Josep Borrell (P). Fot. PAP/EPA/IAN LANGSDON
Josep Borrell (P). Fot. PAP/EPA/IAN LANGSDON

Politico: To przez Borrella nie wypaliło przekazanie polskich MiG-29 Ukrainie

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 73
Niedyskrecja szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella mogła zniweczyć plan przekazania przez Polskę Ukrainie 28 myśliwców produkcji radzieckiej MiG-29, aby Ukraina mogła lepiej bronić się przed rosyjską inwazją - wynika z raportu waszyngtońskiej gazety „Politico”.

"Borrell upublicznił nieuzgodnioną do końca decyzję"

Według "Politico" Borrell upublicznił plan tej operacji 27 lutego i ogłosił decyzję, która wówczas nie została jeszcze do końca uzgodniona między sojusznikami NATO ani z rządem USA.

Polecamy:

49-letni Wrocławianin zgwałcił Ukrainkę. Sąd wypuścił go na wolność

Rosyjski sztab zalegalizował złodziejstwo. Żołnierze mają prawo kraść i napadać na cywilów

„Transfer samolotów byłby możliwy, gdyby porozumienie pozostało zakulisowe, ale po ogłoszeniu go w prasie stało się to niemożliwe” - czytamy w artykule. „Politico” utrzymuje, że wypowiedź Borrella była „szokiem” dla sojuszników w Europie Wschodniej.

Kolejne państwa zaczęły się wycofywać

Słowacja i Bułgaria, które także posiadają myśliwce MiG-29, szybko wycofały się z projektu. Według gazety „rezultatem była chaotyczna i nieskoordynowana operacja, którą trudno nazwać negocjacjami, a która zakończyła się próbą wymuszenia dostarczenia samolotów przez Polskę i odrzuceniem przez Stany Zjednoczone”. Ministerstwo obrony USA sprzeciwiło się temu planowi, gdyż - jak uzasadniono po upublicznieniu sprawy - mógł doprowadzić do bezpośredniej konfrontacji NATO i Rosji.

Oprócz tego Waszyngton oświadczył, że amerykańskie F-16, które miałyby być dostarczone Polsce w celu ewentualnego zastąpienia MiG-29, powinny najpierw zostać pozbawione elementów technologicznych, które zgodnie z życzeniem USA nie mogą trafić do innych krajów, nawet sojuszniczych. To oznacza, że wymiana samolotów mogłaby potrwać wiele tygodni.

Po odrzuceniu operacji przez USA kraje byłego Paktu Warszawskiego rozważają przekazanie Ukrainie sowieckich rakiet przeciwlotniczych S-300, co znacznie zwiększyłoby zdolności rządu w Kijowie do obrony przestrzeni powietrznej swojego kraju - poinformowała amerykańska gazeta.

KW

Czytaj dalej:

Eksperci OSW studzą optymizm. Rosjanie wciąż prowadzą ofensywę

Pasierbica Ławrowa i jej luksusowe życie. Czy zostanie objęta sankcjami?

Zełenski chciałby negocjować z Putinem w Jerozolimie

Izrael miał nakłaniać Ukrainę do rosyjskich warunków pokoju. Ostra odmowa Kijowa

Abramowicz traci Chelsea. Rosyjski krezus żegna się z angielskim klubem

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka