PAP/Darek Delmanowicz
PAP/Darek Delmanowicz

PKP informuje o usterkach. Będą opóźnienia

Redakcja Redakcja Transport Obserwuj temat Obserwuj notkę 37
Nad ranem ok. godz. 4:00 wystąpiły usterki urządzeń sterowania w kilkunastu lokalnych centrach sterowania odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego. PKP PLK informuje, że opóźnienia pociągów będą bardzo duże, a niektóre nie pojadą wcale.

Gdzie nie pojadą pociągi

Awaria objęła swoim zasięgiem ok. 820 kilometrów linii kolejowych w całej Polsce - poinformowało PKP PLK. W związku z awarią pociągi mogą jeździć z dużym opóźnieniem, a niektóre wcale.

- Awaria w PKP Polskich Liniach Kolejowych objęła 19 z 33 Lokalnych Centrów Sterowania wyposażonych przez Alstom. Niektóre pociągi mogą w ogólne w czwartek nie zostać uruchomione - powiedział na specjalnej konferencji wiceprezes PKP PLK Mirosław Skubiszyński.

Awaria dotyczyła systemu sterowania ruchem kolejowym i objęła takie lokalizacje i ciągi kolejowe jak: od Krakowa w kierunku Węglińca, okolice Koluszek, linię E20 od Warszawy do Konina oraz linia nr 9 od Warszawy do Gdańska.

- A ponieważ te lokalizacje są bardzo newralgiczne, zatem skutki eksploatacyjne dla pasażerów będą odczuwalne bardzo, bardzo długo - powiedział Skubiszyński.

Spóźnienia nawet kilkadziesiąt minut

"Dziś w czwartek 17 marca ok godz. 4.00 na sieci kolejowej wystąpiły usterki urządzeń sterowania w kilkunastu lokalnych centrach sterowania odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego. Stan wymaga zabezpieczenia urządzeń w terenie i dodatkowych czynności pracowników. Występują zmiany w kursowaniu pociągów nawet ponad kilkadziesiąt minut" - podano w komunikacie.

Jak informują PKP PLK, możliwe jest odwoływanie pociągów i wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej lub zmiana tras pociągów. - Podejmowane są działania, które mają zminimalizować negatywne skutki dla podróżnych, takie jak wzajemne honorowanie biletów, łączenie składów pociągu - powiedział na konferencji prasowej wiceprezes Skubiszyński.


Działa sztab kryzysowy

Lokalne centrum sterowania (LCS) to miejsce, z którego pracownicy prowadzą ruch pociągów za pomocą systemów komputerowych na stacjach i linii o długości od kilku do kilkudziesięciu kilometrów.

Z komunikatu zarządcy infrastruktury wynika, że działa już specjalny zespół złożony z przedstawicieli PKP PLK i przewoźników, aby na bieżąco organizować ruch pociągów, a na stacjach i przystankach podawane są komunikaty o bieżącej sytuacji.

- Trwają prace naprawcze. Ekipy remontowe producenta systemu, jak i Polskich Linii Kolejowych w tej chwili pracują nad tym, aby przywrócić system do prawidłowego działania - stwierdził Skubiszyński.

Trwają prace naprawcze

Wiceprezes PKP PLK powiedział także, że "sterowanie ruchem pociągów, nastawianie semaforów, przekładanie zwrotnic odbywa się z jednego miejsca i obejmuje swoim zasięgiem od kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów". - Stąd tak znaczna rozległość tej awarii i te 800 kilometrów się uzbierało z tej przyczyny, że dotyczy to lokalnych centrów sterowania - wskazał.

Urządzenia nie są widoczne przez pracowników w sposób zdalny, czyli tym samym nie można bezpiecznie wyprawić pociągów na dany kierunek. Jeśli nie można tego zrobić, w miejscach, które nie są widoczne dla pracowników, osadzani są pracownicy, którzy bezpośrednio prowadzą ruch lub zabezpieczane są urządzenia - mówił rano w rozmowie z RMF FM rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych Mirosław Siemieniec.

Za atakiem mogą stać hakerzy

Jak podał Jakub Karnowski, były prezes PKP SA, napisał, że nie jest wykluczone, że doszło do cyberataku.

Jeszcze dziś w związku z awarią odbędzie się posiedzenie Zespołu ds Incydentów Krytycznych.


Jak informuje RMF FM, podobne problemy występują w Czechach.

Nie działa także Portal Pasażera należący do PKP PLK.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka