. Punkt tymczasowy dla uchodźców z Ukrainy w okolicy przejścia granicznego w Dołhobyczowie, fot. PAP/Wojtek Jargiło
. Punkt tymczasowy dla uchodźców z Ukrainy w okolicy przejścia granicznego w Dołhobyczowie, fot. PAP/Wojtek Jargiło

1200 zł za pomoc uchodźcom z Ukrainy. Premier: Przygotowujemy "tarczę antyputinowską"

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 95
W najbliższym tygodniu do Sejmu trafi ustawa, która ma uregulować wiele tematów związanych z pomocą humanitarną dla uchodźców z Ukrainy. Jest też pomysł, aby państwo płaciło osobom przyjmującym uchodźców od swój dach.

Projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy

Przedłożony przez MSWiA projekt ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy zamieszczono w środę w wykazie prac legislacyjnych rządu. Przewidziane w nim rozwiązania dotyczą m.in. pracy, kształcenia i legalności pobytu Ukraińców w Polsce, a także utworzenia rezerwy celowej na finansowanie niesionej im pomocy.

Szef polskiego rządu był w piątek wieczorem pytany o szczegółowe rozwiązania, mające uregulować sytuację setek tysięcy Ukraińców, którzy w ostatnich dniach uciekają ze swojego kraju do Polski.

"Tarcza antyputinowska"

- Teraz jest wojna na Ukrainie, gigantyczne zagrożenie ze strony Putina dla Ukrainy, ale w związku z tym dodatkowe zagrożenia dla Europy rozchodzą się i po Polsce, i po Niemczech, i po innych krajach. Dlatego czas na "tarczę antyputinowską". (...) Taką tarczę antyputinowską przygotowujemy — powiedział szef rządu na antenie Polsat News.

Morawiecki także mówił, że pomoc dla Ukraińców pokrzywdzonych wojną musi być systemowa. - Dlatego zaproponowaliśmy ustawę - która powinna trafić na najbliższe posiedzenie Sejmu - żeby osoby, które będą przyjmowały uchodźców wojennych z Ukrainy, otrzymywały ze strony państwa 40 zł np. dziennie za daną osobę, bo to kosztuje przecież - wyżywienie, ciepło - wskazał szef rządu.


Rodziny, które przyjmą uchodźców, dostaną pieniądze

To oznaczałoby sumę ok. 1200 zł miesięcznie. Ekonomista Rafał Mundry oszacował na Twitterze, że w przypadku miliona uchodźców w Polsce program taki oznaczałby koszt ok. 15 mld zł rocznie.

Jak dodał szef rządu, projekt regulował będzie też kwestię edukacji czy "bardziej dramatyczne sytuacje", takie jak np. pobyt uchodźca w szpitalu. - Żeby było jasne, za to wszystko dodatkowo będzie też płacić Unia Europejska - zaznaczył premier.

Dopytywany w sobotę przez dziennikarzy Mateusz Morawiecki dodał, "pomoc dla polskich rodzin, które będą chciały takiego wsparcia ze względu na to, że same ponoszą pewne koszty, będzie właśnie kierowana poprzez samorządy".

- A więc samorządy będą niejako pośrednikiem pieniędzy rządowych, tak, jak tutaj też rząd jest organizatorem różnego rodzaju ludzi dobrej woli, organizacji pozarządowych, samorządów i pomocy, która płynie z krajów przede wszystkim Unii Europejskiej - zaznaczył szef rządu

- I jednocześnie dokładamy oczywiście tutaj naszą część wysiłku organizacyjnego, finansowego, po to, żeby ta pomoc była jak najbardziej skuteczna - oświadczył premier.

Nadanie PESEL-i obywatelom ukraińskim

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik powiedział, że ustawa przewiduje nadanie PESEL-i obywatelom ukraińskim. - Nie obywatelstwa, tylko PESEL-i, chodzi o techniczny numer - tylko po to, by oni mogli robić większość rzeczy, które są tu potrzebne, żeby mogli mieć dostęp do usług cyfrowych - wyjaśniał.

Wiceminister powiedział, że pomysł ten zgłaszała m.in. opozycja. - Ale nie tylko opozycja - głosy były także ze strony samorządowców, z którymi współpracuje się bardzo dobrze, te głosy były także z obozu rządzącego, tak, że tu nie będziemy się chyba w żaden sposób różnić - stwierdził.

Ulgi podatkowe

Do ustawowego pakietu związanego z pomocą dla osób poszkodowanych w wojnie na Ukrainie zostaną też wprowadzone konkretne zmiany podatkowe. Wiceminister finansów Artur Soboń wymienił tu: zwolnienie z podatku od darowizn; możliwość zaliczania przez firmy pomocy do kosztów; zwolnienie z PIT nieodpłatnych świadczeń (np. mieszkanie).

Aby być objętym przepisami ustawy, głównym warunkiem będzie wejście na teren naszego kraju po 24 lutego, czyli po dacie rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka