słów Bojczenki Rosjanie „nie znaleźli innego sposobu, by złamać mieszkańców”. „Uniemożliwiają dostawy energii, wody i ciepła. Uszkodzili linie kolejowe. Zniszczyli mosty, pociągi, żebyśmy nie mogli wywieźć kobiet, dzieci i osób starszych. Uniemożliwiają dostawy żywności” – alarmuje Bojczenko.

Sytuację w mieście mer porównał do „blokady Leningradu” przez hitlerowskie Niemcy.

Siły rosyjskie wywołują katastrofę humanitarną w naszym mieście – napisał na Facebooku mer otoczonego Mariupola, na południowym wschodzie Ukrainy. Rosjanie atakują miasto rakietami, nie pozwalając ewakuować mieszkańców, dostarczać żywność i wznowić dostawy energii.

Chersoń. Rosjanie zajęli budynek administracji regionalnej

Władze obwodowe w Chersoniu na południu kraju poinformowały, że siły rosyjskie całkiem przejęły kontrolę nad budynkiem administracji. Napisał o tym na Facebooku szef władz obwodowych Hennadij Łahuta.

Mariupol otoczony przez wojska rosyjskie

Mariupol, prawie półmilionowe miasto portowe na południu Ukrainy, jest otoczony przez wojska rosyjskie — powiedział w czwartek doradca ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko, cytowany przez agencję Reutera.

— Okupanci chcą zamienić go (Mariupol) w oblężony Leningrad — powiedział Heraszczenko.

Z kolei władze miejskie Mariupola podały, że Rosjanie bez przerwy i z premedytacją ostrzeliwują krytyczną infrastrukturę cywilną, pozbawiając port wody, ogrzewania i prądu oraz uniemożliwiając dostarczanie zaopatrzenia lub ewakuację mieszkańców.

IKEA zawiesza działalność w Rosji i Białorusi

"The Spectator Index" podało na Twitterze informację o zawieszeniu wszystkich operacji w Rosji oraz Białorusi.

Ukraińskie wojsko dotarło do granicy państwowej w obwodzie sumskim

Po raz pierwszy od początku wojny z Rosją ukraińskie wojsko dotarło do linii granicy państwowej w obwodzie sumskim — podał w czwartek na Facebooku sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksij Daniłow.

— Siódmego dnia wojny z agresywnym państwem terrorystycznym - Rosją, pogranicznicy 5. oddziału granicznego wraz z jednostkami sił zbrojnych Ukrainy wkroczyli na linię granicy państwowej w obwodzie sumskim — napisał Daniłow.


Odessa szykuje się do ataku

Rosyjski desant zbliża się do Odessy — poinformowały lokalne służby miejskie. W pobliżu portu widoczne są cztery duże okręty desantowe i statki wsparcia.

— Na wodach Morza Czarnego odbywa się ruch oddziału desantowego Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej, składającego się z czterech dużych okrętów desantowych i trzech kutrów rakietowych, zmierzających w kierunku Odessy — podało ministerstwo.

— Nasza armia jest gotowa na spotkanie z rosyjskimi okrętami — zapewniono.

Czechy wprowadzą stan wyjątkowy

Premier Czech Petr Fiala ogłosił w środę po posiedzeniu rządu, że od piątku w kraju będzie obowiązywać stan wyjątkowy. Ma on pomóc zapewnić skuteczniejszą opiekę uchodźcom z Ukrainy. Premier zapowiedział, że stan wyjątkowy nie będzie miał żadnego wpływu na obywateli Czech.

Minister Spraw Wewnętrznych Vi Rakuszan stwierdził, że obowiązujący od piątku stan wyjątkowy ma pomóc w wykorzystaniu wszystkich ludzkich sił oraz środków materialnych na poziomie samorządów regionalnych. Jego zdaniem nie będzie potrzeby ograniczania w żaden sposób przepływu osób, edukacji, handlu czy usług.

Heroiczna praca lekarzy w szpitalu w Dnieprze

"W Dnieprze lekarze wojskowi wraz ze swoimi cywilnymi kolegami ratują rannych obrońców Ukrainy! Zdjęcia przedstawiają heroiczną pracę lekarzy i ich pacjentów, którzy jako pierwsi bronili swojej ziemi".


Kolejny rosyjski samolot zestrzelony przez Ukraińców

— Minus jeden, rosyjski myśliwiec-bombowiec SU-34 został właśnie zestrzelony przez aliancką jednostkę obrony powietrznej w pobliżu miasta Wołnowacha. Piloci tego samolotu dokonali barbarzyńskiego bombardowania ludności cywilnej i infrastruktury miasta. Chwała Ukrainie! Wygramy! — czytamy w poście Ukraińskich Sił Wojskowych.


Zełenski: nie mamy nic do stracenia poza wolnością i godnością; to dla nas największy skarb

— Nie mamy ogromnego terytorium od oceanu do oceanu, nie ma broni jądrowej, nie napełniamy światowego rynku ropą i gazem. Ale mamy naszych ludzi i naszą ziemię. Dla nas to jest złoto. Nie mamy nic do stracenia poza własną wolnością i godnością. Dla nas to największy skarb — oznajmił Zełenski.


Ukraińcy przechwycili rosyjski transport

Białoruski portal Nexta poinformował o przechwyceniu przez siły ukraińskie rosyjskiego transportu oznaczonego jako pojazdy sanitarne. Jak się okazało, Rosjanie przewozili w nich broń.


Donald Tusk apeluje o jedność

Tusk podczas czwartkowego briefingu, który odbył się po posiedzeniu klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej oznajmił, że obecne okoliczności w związku z wojną na Ukrainie są dramatyczne. Podkreślił, że w takich chwilach wszyscy muszą zdać egzamin. Dodał, że tyczy się to też świata politycznego w Polsce.

— To, co wszyscy powinni nie tylko zadeklarować, ale także praktykować to jest jedność i to jedność w dwóch podstawowych wymiarach. Po pierwsze potrzebujemy tej jedności wewnątrz Polski. I właściwie każdy, kto będzie chciał podzieli Polaków - i mówię tutaj o nas jako obywatelkach i obywatelach, instytucjach, partiach politycznych, mediach - ten będzie działał na szkodę naszego bezpieczeństwa, zupełnie podstawowych interesów narodowych — mówił Tusk.

Podkreślił, że “nie mówi tutaj o jakimś kiczu pojednania”, tylko o jedności w fundamentalnych kwestiach, takich jak bezpieczeństwo Polski, pomoc Ukrainie, czy przyszłość naszego kraju w świecie. Zaznaczył przy tym, że odpowiadają za to zarówno rządzący jak i opozycja. 

Zestrzelono kolejny rosyjski samolot

Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła rosyjski samolot myśliwski Su-30 przelatujący nad Irpieniem, miastem blisko Kijowa.


Zełenski: Jesteśmy narodem, który zniszczył plany wroga w tydzień

W czwartkowej odezwie do obywateli, Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Ukraińcy zniszczyli plany wroga opracowywane przez lata w jeden tydzień.

— Jesteśmy narodem, któremu udało się zniszczyć plany wroga w tydzień. Plany opracowywane przez lata. Zdradziecko i z premedytacją. Z nienawiści do naszego kraju, do naszych ludzi, do każdego człowieka, który ma dwie rzeczy - serce i wolność. Ale my ich zatrzymaliśmy — powiedział.


Rząd Francji radzi obywatelom, by jak najszybciej wyjechali z Rosji

W czwartek rząd Francji zalecił swoim obywatelom, by opuścili terytorium Rosji tak szybko, jak to możliwe.

— Najgorsze jeszcze przed nami — ostrzegł minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian.

— Mamy obawy, że Rosjanie zastosują formułę oblężeń. Są oni do takich zadań przyzwyczajeni — mówił szef francuskiej dyplomacji w telewizji publicznej France 2.

Wcześniej podobne rekomendacje wydali Brytyjczycy i Amerykanie.

Premier Ukrainy rozmawiał z Morawieckim

— Rozmawiałem z premierem Polski Mateuszem Morawieckim i przewodniczącym Rady Europejskiej Charles Michelem o przerażającej wojnie, jaką Rosja prowadzi przeciw Ukrainie, niszcząc miasta i zabijając cywili. Doceniam szybkie i obszerne wsparcie w związku z członkostwem Ukrainy w Unii Europejskiej — napisał na Twitterze premier Ukrainy Denis Szmyhal.

Płonie baza paliwowa w Czernihowie

— Płonie ostrzelana przez siły rosyjskie baza paliwowa w Czernihowie na północy Ukrainy — poinformowały ukraińskie służby ds. sytuacji nadzwyczajnych.

Kolejne wsparcie militarne Niemiec

Niemcy planują dostarczyć więcej broni na Ukrainę. Ministerstwo Gospodarki zatwierdziło dostawę 2700 przeciwlotniczych pocisków rakietowych typu "Strela" — podała w czwartek agencja dpa.

Broń jest produkcji radzieckiej, pochodzi z dawnych zapasów Narodowej Armii Ludowej (NVA) Niemieckiej Republiki Demokratycznej (NRD).

Według informacji agencji dpa resort obrony od kilku dni analizował, czy i jaką dodatkową broń można przekazać Ukrainie.

W sobotę rząd federalny podjął decyzję o jak najszybszym dostarczeniu na Ukrainę 1000 sztuk broni przeciwpancernej i 500 pocisków ziemia-powietrze "Stinger" z zasobów Bundeswehry. Wcześniej Niemcy odmawiały dostaw broni na Ukrainę. 

Polecamy:

Pas nie jest dla niego ważny. Mistrz świata w boksie Ołeksandr Usyk będzie bronił Ukrainy

Atak Rosji na Polskę? Doprowadziłby do najgorszych możliwych konsekwencji

Charków, Czernihów i Mariupol nadal pod kontrolą Ukraińców

— Pomimo ciężkiego rosyjskiego ostrzału, miasta Charków, Czernihów i Mariupol pozostają w rękach ukraińskich. Część sił rosyjskich wkroczyła do miasta Chersoń, ale sytuacja militarna pozostaje niejasna — poinformowało brytyjskie Ministerstwo Obrony.

— Główna część dużej rosyjskiej kolumny nacierającej na Kijów znajduje się w odległości ponad 30 km od centrum miasta, opóźniona przez zacięty opór ukraiński, awarie mechaniczne i zatory. W ciągu trzech dni kolumna poczyniła niewielkie, zauważalne postępy — dodano w komunikacie.


Minister obrony Ukrainy z odezwą

— Nikt. Zrozum to. Nikt. Ani w Rosji, ani na Zachodzie nie wierzył, że przetrwamy tydzień. Jedynymi, którzy uwierzyli, byli ty i ja. Do 24 lutego dwie trzecie Ukraińców było przekonanych, że w przypadku inwazji rosyjskiej na pełną skalę przeżyjemy. Dziś takie zdanie ma prawie 90 proc — napisał na Facebooku. Zauważył, że Ukraina broni się już od 168 godzin.

— To efekt heroizmu naszych obrońców. To efekt profesjonalnych działań naszego dowództwa. To jest poświęcenie każdego z was.Trzymają się nasi lekarze, ratownicy, kolejarze, dziennikarze, finansiści. Kraj nie zatrzymał się i walczy. Chciałbym docenić szefów administracji wojskowej i cywilnej oraz burmistrzów, którzy są dziś na czele — dodał.


Jacht rosyjskiego oligarchy przejęty przez władze niemieckie

W środę w Hamburgu niemieckie władze przejęły jacht "Dilbar". Należy on do rosyjskiego miliardera, Aliszera Usmanowa. Według "Forbesa" warty jest on 600 mln dolarów i jest największą taką jednostką na świecie. Usmanow jest na liście rosyjskich miliarderów, których objęły sankcje Unii Europejskiej nałożone po inwazji rosyjskiej armii na Ukrainę.

Ukraiński minister wzywa do ataku

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow zaapelował do Ukraińców o przypuszczanie ataków na kolumny pojazdów z zaopatrzeniem dla sił rosyjskich. 

— Musimy pozbawić rosyjskie wojska wsparcia logistycznego. Nie ruszajcie czołgów. (Róbcie to) tylko jeśli naprawdę musicie. Zniszczcie tyły kolumn, podążające za pojazdami opancerzonymi. Jeżeli wróg nie ma paliwa, amunicji, żywności, wsparcia inżynieryjnego, będzie bezbronny — oznajmił minister.

Brutalność Rosjan. Potrzebne korytarze humanitarne

— Wsie i miasteczka, w których stacjonują kolumny wojsk rosyjskich, stają się natychmiast miejscami grabieży, rabunków i mordów. Potrzebujemy korytarzy humanitarnych - żywności, lekarstw, karetek, ewakuacji dzieci. Oczekujemy aktywnej pomocy organizacji międzynarodowych, w tym OBWE. Dosyć słów! — napisał na Twitterze Mychajło Podolak, doradca ukraińskiego prezydenta.


Kijów - miasto podziemne

Około 15 tysięcy ludzi podczas wojny mieszka na stałe na stacjach kijowskiego metra, które służą jako schrony przed atakami rakietowymi Rosji - pisze w czwartek agencja Ukrinform.

Polecamy:

Najnowszy sondaż. PiS rośnie, opozycja słabnie

Konfederacja nakręca histerię w Przemyślu. Policja dementuje newsy o brutalności uchodźców

Na stacjach trzech linii pozostaje na stałe 15 tys. dorosłych i dzieci, w tym 84 niemowlęta i 413 dzieci poniżej 6. roku życia.
Są tam także zwierzęta domowe. Łącznie infrastruktura przewidziana jest dla 100 tys. ludzi.

Metro zapewnia, że na stacjach jest dostęp do wody i toalet. Wolontariusze pomagają w dostarczaniu ludziom jedzenia i leków.
W ciągu dnia kursują pociągi metra. Nocą, podczas godziny policyjnej, podziemna infrastruktura pełni jedynie funkcję schronu.

Rosjanie przejęli kontrolę nad Chersoniem

Ukraińskie władze podały w czwartek nad ranem, że po ciężkich walkach Rosjanie przejęli kontrolę nad Chersoniem. Mer miasta Ihor Kołychajew poinformował, że w budynku miejskiej administracji rozmawiał z przedstawicielami rosyjskich sił, aby poprosić, by "nie strzelano do ludzi" - relacjonuje AFP.

Polecamy:

Pomagamy Ukrainie. Gdzie zbiórka w Warszawie? Irena z Salon24 organizuje pomoc

Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy: Jedność i odpowiedzialność potrzebna w polityce

Szef władz obwodu chersońskiego Hennadij Łahuta wezwał na Telegramie mieszkańców Chersonia, by pozostali w domach, ponieważ "okupanci (rosyjscy) są we wszystkich dzielnicach miasta i są bardzo niebezpieczni".

– Mamy ogromne trudności ze zbieraniem i chowaniem ciał ofiar, dostawami żywności i leków (...), udzielaniem pomocy w wypadkach – poinformował Kołychajew.

Zapewnił, że w rozmowach z przedstawicielami rosyjskich sił nie "poczynił żadnych obietnic", poinformował też o wprowadzeniu nocnej godziny policyjnej.

W środę wieczorem Kołychajew powiedział, że Rosjanie są na ulicach miasta i utorowali sobie drogę do ratusza. Wkrótce potem portal Euromaidan PR podał, że na ulicach Chersonia toczą się walki, a ukraińskie siły obrony terytorialnej starają się odbić miasto.

Wcześniej w środę rosyjskie siły ogłosiły, że opanowały miasto, czemu zaprzeczyły władze Ukrainy.

KW

Czytaj dalej:

Wojna z Rosją. Front Gospodarczy. Tydzień 1

Rosjanin chciał się przypodobać Putinowi. Pokazał jak wali młotkiem w iPada

Bunt i chaos w rosyjskim wojsku. Wywiad przechwycił rozmowy, które mówią wszystko

Kijów czeka ciężka noc, nadchodzi rosyjski szturm. Mer Kliczko wygłosił płomienny apel

Rosyjski żołnierz uratowany przez Ukraińców dzwoni do żony. Jego wyznanie zaskakuje

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka